Najefektywniejsze ustawienie termostatu igrzewania

[jestemdomel]

Witam. Posiadam domek dół i góra.

Dół podłogówka, góra kaloryfery.

Wszystko ogarnia piec beretta na gaz i termostat na ścianie.

Zbliża się sezon zimowy i tak się zastanawiam jak najlepiej zaprogramować termostat na poszczególne godziny nocne i dzienne aby było bardziej ekonomicznie, a tym bardziej przyjemnie.

Zawsze miałem tak, że u góry kaloryfery odkręcone maksymalnie, a temperatura na termostacie ustawiona na 22,6 cały czas (bez podziału na dzień i noc), bo tak jest przyjemnie na dole wtedy. U góry zawsze jest chłodniej.

 

W nocy zawsze u góry było za ciepło na kaloryferach, bo zanim się podłogówka rozbujała, to u góry zrobił się piekarnik.

 

Chciałbym ustawić termostat na temperaturę nocną i dzienna, siedem dni w tygodniu.

Jak to najefektywniej ustawić i w jakich godzinach?

[jestemdomel]

A i na kotle mam temperaturę na kaloryfery ustawioną na auto (jakieś 58 stopni)

[lolson28]

Zbliża się sezon zimowy i tak się zastanawiam jak najlepiej zaprogramować termostat na poszczególne godziny nocne i dzienne aby było bardziej ekonomicznie, a tym bardziej przyjemnie.

 

1 - albo grzejesz , płacisz i jest przyjemnie

2- albo słabo grzejesz , mniej płacisz i nie jest przyjemnie

 

Nie może być i przyjemnie i ekonomicznie.

[Owczar]

Jak masz regulowaną temperature zasilania na dół i na grzejniki?

Jakie temperatury są dla Ciebie komfortowe i w jakich godzinach?

[jestemdomel]

No dobra, ale nie jest to chyba do końca normalne i dobrze ustawione, że na górze mam albo za ciepło albo za zimno

[jestemdomel]

Jesli chodzi o regulację to jak już wspomniałem, na kotle mam ustawienie jaka temperatura idzie w obieg, do tego u góry na grzejnikach normalne pokrętła w skali 1-5 no i na dole mam termostat na ścianie do ustawienia temperatury na dzień/noc.

 

A temperatury to myślę 22 w dzień, 20,5 w nocy, a godziny to w sumie cały dzień ktoś jest w domu, a nocna to tak myślę może być w godzinach 22-5 aby jeszcze przez godzinę lub dwie nagrzalo żeby ciepło było na dole rano.

[Marek9011]

Na to pytanie właściwie nie ma dobrej odpowiedzi, zależy co rozumiesz przez przyjemnie dla mnie to np. 21-22 stopnie, dla kogoś 25, w jakich godzinach ktoś jest w domu a kiedy nie ma, czy masz dzieci czy nie, ja mam poustawiane harmonogramy, w godzinach kiedy jesteśmy w domu i nie śpimy mam ustawione naprzemiennie godzina na 21 stopni godzina na 19, zanim poczuję że robi się chłodniej piec się włączą i jest ok a oszczędność spora, na noc ustawiam 19 stopni. w niższej temperaturze lepiej mi się śpi, rano, na jakieś 40 min przed budzikiem na 21 stopni żeby przyjemnie się wstawało, kiedy wychodzimy do pracy grzanie jest ustawione na 18 stopni żeby nie wyziębić mieszkania, ogólnie dzięki temu spadek zużycia gazu o ok 1/3 w stosunku do ubiegłego roku gdzie cały czas były 22 stopnie, ze względu na ceny, rachunki niestety nie spadły. Piec mam ustawiony jakoś na 70-75 stopni nie pamiętam dokładnie.

[jestemdomel]

@Marek9011

@Owczar

A co ma na celu ustawiania co godzinę inną temperaturę?

Tak sie tylko zastanawiam już nie o tych temperaturach, bo to w praniu wyjdzie tylko jak lepiej ogrzewać.

A. Mieć na kotle ustawione np. 75 stopni żeby podłogówka jak najszybciej się nagrzewała i oddawała ciepło, a kaloryfery przykręcić żeby było przyjemnie i częściej by się uruchamiał, bo szybsze grzanie to mniejsza różnica temperatur

B. Ustawić na 35 stopni aby mniej gazu szło, dłużej nagrzewało ale rzadziej też się kocioł uruchamiał ale większa różnica temperatur, bo zanim się podłogówka dobrze rozbuja itp.

[Marek13]

Co chcesz osiągnąć? Na razie piszesz: "W nocy zawsze u góry było za ciepło na kaloryferach, bo zanim się podłogówka rozbujała, to u góry zrobił się piekarnik." Czyli, tak jak mówisz: "u góry kaloryfery odkręcone maksymalnie".

 

Tego nie rozumiem. Jeżeli nastawiasz termostaty, a temperatura jest poniżej zadanej, to one są otwarte i grzeją. Jak osiągną zadaną temperaturę, to się zamykają.

 

Zostawić termostaty nastawione na taką temperaturę, jaka Tobie odpowiada. Nie odkręcać na maksa, bo wtedy tracisz sterowanie i właśnie robi się piekarnik.

 

"Chciałbym ustawić termostat na temperaturę nocną i dzienna, siedem dni w tygodniu.

Jak to najefektywniej ustawić i w jakich godzinach?" - to już całkowicie zależy od Ciebie, od Twojego poczucia komfortu. Ja osobiście zrezygnowałem z obniżeń temperatur, na rzecz niższej ale stabilnej przez cały dzień. Jak kto lubi.