eudajmonion 31.12.2004 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2004 Witam, Jestem na etapie projektowania domu o powierzchni ok. 120m2. Jak na razie to przemawia dla mnie silka lub silikaty jako materiał budowlany i wełna mineralna-ocieplenie (ale nie chcę styropianu!). W moim domu będzie na pewno kominek (DGP lub z płaszczem wodnym-tego jeszcze nie wiem, ale z płaszczem miałbym już ciepłą wodę) jako główne źródło ogrzewania. Zastanawiam się nad dodatkowym ogrzewaniem w postaci dynamicznych pieców akumulacyjnych (druga taryfa) i ogrzewaniu podłogowym (łazienka -ale czy cały dom? -jeszcze nie jestem przekonany). Nie planuję piwnicy w domu. Gaz odpada.Chciałbym już teraz wiedzieć jak drogo wychodzi w praktyce ogrzewanie prądem (dla osób, które mają kominek, ale i grzeją prądem-podobnie jak w moim przypadku). Jakiej powierzchni są wasze domy?A może ktoś ma podobne rozwiązania i mógłby się podzielić informacją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały.majster 03.01.2005 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 no to mamy ten sam problem sam tez nie wiem co roboiććććć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 03.01.2005 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 Mam dom 180m ogrzewanie: prąd (podłogówka + piece akumulacyjne), kominek czasami, jak mi się chce za prąd płącę latem (oświetlenie, sprzęty, bojler 200l) max 200zł, zimą (tu dochodzi właśnie ogrzewanie) 500zł/m-c (szacuję, ze przy mroźnej zimie dojdzie do 700zł) taryfa oczywista II (ale podłogówka w razie potrzeby ładuje sie tez na droższej taryfie) wszystko mam na prąd, gazu zero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 03.01.2005 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 a do mnie co dwa miesiace przyvhodzi nastepujaca faktura: 1. zużycie 3,65zł 2. opłaty stałe: 76zł RAZEM: ok. 80zł Ci to umieją kasować nas już na etapie budowy a co!! Mam bardzo drogą gorącą wodę z czajnika elektrycznego aha jestem na etapie fundamentów. Wyłączyłbym prąd na zimę ale zdaje się że jest z tym tyle problemów że nic taniej na tym nie wyjdę pozdrawiam Noworocznie KaiM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 03.01.2005 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 Mam dom 180m ogrzewanie: prąd (podłogówka + piece akumulacyjne), kominek czasami, jak mi się chce za prąd płącę latem (oświetlenie, sprzęty, bojler 200l) max 200zł, zimą (tu dochodzi właśnie ogrzewanie) 500zł/m-c (szacuję, ze przy mroźnej zimie dojdzie do 700zł) taryfa oczywista II (ale podłogówka w razie potrzeby ładuje sie tez na droższej taryfie) wszystko mam na prąd, gazu zero Moje pytanie dotyczy temperatury pomieszczeń zimą - na jakim poziomie je utrzymujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka1 03.01.2005 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 Mam dom 180m ogrzewanie: prąd (podłogówka + piece akumulacyjne), kominek czasami, jak mi się chce za prąd płącę latem (oświetlenie, sprzęty, bojler 200l) max 200zł, zimą (tu dochodzi właśnie ogrzewanie) 500zł/m-c (szacuję, ze przy mroźnej zimie dojdzie do 700zł) taryfa oczywista II (ale podłogówka w razie potrzeby ładuje sie tez na droższej taryfie) wszystko mam na prąd, gazu zero Moje pytanie dotyczy temperatury pomieszczeń zimą - na jakim poziomie je utrzymujesz? w nocy 18-19st dzien 21 (tak średnio, bo bywa i więcej i mniej - gdy np. wyjeżdżamy to mniej) i w sypialni mamy na stałe 18, podobnie w pomieszczniach gospodarczych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 03.01.2005 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 A nie myślałeś o kombinacji kominek+DGP+prąd. Gdybym budował teraz to nastawiłbym się naq takie rozwiązanie (no chyba że rurę gazową miałbym na wuciagnięcie ręki . Przy 120 m2 nie pchałbym się w turbokominek .... ale to moje subiektywne spojrzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 03.01.2005 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 Mam dom 180m ogrzewanie: prąd (podłogówka + piece akumulacyjne), kominek czasami, jak mi się chce za prąd płącę latem (oświetlenie, sprzęty, bojler 200l) max 200zł, zimą (tu dochodzi właśnie ogrzewanie) 500zł/m-c (szacuję, ze przy mroźnej zimie dojdzie do 700zł) taryfa oczywista II (ale podłogówka w razie potrzeby ładuje sie tez na droższej taryfie) wszystko mam na prąd, gazu zero Moje pytanie dotyczy temperatury pomieszczeń zimą - na jakim poziomie je utrzymujesz? w nocy 18-19st dzien 21 (tak średnio, bo bywa i więcej i mniej - gdy np. wyjeżdżamy to mniej) i w sypialni mamy na stałe 18, podobnie w pomieszczniach gospodarczych Dla mnie trochę mało, jestem ciepłolubna i min. dla mnie to 23 w dzień, ale przy założeniu, że masz 180m2 a ja 156m2 to może dałoby się utrzymać te 23 stopnie przy podobnym rachunku za prąd. Myślimy jeszcze o kominku z płaszczem wodnym, elektryka raczej jako maty grzewcze. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 03.01.2005 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2005 Przy 120 m2 nie pchałbym się w turbokominek .... ale to moje subiektywne spojrzenie. Dlaczego, można wiedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 04.01.2005 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 ja planuje jak ty...ale z modyfikacja...Ogrzewanie to tylko i wylacznie piece dynamiczne, ale wspomagane przez rekuperator polaczony z kominkiem...Mysle ze to najefektywniejsze rozwiazanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 04.01.2005 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 Mam dom 140 m2 (ale 2,9 m wysokości pomieszczeń). Utrzymuję stałą temperaturę 21 stopni. Ogrzewam grzejnikami elektrycznymi. Nie używam kominka. W listopadzie na ogrzewanie szło 35 kWh dziennie a w grudniu 40. Do tego dziennie zużywałem na ogrzewanie wody, gotowanie oświetlenie dodatkowo 20-25 kWh. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eudajmonion 05.01.2005 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Witam, na wstępie dziękuję za wszystkie odpowiedzi! mieszkając w bloku (na razie 60m2) płacę za dwa miesiące średnio 120zł za en. elektr., przy czym ogrzewanie mieszkania to gaz. głównie najbardziej prądożerczą maszyną staje się komputer. zużycie miałem 254 (2 miechy) kWh. rozliczenie wyglądało następująco: 254x0,18zł (to chyba stawka za en. elektryczną) + 254x0,22zł (tzw. przesył zmienny) + 6 zł (opłata abonamentowa i sieciowa stała-w przybliżeniu). wynika na to, że za jedną kWh płaci się około 40gr brutto (0,18+0,22) Mam dom 140 m2 (ale 2,9 m wysokości pomieszczeń). Utrzymuję stałą temperaturę 21 stopni. Ogrzewam grzejnikami elektrycznymi. Nie używam kominka. W listopadzie na ogrzewanie szło 35 kWh dziennie a w grudniu 40. Do tego dziennie zużywałem na ogrzewanie wody, gotowanie oświetlenie dodatkowo 20-25 kWh. obliczając najgorszy przypadek czyli: 40kWh+25kWh=65kWh/dzień 65kWhx30dni=1950kWh/miesiąc 1950kWhx0,4zł=780zł/miesiąc + abonamenty itp. to daje około 800zł/miesiąc. mogłem się pomylić opierając się na swoim rozliczeniu które wyszło 0,4zł za 1kWh, nie brałem po uwagę też drugiej taryfy, która może mieć miejsce. jak dla mnie 800zł/miesiąc za energię elektryczną w nie zimowym (jak na ten rok) grudniu to jest sporo. kolega nie używa kominka, który zapewne by obniżył koszty ogólne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi2 05.01.2005 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 pomyśl ile NIE wydał na kotłownię gazową, przyłącze i grzejniki pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi2 05.01.2005 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 pomyśl ile NIE wydał na kotłownię gazową, przyłącze i grzejniki pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 05.01.2005 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 jak dla mnie 800zł/miesiąc za energię elektryczną w nie zimowym (jak na ten rok) grudniu to jest sporo. kolega nie używa kominka, który zapewne by obniżył koszty ogólne. Trochę za daleko idące wnioski... Ja bym nie wliczał zużycia prądu na oświetlenie i inne rzeczy, bo to sprawa całkowicie indywidualna i nikt kto patrzy na koszty ogrzewania innymi sposobami nie sumuje do tego energii elektrycznej do oświetlenia, bo sory ale co to ma wspólnego z ogrzewaniem? Poza tym 40gr za 1kWh to dość czarny scenariusz. Ja też grzeję prądem i osiągam średnią drogie do taniej taryfy ok 21gr co dawałby koszt ogrzewania domu Jeziera na poziomie 250zł. Stosując najprostsze rozwiązania w zakresie prądu dwutaryfowego i całkowity brak akumulacyjności mamy poziom ceny ok 30gr za 1kWh czyli koszt ogrzewania 360zł miesięcznie... Dodawanie stałych opłat do kosztów ogrzewania też nie ma sensu, bo trzeba je ponosić bez względu na to czym ogrzewamy dom! Bez prądu chyba nikt nie będzie mieszkał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 05.01.2005 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 jak dla mnie 800zł/miesiąc za energię elektryczną w nie zimowym (jak na ten rok) grudniu to jest sporo. kolega nie używa kominka, który zapewne by obniżył koszty ogólne. Dwie taryfy to norma. Nawet w domu bez urządzeń grzewczych się na tym nie straci. Ja je mam ale jakoś specjalnie taniej taryfy nie wykorzystuję. Grzejniki działają sobi wtedy kiedy dostają sygnał od termostatu. Koszt ogrzania domu w grudniu zamknąłem kwotą ok 400 zł. Na inne cele zużyłem prądu za trochę ponad 200 zł (mieszka 5 osób, z tego 4 niepracujące). Pewnie że nie są to kwoty, które zachwycają ale zużycia takich ilości energii się spodziewałem i nie jest to dla mnie zaskoczenie. W zeszłym roku w grudniu (też niezbyt zimowym) szło ok 45 kWh energi na cele grzewcze w ciągu doby, a w całkiem zimowym styczniu 60 kWh/dziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 10.01.2005 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Przy 120 m2 nie pchałbym się w turbokominek .... ale to moje subiektywne spojrzenie. Dlaczego, można wiedzieć? Turbokominek to większa inwestycja + kaloryfery i rury ... kilka-kilkanascie tysięcy wiecej. Wiekszość osób i tak po pewnym czasie woli komfirt od codziennego dokładania do pieca. Tak więc czasami ta inwestycja ekonomicznie się nie zwraca. Tym bardziej przy 120 m2 moim zdaniem nie co za bardzo kombinować - ogrzewanie prądem to koszt ok. 400 zł , drewnem 100 zł ... czy warto inwestować więcej po to aby zaoczszczedzić finansowo ale też napracować się przy rabaniu, noszeniu, dokładaniu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 12.04.2005 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 u mnie masakra, właśnie dostałem rachunki za prąd. Wyliczyli mi średnią 281 zł za miesiąc. Przyznaję, specjalnie się nie ograniczałem. Przypominam, że mam ogrzewanie gazowe, ale za to:- zmywareczka, chodzi prawie raz dziennie- 2 lodówki, 2 telewizory w stendbaju- piekarnik elektryczny odpalany ok 2-3 razy w tygodniu, okap- grzałeczki w grzejnikach drabinkowych (raczej sporadycznie)- komfort świetlny, w mordę jego nać, w samym salonie wszystkiego mam 1000 W, ale z reguły świeci się jakieś 200W - nie podobał się nam kolor energooszczędnych, to teraz mamy za swoje, 100 W światła w kiblu + wentylatorek kilkadziesiąt W, - masę sprzętu ARD/RTV w ciągłym pogotowiu, czyli wpiętego do kontaktu i czuwającego na włączenie- automatyka domowa chodząca non-stop: piec z pompkami, alarm z wszystkimi czujkami, sterowniki napędów bram, instalacja antenowa, routery i switche, - ponieważ pracuję w domu, to 18 godzin na dobę włączony jest komputer z 2 monitorami, modemem, i dla rozrywki radio, wzmacniacz, zasilacze do iluśtam telefonów, ładowarka kamery czy aparatu, 2 UPS-y Skoro już wiem ile kosztują przyjemności, to może teraz spróbuję z żoną przejść w Energy Saving mode. Pozatym dzień dłuższy będzie i mniej komfortu świetlnego będziemy zużywać. Następne podliczenie w lipcu, ciekawe do ilu uda się zejść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 12.04.2005 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 Zaraz przyprowadzę Anetę i powiem jej, żeby Ci się dobrze przypatrzyła ! A czemu? Ano bo nie wierzy, że jest ktoś kto wydaje na prąd więcej niż ja Co do ogrzewania prądem - rachunki całościowe za prąd na poziomie 700 zł nie wydają mi się zawyżone, szczególnie jeśli ktoś "grzeje" pod garami prądem. Pewnie, gdyby nie to, że mam gaz w granicy działki, również grzałbym pewnie prądem bo nie mam miejsca na składowanie opały konwencjonalnego. Jeśli dodać, że średni miesięczny rachunek za ogrzewanie gazem, w okresie zimowym, wynosi 500 zł a do tego dodamy to co "wyświetlimy w domu" tu obawiam się, że rachunek wyjdzie porównywalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 13.04.2005 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 U mnie rachunki za prąd za grudzień i styczeń po 650 zł, za luty i marzec po 700 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.