Nierzetelna firma co zrobić

[Ankagr]

Witam. Zamówiłam okna w pewnej firmie. Zgodnie z umową stare parapety miały być wpuszczone pod okna, jednak zostały zagięte do dołu. Między nimi a oknem powstała 2-3 mm szczelina, którą montażysta zalepił silikonem. Kiedy zaczęłam reklamować to w trakcie montażu, ekipa zostawiła montaż z dziurami w tynku i dwoma parapetami bez żadnego mocowania.

Co mogę zrobić? Czy mam rację, że taki montaż okien z dziurą zalepioną silikonem jest niedopuszczalny? Wewnątrz też zostawili dziury i rozpórki, pianki nawet nie obcięli. W umowie mam montaż parapetów pod okno i wypełnienie ubytków tynku spowodowanych wymianą okien.

Edytowane 21 Lipca 2022 przez Ankagr

[finlandia]

"Parapet pod okno" oraz "zagięty do dołu" z grubsza w obu wariantach jest pod oknem.

Czasem tak się robi jak nie ma możliwości postawienia okna wrąbkiem na parapecie. Trudno zgadnąć co u Ciebie się stało, ale zakładam że nie było innej możliwości.

 

Firma zapewne przerwała montaż, bo uznała że nie jest w stanie go kontynuować w określonych warunkach (przeszkadzający Inwestor).

Pozostaje zgłosić się do sprzedawcy i zapytać co dalej: skończone czy nie. Zakładam, że ekipa monterska nawet przy niezłym standardzie pracy nie będzie w stanie zadowolić Twoich oczekiwań.

[Ankagr]

Parapet nie jest pod oknem. Został zagięty w dół i do przodu. Między oknem i parapetem została dziura, którą zalepili silikonem (powstał rowek). W tym miejscu zbiera się woda w czasie deszczu.

Gdyby okno było mniejsze w pionie, nie byłoby problemu z podłożeniem pod nie parapetu.

Część prac wykończeniowych już jest zrobiona.

Największym problemem jest teraz szczelność tego połączenia między parapetem a oknem. Prawdopodobnie będzie trzeba wymienić parapety zewnętrzne.