romi_25 29.12.2004 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Po ostatnich wiatrach powoliło sporo drzew w lesie. Przyniosłem sporo szyszek ze świerka i jodły. Położyłem blisko grzejnika i okazało się że po otwarciu szyszek jest mnóstwo nasion. Chciałbym spróbować je posadzić. Planuję kupić dobrą ziemię i "korytko" pcv i w tym przez okres zimy zasadzić nasiona w domu. Jeśli się uda coś wyhodować to na wiosnę przenieść na działkę. Proszę doradźcie jak to posadzić (odstępy), jaka ziemia i czym "podkarmiać". Generalnie interesuje mnie wszytsko aby mój pomysł wypalił. Zaznaczę jednocześnie że nasion jest sporo (około 1000)Przy okazji Szczęśliwego Nowego Roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Małgośka 29.12.2004 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Cześć Ja z nasion próbowałam rozmożyć kosodrzewinę (taka niska sosna) z nasion kupionych w sklepie. Muszę stwierdzić, iż skiełkowało z kilkudziesięciu nasion 10 szt. (na opakowaniu pisało że średnio skiełkuje 6szt.) Tak więc strasznie mało... Nasiona też długo "siedziały" w ziemi chyba około 4 miesięcy. Później to co wzeszło i nieco podrosło przesadziłam do doniczek - z dziesięciu przyjęło się 7 szt. Jako podłoże zastosowałam mieszankę piasku i kwaśnego torfu. W drugi roku zasiliśmy roslinki azofoską. Całkiem przyjemnie przyrosły. Dziś 2 i 1/2 letnie rośliny mają około 20 cm - nadal są w doniczkach. Do gruntu pójdą na wiosnę. Moim zdaniem jest to metoda dla baaardzo cierpliwych. Ja więcej nie będę powtarzać takiego eksperymentu, tym bardziej że tak niewielkie sadzonki pospolitych iglaków można kupić za bardzo niewielkie pieniądze w nadleśnictwie. M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.