ciaszka 17.02.2008 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Dzięki kze przy okazji oczywiście miałam na myśli ściankę równolegle do rogu łazienki, zaczynającą się od ścianki kolankowej. Może mieć początkowo wysokość ścianki kolankowej a potem w pewnym momencie schodkowo obniżać się ( gdyby górna warstwa ścianki była z luksferów, to co luksfer w dół ). Może ciekawa byłaby też ścianka zaokrąglona obłożona mozaiką. Jestem ciekawa waszych pomysłów:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 18.02.2008 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Fajnie, ze masz pomoc projektanta. Połowa decyzji z gowy Mi najwiecej problemów sprawil dobór kolorów. Za duzo ich Ja pomalowałabym wszystko na szaro najchetniej Mamy wujków architektów i ciotka bawi się też w projektowanie wnętrz. Podczas budowy niewątpliwie przydatna znajomość... Wiem, wiem Ty masz dosyć oryginalny styl urządania.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 18.02.2008 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Dzięki kze przy okazji oczywiście miałam na myśli ściankę równolegle do rogu łazienki, zaczynającą się od ścianki kolankowej. Może mieć początkowo wysokość ścianki kolankowej a potem w pewnym momencie schodkowo obniżać się ( gdyby górna warstwa ścianki była z luksferów, to co luksfer w dół ). Może ciekawa byłaby też ścianka zaokrąglona obłożona mozaiką. Jestem ciekawa waszych pomysłów:P Miło, że podpowiadasz mi, ale powiem szczerze, że .. nie za bardzo zrozumiałem ten opis.. Jak zrozumiałem ma być ścięty róg w łazience i do niego przyczepione geberity. Skoro mam mieć bidet i sedes to ten ściety róg musiałby mieć 1-1,5 długości.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 18.02.2008 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Kze posyłam na priv moje bazgroły może będzie jaśniej o co mi chodziło. Nie przejmuj się u mnie tak zawsze, mąż też wciąż narzeka ,że nie rozumie o co mi chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 19.02.2008 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Dzięki za Twoje "bazgroły". Bardzo ładne i dużo mi wyjasniły. Jeszcze raz dzięki za poświęcony czas i wysiłek w związku z moją łazienka. Bardzo miło z Twojej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 19.02.2008 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Nie ma za co. Ty też mi w wielu sprawach pomogłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 19.02.2008 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Nie ma za co. Ty też mi w wielu sprawach pomogłeś Jak wiedziałem to podpowiedziałem.. Nie wiedziałem, że w wielu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 19.02.2008 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Kze, ogarnia cię syndrom wisi-mi-to'stwa wykończeniowego Nie łam się, już sama końcówka, prawie jesteście u celu! Walnij sobie lufę, albo co tam lubisz, zrelaksuj się i nabierz resztek sił na ten ostatni etap. Dasz radę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.02.2008 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Kze, ogarnia cię syndrom wisi-mi-to'stwa wykończeniowego Nie łam się, już sama końcówka, prawie jesteście u celu! Walnij sobie lufę, albo co tam lubisz, zrelaksuj się i nabierz resztek sił na ten ostatni etap. Dasz radę! Dzięki za radę. No troszkę mnie ogrania.. Na szczęscie zaoktywizowałem Żonę i u niej nie ma takiego syndromu... Po prostu do etapu wykończeniówki to głownie ja jeździłem i ustalałem. Tak więc troszkę zmęczyłem się psychicznie... A ostatnie "walnięcie" skończyło się ... kolką nerkową.. Na szczęscie już po (no ze 2 dni były wyjęte z życiorysu), ale teraz przez co najmniej tydzień ma być zero alkoholu. Nawet piwka niet... I jak tu wytrzymać "końcówka budowy, bezmyśni wykończeniowcy i zero znieczulacza"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 01.03.2008 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Kze co u ciebie tak cichutko w dzienniku. Pochwalcie się postępami i pomysłami . Musiałam rzucić okiem na twoją bramę. Możesz zdradzić ile takie cudo kosztuje?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 01.03.2008 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Kze współczuję kolki nerkowej.. łączę się w bólu... Jeśli zostały Ci jeszcze kamyki to podzielę sie namiarami na miejsce gdzie usuwają bezinwazyjnie...i wrzuć jakieś nowe zdjątka pliiis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.03.2008 04:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Kze co u ciebie tak cichutko w dzienniku. Pochwalcie się postępami i pomysłami . Musiałam rzucić okiem na twoją bramę. Możesz zdradzić ile takie cudo kosztuje?. Aktualnie jestem na etapie dokupowana ostatnich ważnych rzeczy do domu. Specjalnie nic się nie dzieje. Poza tym, że udało mi się już dokładnie ustalić aranżację łazienki górnej i drobnych poprawek w projekcie kuchni... Nie obyło się bez 2 wizyt u architektów. Namówili nas na wersję kuchni w takich kolorach by nie rzucała się w oczy. W kańcu kuchnia jest tylko dodatkiem i takie coś jak kanapa powinna być bardziej widoczna i wyeksponowana.. No nic... Zobaczymy jak to wszystko w całości wyjdzie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.03.2008 04:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Kze współczuję kolki nerkowej.. łączę się w bólu... Jeśli zostały Ci jeszcze kamyki to podzielę sie namiarami na miejsce gdzie usuwają bezinwazyjnie... i wrzuć jakieś nowe zdjątka pliiis Miło, że współczujesz mi. W tym tygodniu idę na usg do luxmedu i upewnię się jak sprawy stoją... Mam nadzieję, ze już nie mam kamieni. A zdjęcia czego byś chciała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 02.03.2008 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Kze zdrówka jeszcze raz zdrówka . Widzę postępy i to jakie postępy dobrze że ci architekt pomaga, jak ja chciałem architekta wnętrz to zaczął mi wciskać że najlepiej to urządzić nowocześnie itd itd znowu bym był w kolejnym hotelu (syndrom ciągłych podróży). dobrze ze dopasowuje się do ciebie, zresztą z rodziną rozmawia się inaczej . Trzymam kciuki no i zdrówka :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.03.2008 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Dzięki Eugeniusz! Architekci mają 50-60 lat i generalnie nie przepadają za super nowoczeną aranżacią.. Co po części odpowiada naszym oczekiwaniom. Poza tym mają nowe mieszkanie (no takie co ma 10lat) i tam sami urządzali. Stąd jak cos podpowiadają to od razu możemy sprawdzić naocznie jak to wygląda. A z tym, że z rodziną czasami jest łatwoej to fakt. Przykładowo kolory (glazura, terakota, fugi) dobieraliśmy na 2 spotkaniach... I zawsze można zawdzonić i spytać się co sądzą o takim lub innym rozwiązaniu. Może wybrałeś złego architekta lub takiego co chce się wyrzyć intelektualnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 02.03.2008 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Kuchnia dodatkiem, to całkiem nowe ( rewolucyjne)spojrzenie na nasze dylematy . To mi baaardzo odpowiada .Faktycznie lepiej skupić się na wystroju pokoju dziennego. A z tym jest zawsze łatwiej. A co Kze z twoją łazienką , pojawiły się nowe koncepcje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.03.2008 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Kuchnia powinna stanowić tło, być dodatkiem do całości, troszkę taką rzeczą, która jest ciut przeźroczysta... Chodzi oto, co jest ważniejsze: kominek, sofa czyli salon czy kuchnia? To tak troszkę jak z garażem doklejonym do domu. On zazwyczaj powinien być niższy, mniejszy i nie rzucać się w oczy. W końcu jest tylko dodatkiem do domu... Łazienka będzie tak, że zrobimy prostopadłą ściankę do okna połaciowego. Wtedy po jednej stronie będzie sedes i bidet, a z drugiej wanna. Wanna narożna, ale obudowana kafelkami w taki sposób ze z drugiej strony murka będzie taka płaszczyzna (prostokąt) z wanną narożną w środku. Człowiek będzie leżał w wannie tak troszkę po przekątnej tego prostokąta.. Nie wiem czy jasno wytłumaczyłem. Jesli nie to daj znać to coś narysuję.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 03.03.2008 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Kze skąd ty to wszystko wiesz ? To ja się już nie dziwię ,że żona powierzyła ci budowę Ja zawsze kombinuję od końca. Toteż domu nie ma a kuchnia w zamyśle już jest. Dobrze ,że mnie ostudziłeś A łazienkę sobie wyobrażam , widziałam chyba coś podobnego ( tylko wanna była owalna) przy okazji przeglądania aranżacji wnętrz. Trzymam kciuki za łazienkę Oglądałeś Derby Śląska? ( mąż pyta) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 04.03.2008 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Kze skąd ty to wszystko wiesz ? To ja się już nie dziwię ,że żona powierzyła ci budowę Ja zawsze kombinuję od końca. Toteż domu nie ma a kuchnia w zamyśle już jest. Dobrze ,że mnie ostudziłeś A łazienkę sobie wyobrażam , widziałam chyba coś podobnego ( tylko wanna była owalna) przy okazji przeglądania aranżacji wnętrz. Trzymam kciuki za łazienkę Oglądałeś Derby Śląska? ( mąż pyta) Ale co wiem? Co masz na myśli? Możesz uszczegółowić? W jakim temacie ostudziłem Cię? Oglądałem derby. Kibicowałem Górnikowi, bo kiedys pracowałem w Allianz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 04.03.2008 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Chciałam napisać odpowiedź z cytatem ale nie wyszło No cóż może następnym razem. U mnie kibicowano Ruch-owi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.