Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiata a powierzchnia zabudowy


MarzannaPG

Recommended Posts

Ograniczenia planu miejscowego narzucają nam budowę garażu nie większego jak 35m2 powierzchni zabudowy. Ponieważ chcielibyśmy aby zmieściło się tam jeszcze niewielki pomieszczenie gospodarcze i żeby było gdzie składować drewno do kominka, wpadliśmy na pomysł, żeby część garażu stanowiła wiatę wspartą na słupkach na stopach fundamentowych. Jednak nie wiemy, czy wiata wlicza się do powierzchni zabudowy?

Może wypowie się jakiś architekt, bardzo prosimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem coś takiego z powołaniem się na polską normę:

 

"Powierzchnia zabudowy

Przez powierzchnię zabudowy rozumie się powierzchnię terenu zajętą przez budynek w stanie wykończonym.

 

Powierzchnia zabudowy jest wyznaczona przez rzut pionowy zewnętrznych krawędzi budynku na powierzchnię terenu.

 

Do powierzchni zabudowy nie wlicza się:

- powierzchni obiektów budowlanych ani ich części nie wystających ponad powierzchnię terenu;

- powierzchni elementów drugorzędnych, np. schodów zewnętrznych, ramp zewnętrznych, daszków, markiz, występów dachowych, oświetlenia zewnętrznego;

- powierzchni zajmowanej przez wydzielone obiekty pomocnicze (np. szklarnie, altany, szopy).

[...]

Bibliografia:

POLSKA NORMA PN-ISO 9836

Właściwości użytkowe w budownictwie – Określanie i obliczanie wskaźników powierzchniowych i kubaturowych"

 

cytat pochodzi stąd: http://www.garwolin-starostwo.pl/artykuly.php?id=166

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Rozumuje z tego tekstu, że wiaty się nie wlicza do powierzchni zabudowy.

Dostałam tez dziś info z biura architektonicznego, nieco dziwną. Podali, że interesujący mnie garaż (z wiatą) ma 30m2 ale oczywiście po odjęciu wymiarów tejże wiaty. Stwierdzili też, że niby się wiaty nie wlicza, ale urzędy różnie interpretują przepisy i najlepiej dowiedzieć się w miejscowym PINB jak oni to widzą. :o Kurczę, to już architekci nie są pewni swego? :o :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak się dziwisz?Takie zachowanie to jest norma,dziś nikt nie chce brać odpowiedzialności na swoje konto,lepiej odesłać klienta dalej,niech się inni martwią co z tym fantem zrobić.Współczuję urzędnikom skarbowym,którzy mają teraz wydawać oficjalne interpretacje przepisów podatkowych na piśmie ,które mają być obowiązujące dla podatnika,który zwrócił się z takim zapytaniem.Biedaczki dostaną zapewne bólów głowy( taaaaka odpowiedzialność!).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie powinnam się przestać czemukolwiek dziwić... :(

A urzędnikom skarbowym (ani innym) nie współczuję. Ktoś w końcu musi wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje. Dlaczego to szary człowiek ma ciągle obrywać po d...ie? Tak jak ja nieco oberwałam za cudze niekompetencje. :(

Pozdrawiam i oby nam się coraz lepiej żyło w urzędniczym państwie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Rozumuje z tego tekstu, że wiaty się nie wlicza do powierzchni zabudowy.

Dostałam tez dziś info z biura architektonicznego, nieco dziwną. Podali, że interesujący mnie garaż (z wiatą) ma 30m2 ale oczywiście po odjęciu wymiarów tejże wiaty. Stwierdzili też, że niby się wiaty nie wlicza, ale urzędy różnie interpretują przepisy i najlepiej dowiedzieć się w miejscowym PINB jak oni to widzą. :o Kurczę, to już architekci nie są pewni swego? :o :(

 

jest tak jak Ci wyjasnili

w tej chwili nauczyciel ustala z jakiego podrecznika chce uczyć ...

szef zakładu czy np. MPK jaka jest sobota - wolna czy robocza ...

prawo budowlane jest aktem nizszego rzedu w stosunku do Miejscowego Planu Zagospodarowania Terenu ... (czyli radni moga uchylac ustawy - wyrok NSA)

panuje rozbicie dzielnicowe jak za Bolesława Krzywoustego

udzielne ksiestwa ... udzielne przepisy ...

tzw. samorządność czyli ... wolnoamerykanka ...

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, tłumy architektów aż palą się do odpowiedzi :)

 

Wg. mnie rozumowanie przedmówców jest słuszne - nawet jeśli norma jest to pewnie nie jest obowiązująca, albo można ją różnie interpretować. Wobec tego zrób projekt z garażem jaki Tobie pasuje a architekt niech wpisze jako powierzchnię zabudowy te 35m2. Jest szansa, że nikt się nie dopatrzy - a jak będziesz miała pozwolenie na budowę i zrobisz wszystko zgodnie z projektem to nikt się nie powinien przyczepić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, nie wiem już co robić. Właśnie spłodziłam pismo do Wydziału Architektury i Budownictwa z zapytaniem, czy wiata się wlicza czy nie i teraz mam wątpliwości, czy to wysłać. Bo jak powiedzą 'nie można' to 'pozamiatane'. Z drugiej strony mogę władować pieniądze w projekt (muszę zrobić indywidualny, bo interesującego mnie nie ma) i nie dostać pozwolenia, bo się ktoś tam dopatrzy. No, radźcie, ludzie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Marzanno, wg mnie wiatę wlicza się do powierzchni zabudowy, ale może urzędnik wydający pozwolenie na budowe nie dopatrzy się, że masz trochę więcej (czyli 35m kw. + wiata), niedoczyta warunków zabudowy - a to sie zdarza i będziesz miała zatwierdzony projekt i pozwolenie na budowę z większą powierzchnią i wtedy będą mogli ci nagwizdać. A jesli jednak sie dopatrzy, że trochę jest za dużo (tej powierzchni) to twój projektant wykonana szybka zmianę (możesz go do tego przygotować, bo zmniejszenie garażu to nie taki wielki problem) i już.

zaryzykuj.

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak się dziwisz?Takie zachowanie to jest norma,dziś nikt nie chce brać odpowiedzialności na swoje konto,lepiej odesłać klienta dalej,niech się inni martwią co z tym fantem zrobić.Współczuję urzędnikom skarbowym,którzy mają teraz wydawać oficjalne interpretacje przepisów podatkowych na piśmie ,które mają być obowiązujące dla podatnika,który zwrócił się z takim zapytaniem.Biedaczki dostaną zapewne bólów głowy( taaaaka odpowiedzialność!).

:o Trudno się dziwić wątpliwościom niektórych projektantów; w zakresie ustalania powierzchni jest kilka ustawowych przepisów, nie tylko PN-ISO 9836. :-? Stosowanie norm jest dobrowolne, a to znaczy, że należy określić jaką przyjmuje się zasadę np. do obliczenia powierzchni :-? - w zależności od celu, któremu ma służyć. :-? Ani ustawa Prawo budowlane, ani przepisy wykonawcze do tej ustawy, nie formułują definicji terminu „wiata”. Pojęciem tym posługuje się Prawo budowlane w art. 29 ust. 1 pkt 2, zwalniając wiaty spełniające określone warunki z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę oraz zgłoszenia (art. 30 ust. 1). :) W związku z powyższym, jeżeli wiata nie będzie nazwana garażem, można ją zarówno narysować na projekcie zagospodarowania terenu, a także postawić po wybudowaniu garażu. :-? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... można ją zarówno narysować na projekcie zagospodarowania terenu, a także postawić po wybudowaniu garażu. :-? :)

 

Marzanno ...

moja wizja :roll: jest taka ...

może sie okazać ... ze wrysowac w projekt sie nie da ...

natomiast postawic sie da ...

 

:-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wszystkim. Obawiam się, że jest tak jak mówi brzoza, Marianna a także jak mówi Slaw i inni, którzy zechcieli podzielić się swoimi wiadomościami czyli ... wolna amerykanka. Właśnie dostałam odpowiedź od jednego biura architektonicznego, gdzie z cała pewnością oświadczają, że wiata się wlicza, zaraz przychodzi ifno od następnego, gdzie mówią "no problem". wiaty się nie wlicza. Wysłałam zatem zapytanie do starostwa do wydziału architektury i czekam, co oni tam zdecydują. I prawdopodobnie będzie tak, że na wszelki wypadek zabronią wiaty czyli zaprojektować się nie da, ale już zbudować, jak pisze brzoza, da się, bo sobie ją w przyszłości dostawię.

Swoją drogą ciekawi mnie gmina, który robi zapis w planie o 35m2 dopuszczalnej powierzchni zabudowy garażu, podczas gdy nasze działki mają po 3 600m2 a zatem można tam pałace i wille stawiać (tu już nie ma ograniczeń powierzchniowych) a obok szopka, bo jak inaczej nazwać wtedy garaż, gdzie dwa samochody się nie zmieszczą nie mówiąc już o jakimś przyzwoitym pom. ogrodniczym czy składzie drewna kominkowego. Oczywiście mam tyle miejsca, ze mogę sobie tych szopek nastawiać, co najmniej trzy - pytanie tylko po co "ćkać' tyle bud na działce i czy to jest estetyczne, bo rozumiem, ze warunki planu stala się, aby w terenie panował jakiś ład. A tego tutaj nie widzę. Chyba to zemsta jakiegoś zazdrośnika :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakiej wielkości budynek gospodarczy możesz wybudować ? Np. budynek gospodarczy na sprzęt ogrodniczy z dodatkowym garażem ? ;) Bo ograniczenie do 35m2 dotyczy tylko wolnostojących garaży tak ?

 

Gadaj też dobrze z architektem - jeżeli budynek gopodarczy nie przejdzie to może Tobie zaprojektować garaż 35m2 z doklejoną na rysunku wiatą a faktycznie będzie to jedna kontstrukcja. Myślę, że możliwości jest trochę i architekt powinien wiedzieć co się jeszcze da wykombinować. Nie męcz się z tym sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakiej wielkości budynek gospodarczy możesz wybudować ? Np. budynek gospodarczy na sprzęt ogrodniczy z dodatkowym garażem ? ;) Bo ograniczenie do 35m2 dotyczy tylko wolnostojących garaży tak ?

 

Gadaj też dobrze z architektem - jeżeli budynek gopodarczy nie przejdzie to może Tobie zaprojektować garaż 35m2 z doklejoną na rysunku wiatą a faktycznie będzie to jedna kontstrukcja. Myślę, że możliwości jest trochę i architekt powinien wiedzieć co się jeszcze da wykombinować. Nie męcz się z tym sama.

Niestety nie tylko garaży, wszelkich innych też :( Dlatego nie rozumiem o co chodziło tym, co to uchwalali. Jeśli chodzi o radę dot. architekta, to pewnie masz rację, niech on pogłówkuje, bo mnie się już obwody przepalają :D Nie wiem tylko czy to się da tę wiatę 'dokleić'. Ma to być z tyłu garażu, wsparta na dwóch słupach a więc trzeba by przedłużyć dach.

Za wszystkie rady, jeszcze raz dzięki. Jeżeli wpadnie wam jeszcze coś do głowy, proszę, dajcie mi znać. Ja ze swojej strony powiem, jak coś się 'uodzi' w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam coś jeszcze ciekawego w sprawie 'mojej' wiaty przy garażu. Wyobraźcie sobie, że urzędnik z wydziału architektury zadzwoniła do mnie aż do domu w związku z moim zapytaniem o jednoznaczą interpretację przepisu i koniecznie chciał wiedzieć, gdzie ten garaż ma stanąć, w jakiej miejscowości! Tak mnie zaskoczył tym telefonem, że zgłupiałam i nie zapytałam :PO CO MU TO WIEDZIEĆ??? Co ma do rzeczy miejscowość? Ja zadałam pytanie, czy wiata się wlicza czy nie według ichniego urzędu. NO chyba, że chcieli wiedzieć, która to gmina takie kretyńskie warunki planu miejscowego uchwaliła... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...