ogansemoi 17.11.2022 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2022 (edytowane) Czy ktoś ma doświadczenie w dodawaniu tektury falistej lub plastiku do drewnianego ogrodzenia zapewniającego prywatność w celu zablokowania hałasu? Sąsiad ma okropne małe psy i szukam sposobu, aby przynajmniej zredukować hałas psa przez ogrodzenie. Nie stać mnie na zbudowanie muru z bloków omegle xender. Chętnie poznam Wasze doświadczenia w tym zakresie, jestem otwarty również na inne propozycje. Edytowane 30 Listopada 2022 przez ogansemoi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markamx 17.11.2022 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2022 Cześć. Co prawda nie mam doświadczenia w tekturach falistych itp ale mam doświadczenie z psami sąsiadów... Sąsiad ma ogólnie wielką działkę, około 2 hektarów. Część dla psów stanowi las, jest to większość działki. Graniczy ze mną. Sąsiad ma dom i podwórko na końcu tej działki, na części mieszkalnej ma rozciągnięty pastuch elektryczny i te psy tam mu nie wchodzą i nie przeszkadzają. Chciałem nawet zainwestować w pastuch aby jednak nie podchodziły do granicy ze mną (granica dla nich interesująca bo obok mnie jest ulica gdzie chodzi sporo osób, z psami itp, dlatego najczęściej te psy tu urzędują) Pastuch okazał się słabym pomysłem gdyż musiałbym kopać po terenie sąsiada kilkaset metrów aby dołączyć jakoś to do jego instalacji. No nic, próbowałem naprawdę różnych myków aby te psy przestały szczekać po nocach, w dzień to mi to zupełnie nie przeszkadza ale potrafią szczekać czasami całą noc bo gdzieś tam 100 metrów dalej przechodzi sobie dżdżownica lub wiewiórka. .. W końcu znalazłem rozwiązanie. Wykorzystałem głośnik bluetooth postawiony przy granicy z sąsiadem. Jedyne co powodowało, że psy przestawały szczekać to to: Po prostu jak słyszałem, że szczekają w nocy bez powodu to odpalałem im to, uciekały na drugi koniec działki. Za każdym razem jak tylko pojawiał się nocny szczek to robiłem to znowu. Doszły już do takiego etapu że słysząc początek tego nagrania to już uciekały. Oczywiście nie katowałem ich tym cały czas aby w ogóle nie podchodziły do granicy bo ja je bardzo lubię. Po prostu reagowałem na szczekanie bez powodu. Poświęciłem trochę czasu ale teraz jest cisza jak makiem zasiał. Oduczyły się bezsensownego szczekania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.