Czy płacić szybko mandat?

[jareko]

Gosc-iu - zapewne sa tu takie osoby. Ja przyznaje sie bez bicia do nich sie nie zaliczam. Mam ostatnio farta nieopisanego - jak tylko jezdze z predkoscia przepisowa - te cholerne 50 w miescie - juz po raz drugi inni skasowali mi auto. I niby nic takiego ale czytalem ostatnio ciekawy artykol o efektach ograniczenia poredkosci w Angli. Otoz stwierdzono wzrost kolizji i to dosc znaczy bo ponad 20%. Jka to tlumaczono? Chyba zgodnie z moimi odczuciami - otoz wiekszew szybkosci (oczywiscie bez przesady) wymuszaja wieksze skupienie. A tak - wrazenie ze czlowiek idzie piechota powoduje iz myslimy o niebieskich migdalach, za spodniczkami sie rozgladamy lub panie za kierownica zacieta konwersacje z przyjaciolka prowadza.

Pamietam swoj pierwszy wyazd do RFN a dokladniej do Berlina Zachodniego. Czlek bez kasy to i przepisow sie trzyma - a tu wszyscy - doslownie wszyscy mnie wyprzedzali, ograniczenie do 80 a tu co chwila fiu fiu fiu - tak cirka kazdy mial co najmniej 120. I ichnia policja nie zwracala na to uwagi. Pozniej rozmawialem z siostra co juz kilka lat tam zyla i wyjasila mi to. Na drogach szybkiego ruchu policja to rzadkosc ale

- wystarczy bym na osiedle wjechal i jechal ponad narzucone 30km to od razu mialbym przyjemnosc rozmowy z Policja - to rozumiem - tam realnie zagrozenie jest ogromne a i szkody mozna wyrzadzic w organizmie ludzkim nieodwracalne.

[Wowka]

Fotoradary: Uwaga! Można przyspieszyć

 

Aleksandra Pezda, Szczecin 05-01-2005, ostatnia aktualizacja 05-01-2005 20:53

 

Boisz się fotoradarów? Niepotrzebnie. Będą teraz kasować tylko tych kierowców, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 30 km/godz.

 

Oznacza to, że możesz np. bezkarnie jechać 75 km/godz. tam, gdzie stoi znak ograniczenia do 50 km. Tak wynika z nowego zalecenia wydziału standaryzacji Komendy Głównej Policji. Na fotoradary - zdaniem KGP - należy łapać tylko tych kierowców, którzy znacznie przekroczą dozwoloną prędkość, bo tylko oni powodują "realne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego". A znaczne przekroczenie według KGP jest wtedy, kiedy kierowca jedzie co najmniej o 30 km/godz. szybciej niż przyzwalają znaki drogowe.

 

- Wszystko dla usprawnienia policyjnej pracy - przekonuje kom. Adam Jasiński, współautor zaleceń.

 

To ma być odpowiedź na sygnały z komend miejskich, że z powodu ogromnej liczby fotek z radarów ściąganie mandatów trwa za długo i jest za drogie. Jakie są kolejki i gdzie, tego jednak kom. Jasiński nie potrafi powiedzieć.

 

Wiadomo za to, że teraz kosztowne w obsłudze fotoradary będą ściągały mandaty tylko co najmniej 200-złotowe, tymi drobniejszymi mają się zająć policjanci z ręcznymi miernikami prędkości.

 

Policjantom na zalecenia KGP włos się jeży: - To po to uczymy ludzi jeździć przepisowo, żeby teraz namawiać do łamania przepisów?! - denerwuje się oficer z zachodniopomorskiej drogówki

 

źródło - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,2479612.html

 

I co Wy na to?

[smartcat]

Fotoradary: Uwaga! Można przyspieszyć

 

Aleksandra Pezda, Szczecin 05-01-2005, ostatnia aktualizacja 05-01-2005 20:53

 

Boisz się fotoradarów? Niepotrzebnie. Będą teraz kasować tylko tych kierowców, którzy przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 30 km/godz.

 

Oznacza to, że możesz np. bezkarnie jechać 75 km/godz. tam, gdzie stoi znak ograniczenia do 50 km. Tak wynika z nowego zalecenia wydziału standaryzacji Komendy Głównej Policji. Na fotoradary - zdaniem KGP - należy łapać tylko tych kierowców, którzy znacznie przekroczą dozwoloną prędkość, bo tylko oni powodują "realne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego". A znaczne przekroczenie według KGP jest wtedy, kiedy kierowca jedzie co najmniej o 30 km/godz. szybciej niż przyzwalają znaki drogowe.

 

- Wszystko dla usprawnienia policyjnej pracy - przekonuje kom. Adam Jasiński, współautor zaleceń.

 

To ma być odpowiedź na sygnały z komend miejskich, że z powodu ogromnej liczby fotek z radarów ściąganie mandatów trwa za długo i jest za drogie. Jakie są kolejki i gdzie, tego jednak kom. Jasiński nie potrafi powiedzieć.

 

Wiadomo za to, że teraz kosztowne w obsłudze fotoradary będą ściągały mandaty tylko co najmniej 200-złotowe, tymi drobniejszymi mają się zająć policjanci z ręcznymi miernikami prędkości.

 

Policjantom na zalecenia KGP włos się jeży: - To po to uczymy ludzi jeździć przepisowo, żeby teraz namawiać do łamania przepisów?! - denerwuje się oficer z zachodniopomorskiej drogówki

 

źródło - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,2479612.html

 

I co Wy na to?

 

 

Wygląda na to że na szczęście w KG Policji są też rozsądni ludzie.

[buba48]

Dobrze wiedzieć ! Teraz dopiero sobie pofolguję !

[kroyena]

A pofolgujcie sobie, pofolgujcie.

Tylko pytanie czy to będzie usmiech do policyjnego czu do strzażackiego radatu?

Tan. do Straży Miejskiej.

[Bard13]

Zmiany na fotoradarach wyniknęły z tego, że np. jak usawiono je na wyłapywanie tych co jadą o 10 km/h za szybko to pamięć fotoradaru zapełniała się już po 3h

 

Źródło - jakiś artykuł z warszawskiego dodatku, lub warszawskiej gazety a'propos zamontowania w 100licy fotoradarów.

[Tommco]

Dziś ten artykuł jest w ogólnopolskiej Wyborczej.

 

Ja już ten swój mandat zapłaciłem właśnie dziś. Przynajmniej mam to już z głowy i nie muszę więcej o tym myśleć

 

Pozdrawiam

 

T.

[Wszechobecny]

Jakby stanęła ci u drzwi załoga G to byś musiał jeszcze dołożyć tak ze 20 PLNów.

[tptptp]

od 13 lat wypisuje mandaty i mimo że mialem się nie wtrącać nie wytrzymałem:

1. Dostałeś mandat to płać, niestać cię to płać w STAŁYCH np miesięcznych ratach po 10 złotych, trochę to nakręcane ale skuteczne

2. Mandaty są częściowo dochodem gminy i sam kiedyś na polecenie, przed końcem roku ten dochód powiększałem (przynajmiej poszlo na szkoły a nie samochody urzędasów)

3. przy mandacie bądź po prostu normalny i szczery, chamstwo jest tępione strasznie

4. nie proponuj w łapę to poprostu obraża godność twoją i jego, a jak mundurowy to sugeruje to go postrasz( ale wczesniej go podpuść).

5 NIE ZGADZASZ SIĘ Z MANDATEM TO CHCESZ WNIOSKU DO SĄDU, NIE BÓJ SIĘ SĄDU GRODZKIEGO rownież z powdu wysokości mandatu, (również w taryfikatorze), każdy może mieć ciężką sytuacje w domu przedstawić ją sędziemu i odwoływać się, grać na czas, dobrowolnie poddać się karze, prosić o uznanie winnym i o niewymierzanie kary grzywny.

[Wowka]

od 13 lat wypisuje mandaty i mimo że mialem się nie wtrącać nie wytrzymałem:

....

2. Mandaty są częściowo dochodem gminy i sam kiedyś na polecenie, przed końcem roku ten dochód powiększałem (przynajmiej poszlo na szkoły a nie samochody urzędasów)

....

 

tptptp - mandaty nie są dochodem gminy. Popatrz na bloczek mandatowy i zobacz pieczęć wystawcy. Jest to pieczęć Wojewody jakiegoś tam.

Kwoty z mandatów wpływają za pośrednictwem Urzędu Wojewódzkiego (tam przecież je rozliczasz) do Urzędu Skarbowego jako dochód Skarbu Państwa.

Byc może przed 13 laty było inaczej. Tego nie wiem.

 

Pozostałych twoich uwag nie komentuję.

Nie komentuję gdyż w pełni zgadzam się z Tobą.

 

Pozdrawiam

[mww]

Wowka, być może wpływają do US, ale czy US ich dalej nie rozdziela? Wydaje mi się, że tak, ale nie chce mi się szukać w jakich proporcjach.

[Wowka]

Wowka, być może wpływają do US, ale czy US ich dalej nie rozdziela? Wydaje mi się, że tak, ale nie chce mi się szukać w jakich proporcjach.

 

Nie warto szukać, szkoda czasu. Niczego takiego nie znajdziesz.

 

W kilku słowach wyjaśnię.

Urząd Skarbowy jest poborcą należnych Skarbowi Państwa podatków.

Całość zgromadzonych środków (podatki, grzywny, mandaty, przepadki, opłaty skarbowe itd..) jest z US odprowadzana do fiskusa jako dochód Skarbu Państwa na rachunek w Narodowym Banku Polskim. Ministerstwo Finansów zgodnie z zapisami Ustawy budżetowej przekazuje środki na wyznaczone ustawą zadania. Oczywiście jednym z tych zadań są dotacje dla gmin.

Niemniej nie ma żadnej ale to absolutnie żadnej zależności między określoną w Ustawie Budżetowej wysokością dotacji a ilością mandatów udzielonych na terenie jakiejś tam gminy.

[mww]

ups, to może faktycznie lepiej funkcjonariuszom do ręki... przynajmniej się wspiera społeczność lokalną

[Wowka]

[Piotrek T]

Kiedyś rozmawiałem z prokuratorem (robiłem mu schody i podmurówkę z klinkieru) na temat mandatów 2 lata to okres przedawnienia jeśli płacisz podatki to urząd skarbowy ureguluje rachunek. Odsetki-nie ma ja nigdy nie płaciłem w terminie i komornik się pojawiał po ok roku wzioł 5 zł dodatkowo byłem winien 200(przekroczenie prędkości o 20 zakaz wyprzedzania podwójna ciągła) ostatnio drapneli mnie na moście siekierkowskim panowie z mondeo z kamerką za 48 więcej i nie uzasadnione chamowanie dostałem 400 i 14 punktów (dobrze że przed nowym rokiem) dobrze że nie drapneli mnie jak jechałem 180 bo by było nie wesoło.

[Tommco]

A tak apropos...powiedzcie mi, jak rozliczają punkty...czy to chodzi o rok kalendarzowy, czy od pierwszego dostania...czy jak....

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

 

Pozdrawiam

[MEDYK]

A tak apropos...powiedzcie mi, jak rozliczają punkty...czy to chodzi o rok kalendarzowy, czy od pierwszego dostania...czy jak....

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

 

Pozdrawiam

 

Punkty kasują ci sie po roku od momentu załapania ich np. 1 lutego 2004 dostajesz 5 pkt, a 10 czerwca 2004 kolejne 10 to 1 lutego 2005 roku skasuja ci 5 pkt, a 10 czerwca 2005 te kolejne 10.

Kiedyś bylo tak że kasowali wszystkie od zalapania pierwszych punktow, ale to bylo bez sensu bo mogleś jednego dnia załapać 10 pkt, a następnego mogły ci się wykasować, jak rok wcześniej załapałeś chociaż 1 pkt.

Odnośnie płacenia za mandaty to mam takiego kumpla ktory wiecznie rwał i wyrzucał mandaty, aż w lutym tego roku nie mógł odebrać zwrotu z US bo komornik wjechał na jego zwrot, ale się zdziwił, a jeszcze dwa tyg wcześniej porwał przy mnie mandat za parkowanie na zakazie. Ależ było jego zdziwienie tyle lat nie płacił,a tu w końcu dobrali mu sie do tyłka.

pzdr

[Piotrek T]

Trochę mnie zmartwiliście bo byłem pewien że chodzi o rok kalędarzowy, czy mają tak inteligętny system ? Po Warszawie nie da się jeździć przepisowo a łatwośći z jaką panowie policjanci przyznają punkty no i ta ilość punktów za konkretne przewinienie !

Może jest tu jakiś glina co nam to objaśni.

[_ZBYCH_]

...

ostatnio drapneli mnie na moście siekierkowskim panowie z mondeo z kamerką za 48 więcej i nie uzasadnione chamowanie dostałem 400 i 14 punktów (dobrze że przed nowym rokiem) dobrze że nie drapneli mnie jak jechałem 180 bo by było nie wesoło.

Trzeba mieć w d.... oczy . Ja zawsze zerkam w lusterko wsteczne jak przekraczam dozwoloną prędkość , a wcale nie rzadko mi się to zdarza , bo jazda moim samochodem z prędkością 60 km/h, to największa kara dla kierowcy, a także zwiększenie zagrożenia na drodze, bo kierowca usnąć może .

Ostatnio jak chciałem się napędzić na trasie gdańskiej, to zobaczyłem w lusterku wstecznym błękitnego Mercedesa W 124 (policyjny z kamerką ) i od razu zwolniłem. Panowie przejeżdżając obok mnie uśmiechnęli się, pokiwali palcem i pognali dalej za następnym chętnym do szybkiej jazdy .

[Piotrek T]

Ja też mam czym depnąć ( omega b) ale za mną jeczał focus dopiero jak pas zmieniłem to mnie nagrali bo cwaniak który jechał z przodu transitem blokował dwa pasy i nie dał się wyprzedzić a to mnie trochę wku... i depłem na gaz wjechałem przed niego i przychamowałem a to właśnie zpowodowało że mnie zatrzymali gościa z transita też .

A co do punktów to nie wydaje mi się żeby tak dodawali i odejmowali bo by powstał bałagan i zawsze by jakieś punkty były i nikt by się w tym nie połapał ile tego ma wiem że po roku kasują do zera bez względu ile było