Speed024 18.11.2022 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2022 Cześć, W połowie października zostały u mnie położone tynki cementowo-wapienne. Wszystko robione na materiałach tego samego producenta.Przez pierwsze 2,5 tygodnia tynki same wysychały/wiązały, po tym okresie czasu postanowiłem wstawić osuszacz kondensacyjny i nagrzewnicę.Zbierała masę wody, po tygodniu czasu pracy osuszacza, dokładnie w 26 dzień od nałożenia już tynków, zobaczyłem że zrobiły się duże pęknięcia w tynku, szczególnie na jednej ścianie, i pukając w tynk słychać głuchy dźwięk (że jest odparzony).Pytanie, czy będzie raczej to wina wykonawcy (źle wymieszane/ za dużo/za mało wody, albo zła technologia nakładania i obróbki, czy może tego że po 2,5 tygodniu wstawiłem osuszacz i postanowiłem zacząć osuszać ? Dla przykładu, cały sufit nie ma pęknięć i nie jest odparzony, a w jednym miejscu 30x30cm jest ryska i słychać głuchy dźwięk. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/271150-osuszanie-tynk%C3%B3w-cementowo-wapiennych-w-okresie-jessieno-zimowym/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polexit 18.12.2022 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2022 U mnie tynki cem-wap + gips skonczyli na poczatku listopada, dogrzewac zaczalem od pierwszych mrozow. Zadnych pekniec nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/271150-osuszanie-tynk%C3%B3w-cementowo-wapiennych-w-okresie-jessieno-zimowym/#findComment-8038971 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.