Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oczyszczalnia do aglomeracji a normy


piotr5151

Recommended Posts

Witajcie,

 

Ponieważ robimy wszystko aby uciec od szamba więc mocno rozważam montaż oczyszczalni biologicznej.

Jednym z problemów jest aglomeracja > 100000 RLM co znacznie zawęża wybór.

Po przejrzeniu internetu, zebraniu kilku ofert, rozmowach z wykonawcami oraz z doradcami technicznymi producentów - dochodzę do wniosku że temat norm w aglomeracji jest co najmniej niejasny, a instalatorzy (a nawet doradcy techniczni), albo lekko mówiąc 'swobodnie' podchodzą do tematu, albo po prostu polują na klienta wciskając mu produkty które bez wątpienia nigdy nie mają szans być odebrane.

Powiem tylko tyle, że nie jeden i nie dwóch wykonawców oferowało mi oczyszczalnie o 'najwyższym stopniu oczyszczania' (co by to nie znaczyło) a na moje pytania o normy odpowiadali jedynie 'będziesz Pan zadowolony'. Same oczyszczalnie może i dobre (np. BioDisc) ale przecież ona nie spełnia norm aglomeracji - (no chyba że sie mylę).

 

Dlatego nie zostało mi nic innego jak podwinąć rękawy i samemu przyjrzeć się tematowi.

Zebrałem deklaracje i zestawiłem parametry oczyszczalni które najbardziej mnie interesują.

I tu pojawiają sie wątpliwości:

- po pierwsze jak to jest że oczyszczalnie najprostsze często mają wyniki lepsze od tych bardziej zaawansowanych ? które wydaje się powinny działać sprawniej ?

- po drugie wiele z tych produktów spełnia normy aglomeracji już w wersji podstawowej (np. ekobio, czy ZBS), po co w takim razie producenci robią wersje z PIX ? i czy warto do takiej dopłacić ?

- po trzecie w niektórych deklaracjach pojawiają sie wartości w % oraz w mg/l. Zdarza się, że oczyszczalnia spełnia normy % ale nie spełnia wartości bezwzględnych. Co to oznacza ? czy taka sytuacja jest w ogóle możliwa ? czy to po prostu oznacza ze testy nie było zgodne z normą ?

 

Moim faworytem był ZBS 6C. Ta technologia jakoś najbardziej do mnie przemawia, a i sama oczyszczalnia ma dobre opinie użytkowników. Ale patrząc na zestawienie wybada dość blado na tle innych produktów. Co o tym sądzić ?

 

Może jest ktoś to zna temat i jest w stanie coś mądrego powiedzieć/doradzić.

 

f5aa24944f06727b.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Ponieważ robimy wszystko aby uciec od szamba więc mocno rozważam montaż oczyszczalni biologicznej.

Jednym z problemów jest aglomeracja > 100000 RLM co znacznie zawęża wybór.

Po przejrzeniu internetu, zebraniu kilku ofert, rozmowach z wykonawcami oraz z doradcami technicznymi producentów - dochodzę do wniosku że temat norm w aglomeracji jest co najmniej niejasny, a instalatorzy (a nawet doradcy techniczni), albo lekko mówiąc 'swobodnie' podchodzą do tematu, albo po prostu polują na klienta wciskając mu produkty które bez wątpienia nigdy nie mają szans być odebrane.

Powiem tylko tyle, że nie jeden i nie dwóch wykonawców oferowało mi oczyszczalnie o 'najwyższym stopniu oczyszczania' (co by to nie znaczyło) a na moje pytania o normy odpowiadali jedynie 'będziesz Pan zadowolony'. Same oczyszczalnie może i dobre (np. BioDisc) ale przecież ona nie spełnia norm aglomeracji - (no chyba że sie mylę).

 

Dlatego nie zostało mi nic innego jak podwinąć rękawy i samemu przyjrzeć się tematowi.

Zebrałem deklaracje i zestawiłem parametry oczyszczalni które najbardziej mnie interesują.

I tu pojawiają sie wątpliwości:

- po pierwsze jak to jest że oczyszczalnie najprostsze często mają wyniki lepsze od tych bardziej zaawansowanych ? które wydaje się powinny działać sprawniej ?

- po drugie wiele z tych produktów spełnia normy aglomeracji już w wersji podstawowej (np. ekobio, czy ZBS), po co w takim razie producenci robią wersje z PIX ? i czy warto do takiej dopłacić ?

- po trzecie w niektórych deklaracjach pojawiają sie wartości w % oraz w mg/l. Zdarza się, że oczyszczalnia spełnia normy % ale nie spełnia wartości bezwzględnych. Co to oznacza ? czy taka sytuacja jest w ogóle możliwa ? czy to po prostu oznacza ze testy nie było zgodne z normą ?

 

Moim faworytem był ZBS 6C. Ta technologia jakoś najbardziej do mnie przemawia, a i sama oczyszczalnia ma dobre opinie użytkowników. Ale patrząc na zestawienie wybada dość blado na tle innych produktów. Co o tym sądzić ?

 

Może jest ktoś to zna temat i jest w stanie coś mądrego powiedzieć/doradzić.

 

f5aa24944f06727b.png

 

Cześć, mi kiedyś jeden fachowiec z lokaej oczyszczalni powiedział, że to ogólnie jakaś bujda. Odbierałem akurat osad do zaszczepienia nowej oczyszczalni, a miałem mieć nowego klienta z aglomeracji. Nie jestem fachowcem od norm, ale te 3 podstawowe wskaźniki można dopracować i oczyścić, a te pozostałe 2 to tylko chemią zbijać. Nie ma tu mowy o jakimś dziurawym wiaderku, czy kroplówce, aby z tego chemia leciała. Musi być pompa sterowana do dawkowania.

 

Czyli z tych co podałeś oczyszczalni, któraś ma taką pompę do dawkowania koagulanta ? Tylko takie brałbym pod uwagę. Jeśli zaś chcesz wierzyć w to co jest w normie to wyniki, będą u każdego inne bo ma inne ścieki. Lepiej to by opisał inzynier H2O lub czystesrodowisko :)

Edytowane przez WojtekINST
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Europejska norma zharmonizowana EN-12566-3, na podstawie której przeprowadza się badania kompletnych oczyszczalni biologicznych, dopuszcza przedział poszczególnych wskaźników w ściekach surowych podczas badania oczyszczalni. Oznacza to, że część oczyszczalni podczas badania otrzymuje ścieki o mniejszym stężeniu poszczególnych wskaźników niż konkurencja.

 

Mając w deklaracjach producentów tylko wartości w mg/l lub w % nie ma możliwości sprawdzenia, ile było poszczególnego wskaźnika zanieczyszczenia w ściekach surowych.

 

Aby to porównać, wszyscy producenci musieliby podawać parametry jednakowo w mg/l oraz w %.

 

Właśnie z tego powodu np. mniej zaawansowana oczyszczalnia może mieć wynik mniejszy w mg/l danego wskaźnika, ponieważ w ściekach surowych również było go mniej.

 

Z technologicznego punktu widzenia nie ma możliwości usuwania biogenów (azot, fosfor) do wartości wymaganej aglomeracją >100 000 RLM bez wspomagania chemicznego (stosuje się najczęściej koagulant PIX-113). Szczególnie usuwanie fosforu wymaga odpowiedniej budowy oczyszczalni oraz algorytmu pracy - na pewno nie wystarczy zwykłe sterowanie czasowe dmuchawą podczas pracy przepływowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Panowie ze głos w dyskusji.

 

Europejska norma zharmonizowana EN-12566-3, na podstawie której przeprowadza się badania kompletnych oczyszczalni biologicznych, dopuszcza przedział poszczególnych wskaźników w ściekach surowych podczas badania oczyszczalni. Oznacza to, że część oczyszczalni podczas badania otrzymuje ścieki o mniejszym stężeniu poszczególnych wskaźników niż konkurencja.

 

Tak też dokładnie ja sobie to wyobrażam. Fajnie ma to opisane WOBET w swoich materiałach który podaje parametry ścieków surowych, czym w jakimś stopniu przekonuje mnie do rzetelności swoich papierów.

 

 

Z technologicznego punktu widzenia nie ma możliwości usuwania biogenów (azot, fosfor) do wartości wymaganej aglomeracją >100 000 RLM bez wspomagania chemicznego (stosuje się najczęściej koagulant PIX-113). Szczególnie usuwanie fosforu wymaga odpowiedniej budowy oczyszczalni oraz algorytmu pracy - na pewno nie wystarczy zwykłe sterowanie czasowe dmuchawą podczas pracy przepływowej.

 

Kwestie technologii są dla mnie nieznane, ale zakładam że jednak bez PIXa również azot i fosfor coś tam są oczyszczane, inaczej w deklaracjach oczyszczalni bez PIX byłoby zawsze 0%.

Większość deklaracji jest w %. Te bez PIXa również wydaje się ze ich procenty spełniają wymagania aglomeracji (np. AQT SBHR, Actibio, ZBS-6C), wieć nie rozumiem po co producenci robią do nich wersje z PIX ? (do niektórych dzwoniłem i sami nie umieli mi tego wytłumaczyć).

Druga kwestia to skoro rozporządzenie dopuszcza oczyszczanie w procentach i tak są skonstruowane deklaracje, to jak udowodnić że oczyszczalnia działa lub nie ? ewentualne badanie u użytkownika musiałoby polegać na pobraniu ścieku surowego i oczyszczonego aby obliczyć %. Jest to w ogóle realne ? zawsze można dowodzić że to co aktualnie wylatuje jest ściekiem oczyszczonym z zasilania sprzed kilku dni kiedy to mieliśmy zupełnie inne zasilanie.....

Może za bardzo się przejmuję ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@piotr5151

 

Tak jak napisał inżH2O w przydomówkach nie ma możliwości usunięcia azotu i fosforu bez stosowania chemii do wartości wymaganych przepisami dla aglomeracji. Może jak to określiłeś "coś tam" jest oczyszczane, a może jest odwrotnie, bo w warunkach beztlenowych fosfor jest wydzielany przez mikroorganizmy do wody.

 

W deklaracje ślepo nie wierz - pamiętasz aferę z Volkswagenem i wałkami na emisjach spalin. No więc tu jest podobnie. Dlaczego? Ano, dlatego że jeszcze parę lat temu większość czołowych producentów przydomówek świetnie żyła z przetargów publicznych, gdzie odpowiednie wymagania dyskwalifikowały konkurencję. Skuteczność oczyszczania ścieków na konkretnym % redukcji lub konkretnej wartości była na równi stosowana z absurdalnymi wymaganiami typu ilość komór, ich wielkość itp. Te 0,2 mg/dm3 fosforu w Actibloc jest idealnym przykładem - zobacz z jakiego roku jest deklaracja. Przetargi przycichły, papiery zostały, konkurencja się na czymś wzoruje i "trzymają poziom"

 

Sam zauważyłeś, że handlowcy z niektórych firm nie wiedzą, po co ten PIX. No bo faktycznie po co, skoro papiery mówią, że jest ok. Ano cały problem polega na tym, że w dalszym ciągu gminy nie egzekwują obowiązku badania ścieków odprowadzanych po przydomówkach, bo to strzał w kolano dla każdego wójta. Takie badanie jest najlepszą weryfikacją tego co wypływa. Tylko w całym tym bałaganie jest jeden szkopuł. To użytkownik oczyszczalni będzie miał obowiązek udowodnić, że jego oczyszczalnia spełnia wymagania (egzekwowanie przepisów prędzej czy później wejdzie, sytuacje takie jak obecnie na Odrze tylko to przyśpieszą). Wtedy wszystkie Twoje pytania do producenta "dlaczego oczyszczalnia nie oczyszcza tak jak w deklaracji" skończą się próbą udowodnienia Tobie, że odprowadzasz zły ściek, w złej ilości, złą chemię stosujesz, nie stosujesz biopreparatów itp - przeciągną temat do końca gwarancji i zostaniesz z nim sam.

 

Nie polecę Ci żadnego produktu, bo nie po to tu jestem. Przydomówka nie jest tanim zakupem i jest zakupem na wiele lat wiec polityka zadawania pytań dla przedstawiciela producenta jest jak najbardziej słuszna. Pozwoli Tobie dokonać świadomego wyboru i wyłapać naciągaczy.

Edytowane przez czystesrodowsko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...