Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

głupi zapis


Recommended Posts

Czy ktoś wytłumaczy mi dlaczego sprzedając mieszkanie w czerwcu przyszłego roku (a w maju mija 5 lat od jego zakupu) mimo wszystko muszę zapłacić podatek od wzbogacenia( bo niby liczy się rok a nie miesięc sprzedaży - nie wiem dlaczego!). Czy tylko dlatego że ktoś tak sobie wymyślił ?,czy mogę podważyć tę ustawę. Słyszałam, że podatnik ma prawo zinterpretować samemu zapis prawa ,który go dotyczy ( a z którym się nie zgadza )z pismem udać się do fiskusa i ew. czekać na odpowiedź.Poradżcie proszę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyjesz w polsce i jeszcze zadajesz takie pytania, przecież polska to chyba jedyny kraj gdzie obowiązują tak chore przepisy. :lol:

 

A tak na serio, to raczej nie liczył bym że da sie zainterpretować ten przepis na swoją korzyść bo ci urzędnicy nie mają ludzkich uczuć, przynajmniej ci z Białobrzeskiej w W-wa. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych

 

Art. 10

1. Źródłami przychodów są:

8 ) odpłatne zbycie, z zastrzeżeniem ust. 2:

a) nieruchomości lub ich części oraz udziału w nieruchomości,

b) spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego lub użytkowego oraz prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej,

c) prawa wieczystego użytkowania gruntów,

d) innych rzeczy,

– jeżeli odpłatne zbycie nie następuje w wykonaniu działalności gospodarczej i zostało dokonane w przypadku odpłatnego zbycia nieruchomości i praw majątkowych określonych w lit. a)-c) – przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie lub wybudowanie, a innych rzeczy – przed upływem pół roku, licząc od końca miesiąca, w którym nastąpiło nabycie; w przypadku zamiany okresy te odnoszą się do każdej z osób dokonującej zamiany,

 

 

A następnym razem - głosuj na Unię Polityki Realnej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałam, że podatnik ma prawo zinterpretować samemu zapis prawa ,który go dotyczy ( a z którym się nie zgadza )z pismem udać się do fiskusa i ew. czekać na odpowiedź.Poradżcie proszę

Prawo masz, ależ oczywiście! Przecież żyjesz w państwie prawa! :D Tyle, że urząd odpowie ci dokładnie tak jak napisał slaw. Zatem chyba szkoda fatygi.

Mam, niestety, podobny problem jak ty.

A może jakaś inicjatywa obywatelska zmierzający do zmiany chorego przepisu? Jest nas tu więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ze kwote ze sprzedazy wykozystasz na cele budowlane w najblizszych dwoch latach. Pozdrawiam.

Niekoniecznie. Są pewne kruczki, które to uniemożliwiają:

1. Jeżeli działka jest siedliskowa to nici z tego. To nie żart. Nie wiem czym kierował się szanowny pomysłodawca owego zapisu, ale wynika z tego, że dom na siedlisku powstaje w sposób cudowny, bez opłat za materiały i robociznę, że o ziemi nie wspomnę - zapewne rozdają ją za darmo.

2. Jeżeli jest współwłasność na nieruchomości (działka, rozpoczęta budowa) to można wykorzystać na cele budowlaną tylko taki ułamek kwoty ze sprzedaży mieszkania jaki masz we współudziale. Jeżeli jesteś współwłaścicielem np. 1/2 działki (drugą połowę mają załóżmy rodzice) a sprzedajesz tylko swoje mieszkanie to wolno ci wykorzystać 1/2 kwoty na cele budowlane. Od pozostałej kwoty trzeba odprowadzić podatek.

3. Jeżeli wpłacasz wkład na mieszkanie spółdzielcze, TBS-y. to też nici z niepłacenia Tylko kupno mieszkania własnościowego zwalnia od płacenia podatku.

I tu uwaga: urzędy nie zawsze o tych kruczkach informują. Przecież po dwóch latach prościej jest ścignąć nie spodziewającego się niczego klienta. I to jeszcze z karnymi odsetkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz z tego skorzystać to pamiętaj, że w ciągu 14 dni musisz złożyć w US odpowiednią deklarację o zamiarze wydatkowania otrzymanej kwoty w ciągu dwóch lat. Pamiętaj, że po dwóch latach na 100% będziesz miał kontrolę z US w tej sprawie.

 

Ad.1. Co do działki siedliskowej - wydatki mają być na budynek mieszkalny - nie może to być tzw. zabudowa gospodarstwa. Nigdzie nie jest napisane, że na działce siedliskowej to nie jest budynek mieszkalny. Jednak trzeba się liczyć z tym, że US będzie kwestionował wydatki jeśli będzie miał wątpliwości co do "mieszkalności" budynku.

 

Ad.2. W przypadku wspówłasności to nie połowę kwoty otrzymanej za mieszkanie można rozliczyć tylko całą kwotę otrzymaną za mieszkanie, ale nie więcej niż 50% kosztów budowy budynku będącego wspówłasnością z kimś.

 

Ad.3. Nie wiem jak jest z TBS-em, ale to bardzo możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad.2. W przypadku wspówłasności to nie połowę kwoty otrzymanej za mieszkanie można rozliczyć tylko całą kwotę otrzymaną za mieszkanie, ale nie więcej niż 50% kosztów budowy budynku będącego wspówłasnością z kimś.

 

.

Co na jedno wychodzi, tak mi się zdaje. Załóżmy, że sprzedaję mieszkanie za 100 000zł a jestem właścicielem działki w 1/2 to na cele budowlane mogę wydać tylko 50 000 a od drugiej połowy odprowadzić podatek lub faktycznie uwzględnią mi 50% kosztów budowy, ale wtedy, żeby nie odprowadzać żadnego podatku (od tych 100 000) musiałabym mieć faktury na 200 000 zł. Problem w tym, że trzeba realnie posiadać te 200 000 żeby je wydać. A jak ich nie mam to -lu!- podatek plus karne odsetki za 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad.1. Co do działki siedliskowej - wydatki mają być na budynek mieszkalny - nie może to być tzw. zabudowa gospodarstwa. Nigdzie nie jest napisane, że na działce siedliskowej to nie jest budynek mieszkalny. Jednak trzeba się liczyć z tym, że US będzie kwestionował wydatki jeśli będzie miał wątpliwości co do "mieszkalności" budynku.

Może prawo się zmieniło, ale kiedy ja dowiadywałam się o możliwości finansowania budowy na siedlisku z pieniędzy pochodzących ze sprzedaży mieszkania, mój urząd stanowczo stwierdził, że dom na działce siedliskowej nie jest dla nich domem i wcale nie chodziło im o budynek niemieszkalny. I nawet mi jakieś stosowne ustawy pokazywali. To było jakieś 2 lata temu, potem mnie to przestało interesować, bo działkę przekształciłam na budowlaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
No dobra - a jaki rodzaj umowy lub zabezpieczenia mogę zawrzeć z kupującym moje mieszkanie aby ominąć ten podatek Krótko mówiąc co zaproponować nabywcy ( żeby ich nie odstraszyć) - jaki układ - żeby przetrwać do przyszłego roku ale żeby sprzedać ( i móc spokojnie wykańczać dom ) a oni żeby mogli mieszkać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra - a jaki rodzaj umowy lub zabezpieczenia mogę zawrzeć z kupującym moje mieszkanie aby ominąć ten podatek Krótko mówiąc co zaproponować nabywcy ( żeby ich nie odstraszyć) - jaki układ - żeby przetrwać do przyszłego roku ale żeby sprzedać ( i móc spokojnie wykańczać dom ) a oni żeby mogli mieszkać?

Chyba musisz poczekać do końca roku kalendarzowego. Nie sądzę, żeby kupujący podpisał umowę bez notariusza o zakupie mieszkania a każdy akt notarialny idzie do Urzędu Skarbowego. Chyba, że znajdziesz takiego, który ci da kasę bez notarialnego zakupu mieszkania (w co wątpię) na zasadzie umowy przedwstępnej spisywanej tylko pomiędzy sprzedającym-kupującym, która ma ważność w sądzie w razie jakiś problemów. Wiem, że takie umowy są też sporządzane w przypadku sprzedaży przez biuro nieruchomości. Generalnie trudno jest wygrać z US. Mnie skasował na prawie 7000, mimo że pieniążki realnie przeznaczyłam na budowę, niestety niezgodnie z terminami, albo wg ich praw nie mogłam całej kwoty przeznaczyć na budowę, bo nieruchomość nie należy w całości do mnie jak i z wielu innych powodów - kruczków prawnych. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm

A moze kredyt hipoteczny na budowe domu, a pozniej splata jednorazowa pieniedzmi z mieszkania w przyszlym roku i US z tego co sie dowiadywalem nie naliczy w takim przypadku podadku.

A jesli chodzi o % dla banku to trzeba rozplanowac transze tak aby ostatnia wypladla tuz tuz przed sprzedarza mieszkania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Barbich właśnie mam kredyt hipot. ale nie mogę całego spłacić bo muszę wykończyć dom , a nie mogę też jednej części oddać do banku bo mam inne zobowiazania finansowe. Tak więc problem jest w tym że nie mogę napisać do USkarbowego że środki ze sprzedaży mieszkania przeznaczę w całości na budowę domu bo musze pospłacać inne długi ( też częsciowo zaciągnięte na dom ale bez potwierdzeń).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do marzanny ---Mnie skasował na prawie 7000, mimo że pieniążki realnie przeznaczyłam na budowę, niestety niezgodnie z terminami---------o jakie terminy chodzi???????

Troszkę to skomplikowane. Moja mama sprzedała mieszkanie, właśnie w celach budowlanych (budujemy się razem z nią). Ponieważ część odziedziczyła po moim zmarłym tacie, a nie minęło jeszcze pięć lat od wykupu, mogła tę część przeznaczyć na kupno innego mieszkania lub budowę ale musiała się zmieścić w pół roku od sprzedaży. Niestety nie zmieściła się, bo pozwolenie dostaliśmy grubo po tym terminie. A więc tu zapłaciła podatek. Następnie w stosunku do drugiej części zostało złożone pismo, ze pieniążki pójdą na budowę (tu: termin dwa lata), ale po jakimś czasie zupełnie przypadkiem okazało się, że działki siedliskowej to nie dotyczy i trzeba zapłacić było od razu - zapłaciliśmy z karnymi odsetkami za parę miesięcy, ale tu też się pospieszyliśmy, bo gmina nie zgodziła się na budowę siedliska i trzeba było zmieniać plan miejscowy no i teraz mamy działkę budowlaną - lecz pieniążki już poszły do US. Uff to bardzo skomplikowane, nie wiem czy czegoś nie pokręciłam, bo działo się to wszystko dwa lata temu i wogole wolałabym o tym nie pamiętać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad.2. W przypadku wspówłasności to nie połowę kwoty otrzymanej za mieszkanie można rozliczyć tylko całą kwotę otrzymaną za mieszkanie, ale nie więcej niż 50% kosztów budowy budynku będącego wspówłasnością z kimś.

 

.

Co na jedno wychodzi, tak mi się zdaje. Załóżmy, że sprzedaję mieszkanie za 100 000zł a jestem właścicielem działki w 1/2 to na cele budowlane mogę wydać tylko 50 000 a od drugiej połowy odprowadzić podatek lub faktycznie uwzględnią mi 50% kosztów budowy, ale wtedy, żeby nie odprowadzać żadnego podatku (od tych 100 000) musiałabym mieć faktury na 200 000 zł. Problem w tym, że trzeba realnie posiadać te 200 000 żeby je wydać. A jak ich nie mam to -lu!- podatek plus karne odsetki za 2 lata.

 

Jak sprzedałaś mieszkanie za 100 tys to i jesteś właścicielem 50% działki to możesz uznać całe te 100 tys za wydane na budowę jeżeli budowa w sumie kosztowała co najmniej 200 tys (wówczas te 100 tys przypada na Ciebie).

 

Mam nadzieję, że jst to jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra - a jaki rodzaj umowy lub zabezpieczenia mogę zawrzeć z kupującym moje mieszkanie aby ominąć ten podatek Krótko mówiąc co zaproponować nabywcy ( żeby ich nie odstraszyć) - jaki układ - żeby przetrwać do przyszłego roku ale żeby sprzedać ( i móc spokojnie wykańczać dom ) a oni żeby mogli mieszkać?

Chyba musisz poczekać do końca roku kalendarzowego. Nie sądzę, żeby kupujący podpisał umowę bez notariusza o zakupie mieszkania a każdy akt notarialny idzie do Urzędu Skarbowego. Chyba, że znajdziesz takiego, który ci da kasę bez notarialnego zakupu mieszkania (w co wątpię) na zasadzie umowy przedwstępnej spisywanej tylko pomiędzy sprzedającym-kupującym, która ma ważność w sądzie w razie jakiś problemów. Wiem, że takie umowy są też sporządzane w przypadku sprzedaży przez biuro nieruchomości. Generalnie trudno jest wygrać z US. Mnie skasował na prawie 7000, mimo że pieniążki realnie przeznaczyłam na budowę, niestety niezgodnie z terminami, albo wg ich praw nie mogłam całej kwoty przeznaczyć na budowę, bo nieruchomość nie należy w całości do mnie jak i z wielu innych powodów - kruczków prawnych. :(

 

Przedwstępną umowę kupna sprzedaży nieruchomości można sporządzić w kancelarii notarialnej. I żeby to wszystkich zadowoliło to w umowie trzeba określić wysokość zadatku np. na 95% uzgodnionej ceny, wydanie nieruchomości w dniu podpisania umowy przedwstępnej, koszty utrzymania nieruchomości od dnia podpisania umowy przedwstępnej obciążają kupującego, podpisanie umowy sprzedaży i zapłata pozostałej kwoty (5%) np. 2 stycznia. Oczywiście konieczne jest ujawnienie tej umowy w księdze wieczystej (robi to notariusz). Niestety za sporządzenie umowy należy się taksa notarialna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...