Schody debowe bejowane na egzotyk

[ozzie]

Podobaja mi sie podlogi z egzotycznego drewna (doussie, jatoba). Chcialabym, aby schody tez byly z ciemniejszego drewna, ale po dwoch wycenach wiem, ze to by strasznie drogo kosztowalo Podobno mozna schody jesionowe lub debowe zabejcowac na kolor ciemny (taki podobny do egzotyku). Nam chodzi o to, aby tylko stopnie byly ciemne (plus porecz balustrady), a podstopnice z jasnego mdf. Ciekawa jestem czy ktos z was zastosowal takie rozwiazanie przy swoich schodach i jak sie ono sprawdza? Moze macie jakies zdjecia, lub namiary na stolarzy, ktorzy robili takie schody? Serdecznie dziekuje!

[Tomasz M.]

Też się zastanawiałem nad bejcowaniem, ale chyba w to nie wejdę. Dąb nie najlepiej przyjmuje bejcę. A jak się wytrze, wygląda dość kiepsko i podobno bardzo trudno jest na poprawkach uzyskać ten sam kolor. Nie dalej jak przedwczoraj widziałem u znajomych takie wytarcie na spoczniku schodów - mają właśnie dąb plus bejcę - wytarło się po trzech czy czterech latach użytkowania mimo trwardego lakieru; fakt że mają też czterech pełnych energii synów

[swbeata]

Też podobają mi się bejcowane schody. Jednak ze względu na nietrwałość koloru zdecydowaliśmy się na schody dębowe niebejcowane.

http://republika.pl/mojezdj/j.jpg

Zdecydowaliśmy się zaś na drzwi sosnowe bejcowane wyglądają super.

http://republika.pl/mojezdj/g.jpg

[jaqbek]

Drzwi są super, niesamowite że sosna może tak wyglądać

A jesli można spytać, to czym bejcowaliście i na jaki kolor?

Pozdrawiam

[swbeata]

Prześlę Ci wiadomość prywatną.

[ozzie]

No dobrze, jezeli bejowanie schodow jest niezbyt trwale, to co innego polecacie? Czy polozyc fornir z egzotycznego drewna, a moze jakis ciemniejszy lakier.... sama juz nie wiem...

[Gość]

No i ja mam ten problem

Zastanawiam się ,czy nie osłonić tych bejcowanych schodów czymś czego bardzo nie lubię tzn. takimi nakładkami dywanowymi.Jeśli dobrałabym pod kolor,bez żadnych wzorów,nie byłoby może tak tragicznie?

[aesacus]

Ja mam dębowe bejcowane na ciemno juz dwa lata i nic sie nie wyciera.

Bejca nitro bo po pierwsze sie dobrze kładzie, a po drugie bardzo głeboko penetruje. I na to z pięć warstwa lakieru

[bobo30]

A czy mógłbyś wstawić ich zdjęcie? Chciałabym mieć takie schody, bejcowany dąb, ale nigdy nic takiego nie widziałam.

Czy ktoś jeszcze ma takie schody? Jak się sprawują? Zdjęcie please

[bobo30]

nikt nie ma takich schodów?

[krzysztofh]

U mnie robią schody z dębu. Zrezygnowałem z bejcy z ww powodów. Jak na razie są OK, chociaż też mi się podobaja te ciemne z egzotyku.

[ozzie]

My zdecydowalismy sie na schody debowe, stopnie kryte drewnem jatoba, podstopnice z jasnego klonu. Mam nadzieje, ze wyjda OK. Stolarz odradzal nam bejdowanie, bo podobno wyciera sie ta wartwa.

[ullis]

ozzie,

chcę mieć u siebie identyczne rozwiązanie, czy dużo kosztują schody z stopniami pokrytymi drewnem egzotycznym?

Do tej pory byłam bardzo bliska decyzji żeby zabejcować stopnie.

Będą wdzięczna za informacje.

[Maluszek]

Ja mam schody dębowe bejcowane: 2 razy malowawane Duluxem (teak) i 3 warstwy matowego lakieru. Schody użytkujemy ponad rok i jak na razie nic się z nimi nie dzieje tzn. nic się nie wyciera. I fotki moich schodów:

 

http://foto.onet.pl/upload/34/91/_339803_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/12/81/_339804_n.jpg

[amj2]

Maluszku piękne te schody Jeżeli to nie tajemnica to ile kosztowały?.Pozdrawiam

[Maluszek]

amj - dziękuję bardzo

Schody miały kosztować 6 tys zł ale zpłaciłam tylko za materiał (drewno+farba) czyli jakieś 3 tys zł.

[ullis]

Maluszek

 

a można prosić namiar na priv, na kogoś kto tak ładnie i niedrogo Ci te schody zrobił?

[ozzie]

Maluszek, sliczne sa twoje schody

Ullis, u nas schody sporo beda kosztowac, ale jest tego troche. Sa to schody z dwoma podestami, poniewaz oprocz pietra, jest jeszcze pokoj na strychu. Schody sa w zasadzie proste (prosta klatka schodowa), tyle, ze na parterze, pierwsze trzy stopnie beda rozszerzone, a pierwszystopien ma byc tzw "zapraszajacy", lekko przypominajacy wachlarz. Sorry, ale nie potrafie tego zbyt dobrze wytlumaczyc

Miedzy parterem a pierwszym pietrem jest dosc spory podest, potem schody ida na pietro, potem do gory i znowu podest. Nie pamietam ile jest tych stopni. Wykonanie calosci (robocizna i materialy) to 11 tys, z czego 2000 kosztowala jatoba na pokrycie tych schodow. Jatoba zostala kupiona w DLH drewno na Modlinskiej w Wwie i nasz stolarz wysuszyl ja w swojej suszarni. W koszt schodow wliczone sa podstopnie z kanadyjsiego klonu, oraz opaski na sciane (takie przy stopniach) z jatoby.

 

Kilka innych firm dalo mi jeszcze wieksze wyceny za zrobienie tych schodow, najdrozsze byly firmy z Bartyckiej. Nasz stolarz nie jest z Wwy i z tego co widzialam robi bardzo ladnie i dokladnie. Pewnie mozna by zrobic te schody taniej, ale nikogo sensownego za nizsze pieniadze nie znalazlam. Mam nadzieje, ze schody wyjda ladnie. Gdybys chcial namiary na naszego stolarza, to moge przeslac na priva. Pzdr

[teresa16]

Maluszku a z czego sa podstopnie i czym malowane bo chyba ten sam kolor co na scianie?

[mieczotronix]

ja mam dębowe bejcowane na mahoń. Zdjęcia są gdzieś w moim wątku w galerii zdjęć domów forumowiczów (zainteresowani napewno znajdą). Chodzimy po nić od pół roku i nic się nie wyciera. Ale raczej nie chodzimy po nich w butach, tylko w kapciach, ew. w skarpetkach.