Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

400kV nad moja działką.....


Edith

Recommended Posts

... ale oni powołają sie na przepisy o zasiedzeniu :

- w "dobrej wierze" po 20 latach, :D

- w "złej wierze" po 30 :(

 

 

Mimo wszystko 3mam kciuki za Twoją wojnę z PSE

Pozdro

J

:-? Zakłady energetyczne i wszyscy inni monopoliści mają już wiele orzeczeń NSA, stwierdzających o konieczności potwierdzenia umową, a nie tylko zgodą ówczesnego właściciela, prawa do dysponowaniem nieruchomością na przeprowadzenie sieci nad lub po terenem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edith, a czy ZE miał zgodę twojej babci na budowę tej linii. Jeżeli miał to sprawa raczej przegrana. Jak rozumiem nie jest to świeża linia tylko juz stojąca.

Możesz coś jeszcze popróbować z Urzędem Regulacji Energetyki, UOKiKiem, ewentualnie zapodać sprawę do mediów. Ale raczej w grupie niż pojedynczo.

 

Jeżeli chodzi o drzewka to jeno iglaste wchodzą w rachubę.

 

Wiem jak brzęczy = sieje 110 kV i nie chciałbym mieszkać w odległości 40m od 400 kV, tym bardziej że pola magnetyczne i elektryczne od tego na pewno będą fajne bo nie tylko napięcie, ale i prąd (więć całościowo energia przesyłana) będą olbrzymie. Jak się domyślam są tam przewody wiązkowe (bo innych się nie opłaca) znaczy na jednej fazie linii są powiedzmy 3 druty w wiązce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Sam dokonałem pomiaru PEM pod linią 220 kV i wskazana minimalna odległość 60 m jest bzdurą, gdyż w tej odległości miernikowi zabrakło skali wykazującego natężenie pola magnetycznego. W 2003r. zaostrzono normę bezpieczeństwa PEM z 80 A/m do 60 A/m. Wskazane w przepisach odległości powinny odnosić się do budynków do czasowego przebywania ludzi, a nie do stałego jakim jest dom mieszkalny.

Często PSE otrzymując pozwolenie na budowę nawet nie występowały do właścicieli o uzyskanie takiej zgody, co było naruszeniem ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczeniu. Wpierw inwestor musi podjąć negocjacje, a w przypadku braku zgody musi nastąpić postępowanie administracyjne wywłaszczające, a zarazem ustalające wielkość odszkodowania. Brak wskazania odszkodwania za zajęcie nieruchomości czyni tą decyzję jako rażące naruszenie prawa co daje podstwę do jej stwierdzenia nieważności. Stwoerdzenie nieważności decyzji o wywłaszczeniu nieruchomości na cele budowlay objektów liniowych powoduje możliwość o stwierdzenie nieważności pozwolenia na budowę lub o roszczenie o bezumowne korzystanie z gruntów na cele tej buoli energetycvznej.

Można też wystąpić do ZE o wykup nieruchomości spowodowaniem znaczego ograniczenia do zabudowy. Ostatnio SN wydał w podobnej sprawie wyrok wskazujący przymus wykupienia nieruchomości związanej z ograniczeniem prawa własności.

Sprawa jest do wygrania z ZE lecz to wymaga czasu, cierpliwości, znajomości prawa budopwlanego, administracyjnego, cywilnego i wielu innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę zajżeć do ustawy o ochronie środowiska, gdzie wskazano obowiązek wojewody do badania skutków oddziaływania linii energetycznych powyżej 110kV na środowisko. Wobec czego zgłoś się o wydanie takich skutków oddziaływania linii 400kV na tym terenie, a brak takich ocen będzie podstawą do roszczeń odszkodowawczych od organu wydającego pozwolenie na budowę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...