Tommco 29.12.2004 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Dziś po raz pierwszy w życiu dostałem mandat. Trochę za szybko jechałem. Policjant miał rację. Z widełek 100-200zł dostałem 100zł i 4 punkty. Nie powiem, żeby mnie to ucieszyło (szczególnie w gorącym grudniowym okresie), no ale cóż. Zastanawiam się tylko...bo kiedyś słyszałem, że w sumie można to sobie olać, bo mają bardzo małą ściągalność mandatów. Zle czy to prawda? Co mi grozi jak przeterminuję? Powiedzcie jak to jest, bo jam żółtodziub....mimo, że jeżdzę od 5 lat Pozdrawiam T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 29.12.2004 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 eee, prawie nic. Ewentualnie............ komornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 29.12.2004 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Powiedzcie jak to jest, bo jam żółtodziub....mimo, że jeżdzę od 5 lat T 5 lat bez mandatu... Gratulacje!! My mamy niestety spory silnik i samochód jakoś sam przyspiesza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 29.12.2004 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 ...po kilku miesiącach nakaz, opłaty manipulacyjne, odsetki, po pół roku będzie jakieś 150,- pln. Wiem, że w okresie światecznym każdy się "wypulił" z kasy, ale dłużej niż 3 mce nie warto czekać... Pozdro J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 29.12.2004 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Witam Od mojego brata mandat z odsetkami sciagnal Urzad Skarbowy. PozdrawiamKonrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 29.12.2004 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 ...Zastanawiam się tylko...bo kiedyś słyszałem, że w sumie można to sobie olać, bo mają bardzo małą ściągalność mandatów. Zle czy to prawda? Co mi grozi jak przeterminuję? Powiedzcie jak to jest, bo jam żółtodziub....mimo, że jeżdzę od 5 lat Pozdrawiam T Tak było kiedyś w czasach prehistorycznych. Obecnie ściągalność mandatów wynosi bez mała 100%. Jest to tylko kwestia czasu. Uratować Cię może tylko zgon lub nieściągalność- ubóstwo (dotyczy to właściwie tylko meneli dworcowych sikających w poczekalni). Zadnej z tych ewentualności tobie absolutnie nie życzę. Dane z wypisanego mandatu trafiają do centralnej bazy informatycznej prowadzonej przez danego wojewodę. Rok w rok Najwyższa Izba Kontroli sprawdza ściągalność należności. Dlatego też płac teraz - będzie taniej. Ponadto zaoszczędzisz sobie rozmowy z księgową Twojej firmy gdy na jej biurko trafi dokument z US nakazujący zajęcie Twojego wynagrodzenia. Pozdrawiam i szerokiej drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 29.12.2004 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Słyszałem, że kiedyś ten system nie był doskonały. Podobno wystarczyło wpłacić dowolną kwotę i system rejetrował mandat jako zapłacony. Jak jest teraz, nie wiem. W wakacje dostałem pierwszy chyba raz w życiu madat i to od razu 2 w przeciągu paru dni. Zapłaciłem bez zwłoki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 29.12.2004 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Słyszałem, że kiedyś ten system nie był doskonały. Podobno wystarczyło wpłacić dowolną kwotę i system rejetrował mandat jako zapłacony. Jak jest teraz, nie wiem. W wakacje dostałem pierwszy chyba raz w życiu madat i to od razu 2 w przeciągu paru dni. Zapłaciłem bez zwłoki. Znajomy policjant z drogowki opowiadal mi, ze kiedys mozna bylo zrobic tak: nie placic mandatu az do wezwania (ok roku czasu) Po wezwaniu zaplacic np 10% i czekac na kolejne wezwanie. I tak az do splaty calego mandatu. I to podobno bez zadnych odsetek. Czy byla to prawda - tego nie sprawdzalem. Pozdrawiam Konrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 29.12.2004 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Dziś po raz pierwszy w życiu dostałem mandat. Trochę za szybko jechałem. Policjant miał rację. Z widełek 100-200zł dostałem 100zł i 4 punkty. Nie powiem, żeby mnie to ucieszyło (szczególnie w gorącym grudniowym okresie), no ale cóż. Zastanawiam się tylko...bo kiedyś słyszałem, że w sumie można to sobie olać, bo mają bardzo małą ściągalność mandatów. Zle czy to prawda? Co mi grozi jak przeterminuję? Powiedzcie jak to jest, bo jam żółtodziub....mimo, że jeżdzę od 5 lat Pozdrawiam T Ja czegoś nie rozumiem! Piszesz, że policjant miał rację i słusznie cię ukarał. A w następnym zdaniu pytasz, jak się wywinąć? Wiem, że płacenie mandatu nie jest miłe, ale prawo to prawo, czyż nie? A co by było, gdyby tak wszyscy piraci drogowi mogli się wywinąć? Jak by ci się jeździło, co? Jak by twoje dzieci (o ile masz) wracały do domu ze szkoły? Następnym razem radzę zdjąć nogę z gazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 29.12.2004 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Na moim przykładzie mozna by wysuąć tezę że chyba jednak pogorszyła sie sciagalność mandatów w ostatnich latach:-) Mimo tego że jeżdżę bezpiecznie kilka razy uchybiłem kodeksowi i zakończyło sie mandatem. a)19.09.1999 ( pamietam date ze wzgledu na ilość dziewiątek) jechałem sobie spokojnie, droga jednokierunkową, co prawda pod prąd, ale minęło mnie kilka aut,w tym autobus a jakiś jeden świr wbił się we mnie. On, co prawda, został sprawcą kolizji, a ja niestety dostałem mandat za "nieprzestrzeganie znaków pionowych" ( już chyba nie bedę jeździł ta uliczką na skróty).Komornik doczepił sie dopiero pod koniec 2002 roku. b) Pierwszy raz w październiku, drugi w listopadzie 2003 na trasie Warszawa Płock na tym samym zakręcie niebiescy czepili się że wyprzedzjąc na zakręcie przeciąłem linię ciągłą, i przekroczyłem w terenie zabudowanym prędkość o 30km/h. O jednym mandacie pogadałem sobie z kadrowcem koło lipca 2004 bo skubańcy teraz na pensje włażą bez pytania ale...o drugim chyba zapomnieli Czyli nie uwzględniająć czynnika czasu moje mandaty z 99r sa ściagniete w 100% a te z 2003 w 50% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 29.12.2004 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Uważam, że mandat za wykroczenie drogowe to w zasadzie dług honorowy i należy go zapłacić w terminie. Niemniej zdarzyło mi się jednego nie zapłacić w ub. roku (straciłem portfel razem z blankietem - wiem, że to żadne wytłumaczenie ) . Po paru miesiącach przyszło pismo od komornika skarbowego. Koszt dodatkowe wyniosły 12 zł (mandat 200 zł). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 29.12.2004 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Uważam, że mandat za wykroczenie drogowe to w zasadzie dług honorowy i należy go zapłacić w terminie. Jaja chyba sobie robisz, prawda? Polują na Ciebie stojac za drzewem ze przekroczyłeś prędkość o 15km, mówia Ci w oczy że mandat jest 500 a nie 200 bo "po samochodzie widać że pana stać" a ja mam ich mandaty traktować jak dług honorowy - wolne żarty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 29.12.2004 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Nie całkiem robię jaja. Nie wiem jak Wy, ale ja niestety dość często przekraczam prędkość, a dostaję bileciki raczej rzadko - raz, dwa na rok. Więc byłoby wręcz niemoralne nie zapłacić (co nie znaczy że uwielbiam płacenie ). A z tymi 500 zł za przekroczenie o 15 km to miałeś cholernego pecha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi2 29.12.2004 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Kiedyś specjalnie przetrzymałem żeby zobaczyć co się stanie i po ok. 2 latach "sam się spłacił" z konta Nie pamietam ile wyniosła prowizja komornika ale była raczej symboliczna. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 29.12.2004 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 no pewnie, 15 km to żadne wykroczenie, 0,5 litra piwa to żaden alkohol, prawda? smartcat, wysokość (a raczej widełki) mandatu reguluje zdaje się taryfikator. Zawsze możesz mandatu nie przyjąć, jeśli uważasz, że jest e-w-i-d-e-n-t-n-i-e niesłuszny. Za 15 km na pewno nie dostaniesz 500, nie opowiadaj. A poza tym autor wątku uważa, że mandat mu się należał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 29.12.2004 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 ale ja niestety dość często przekraczam prędkość, a dostaję bileciki raczej rzadko - raz, dwa na rok. Masz może antyradar? A może ktoś ma i może powiedzieć jaki i jak się sprawuje ( skuteczność) Pytam bo kolezanka pracuje od 3 miesiecy i praca polega na jeżdżeniu po kraju (trzepnęła już 15tys km) i juz 20pkt zebrała. Mysli o zainwestowaniu w to urzadzonko. Wypowiedzcie się prosze jeśli macie doswiadczenia z antyradarami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 29.12.2004 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Nie używam antyradaru. Chyba mam dużo szczęścia. Serio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 29.12.2004 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 [Za 15 km na pewno nie dostaniesz 500, nie opowiadaj. Ja podawałem tylko przykłady na to że drogówka po prostu poluje na kierowcę. Stają często w takich miejscach w których wszyscy kierowcy łamia przepisy nagminnie a oni tylko łapią i "zbieraja na Mikołaja" i maja obfity zbiór. Sam takiego mandatu nie zapłaciłem ale doswiadczyłem osobiście dowolności interpretacji widełek taryfikatora( nie wiem czy teraz jest to doprecyzowane bo sie zbytnio nie interesowałem zmianami). Poza tym jestem juz stary i nie pamietam przepisów ani znaków ( a nie, jeden pamietam to taki żółty trójkąt z czerwona obwódką - znaczy chyba że jedziesz drogą z pierwszeństwem ale jeżdzę z zachowaniem zdrowego rozsądku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 29.12.2004 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Smartcat Do tej pory nie zapłaciłam ani razu mandatu /odpukać w niemalowane /, chociaż pare razy mnie zatrzymali . Ale powiem Wam w sekrecie, że nie mieli racji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 29.12.2004 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2004 Na moim przykładzie mozna by wysuąć tezę że chyba jednak pogorszyła sie sciagalność mandatów w ostatnich latach:-) Mimo tego że jeżdżę bezpiecznie kilka razy uchybiłem kodeksowi i zakończyło sie mandatem..... ..... O jednym mandacie pogadałem sobie z kadrowcem koło lipca 2004 bo skubańcy teraz na pensje włażą bez pytania ale...o drugim chyba zapomnieli Czyli nie uwzględniająć czynnika czasu moje mandaty z 99r sa ściagniete w 100% a te z 2003 w 50% Kwestia czasu. Zapłać zanim te zaległe mandaty obrosną odsetkami za zwłokę i dobije do nich prowizja komornicza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.