projekt NEPTUN pracownia DOMUS

[jaszczurka]

tomy-s! Wyprostowałeś okna! No i dzięki temu wszystko będzie prostsze.

Spiesz się, bo zima tuż, tuż

 

Ja bym nie powiedziała ze proste hehe przy budowie nic nie jest proste, chyba ze puszczanie pieniedzy

patrzcie wykopałam moje zdjęcie - 11 strona

http://img396.imageshack.us/img396/5362/img3207ll4.jpg

coś wam to przypomina?

[Magi77]

tomy-s! Wyprostowałeś okna! No i dzięki temu wszystko będzie prostsze.

Spiesz się, bo zima tuż, tuż

 

Ja bym nie powiedziała ze proste hehe przy budowie nic nie jest proste, chyba ze puszczanie pieniedzy

patrzcie wykopałam moje zdjęcie - 11 strona

http://img396.imageshack.us/img396/5362/img3207ll4.jpg

coś wam to przypomina?

 

No coś jakby mi to przypomina

[mrdim]

Mam pytanie do już zamieszkujących Neptunki i do tych co mają wiedzę praktyczną odnośnie kanalizy.

 

Czy robiliście jakieś zmiany dotyczące pionów kanalizacyjnych i czy każdy pion zgodnie z "sztuką budowlaną" zakańczaliście odpowietrznikami (dosłownie napowietrznikami) na dachu?

Jak poprowadziliście piony: po ścianach czy wpuszczaliście je w ściany?

No i czy jak ktoś zrezygnował z wyprowadzenia jakiegoś pionu ponad dach, to czy teraz nie ma kłopotów ze smrodkiem czy innych technicznych dolegliwości?

 

Trochę tych pytań sporo, ale nie jestem hydraulikiem i nie znam się na tych sprawach ponad to co wyczytałem, a wiadomo że czasem teoria swoje, a życie swoje .

 

Ja osobiście chętnie zrezygnowałbym minimum z odpowietrznika dachowego pionu w kuchni. Chyba, że w razie potrzeby zamiennie napowietrzacz zainstalowany na kanalizie - ale z tych podobno ulatniają się "zapaszki" do pomieszczenia .

 

Nie miał człowiek kłopotu to sobie zaczął domek stawiać hahaaa.

[mrdim]

Od kumpla dostałem takie coś wyjęte z forum :

 

Gość: Właściciel domu 26.05.08, 12:35

 

Miał być dom w fajnym miejscu, wieczory na tarasie itd. "Fajne

miejsce" teraz w niczym nie przypomina tego, czym było cztery lata

temu. Wokół nieustanne budowy, śmietnik i wiecznie rozkopana droga.

Budowa domu odbyła się na zasadzie "Jedną trzecią drożej, dłużej i

gorzej niż planowaliśmy". Dom jest niczym dziadek z Alzheimerem -

trzeba ciągle wokół niego chodzić, zamykać, zakręcać, pilnować,

poprawiać, naprawiać, łatać. No i kosić, kosić i kosić. Wieczory (i

poranki) na tarasie to fikcja - zimno, wieje wiatr (kawa jest zimna

po minucie), wieczorem komary. Zresztą wieczorem nic już się nie

chce, tylko uwalić się do wyra i spać. Życie rodzinne jakoś się

rozłazi (mimo najszczerszych chęci domowników). Nie ciągnie las,

który jest za płotem. Krótko mówiąc - całkowite zniewolenie na

własną prośbę. Nie wspominam już o takich drobiazgach jak piach i

błoto na podłodze, wysokie koszty utrzymania (chyba, że ktoś chodzi

w pięciu swetrach i nie ogrzewa, wywozi szambo wiaderkami i wylewa

po drodze do pracy i chodzi po domu z lampą naftową). Reasumując -

chcecie mieć swodbodę, spędzać każdy weekend w różnych miejscach -

kupcie porządne miejsce w dobrym bloku. Dom zostawcie pasjonatom,

niech się z nim szarpią.

 

 

[Bshena]

mrdim, jakby się tak nad wszystkim bez sentymentów zastanowić, to ŚWIĘTA RACJA ))

 

A co do hydrauliki, to my mamy na dachu odpowietrzenia wszystkich pionów. A rury od pionów sa prowadzone na zewnątrz ścian, wszystkie dokładnie tak jak w projekcie, bez zmian. A co do konsekwencji w przypadku zrezygnowania z odpowietrzenia, to raczej jest potem z odpływem wody niż ze smrodkiem. Od smrodku to jest syfon.

[mrdim]

mrdim, jakby się tak nad wszystkim bez sentymentów zastanowić, to ŚWIĘTA RACJA ))

 

A co do hydrauliki, to my mamy na dachu odpowietrzenia wszystkich pionów. A rury od pionów sa prowadzone na zewnątrz ścian, wszystkie dokładnie tak jak w projekcie, bez zmian. A co do konsekwencji w przypadku zrezygnowania z odpowietrzenia, to raczej jest potem z odpływem wody niż ze smrodkiem. Od smrodku to jest syfon.

 

No tylko, że bez tych odpowietrzeń to może potencjalnie z syfonów np. umywalkowych "wyssać wodę" przy spłukiwaniu kibelka jak jest na tym samym pionie. No ale tobie to nie grozi, więc masz spokojną głowę .

[Bshena]

No tylko, że bez tych odpowietrzeń to może potencjalnie z syfonów np. umywalkowych "wyssać wodę" przy spłukiwaniu kibelka jak jest na tym samym pionie.

 

Dokładnie.

[jaszczurka]

jesli chodzi o piony, to my nie mamy według projektu, jak prawie wszystko hehe... jeden pion i jedyny z sypialni na gorę idzie po scianie wew, jest zabudowany. Nawet nie wiedzialam, ze mamy odpowietrznik ?

Smrodku nie czuć no chyba ze..... ale to już nawet syfon , odpowietrznik nie pomoże..

Jeśli chodzi o ten tekst ''gościa''.... to idiota!!!!!!! to co on nie wiedział ze na działce będzie rosła trawa,ktora trzeba kosic? niech wyłozy cały plac kostką i problem z głowy a kawke wypiłam nie jedną ani dwie... z mężem oczywiście też mnie wkurza bo nie ma czasu na wiele rzeczy a jest ich troche w domku, no ale co z tego powodu mam rezygnować z mojego królestwa? uwielbiam latać codziennie na odkurzaczu, na mopa juz mi zapał troche minał, a w du..... a co ja mam słuzyć chacie czy ona mi?

Laseczki, dupeczki gdzie Wy???????

[Bshena]

Mam pytanie do Tych co mają okna dachowe, czyli prawie do Wszystkich.

Czy one u Was są często zaparowane? Chodzi mi o parę na zewnętrznej stronie. Bo moje codziennie rano i często wieczorem. Dosyć to przygnębiający widok, zwłaszcza,że w dwóch pokojach mam tylko takie okna. Żałuję teraz, że nie zrobiliśmy lukarn tak jak Magi.

 

A może ktoś z Was ma jakiś sosób na takie okna.

[Aleksandra W.]

jestem:)

My teraz walczymy z ociepleniem, wszędzie styropian

 

U nas kanaliza zmieniona, mamy inny układ niż w projekcie w górnej łazience. Jeden pion biegnie wzdłuż ściany, ale go nie widać (jest w garderóbce przy sypialni), reszta w ścianie. Odpowietrzniki na dachu -chyba 3 sztuki.

 

Bshena, nasze okienka rano też są zaparowane, ale nie tak mocno. Taki ich chyba urok.

 

Jaszczurka, na razie salonu i kuchni nie mam co pokazywać. W salonie jest kominek do zrobienia a w kuchni stoją na razie starocie. No i jeszcze muszę się dorobić cyfrówki

pozdrowienia dla wszystkich

[tomy-s]

Witam, ale tu cisza.... co się dzieję czyżby wszyscy byli tak zajęci swoimi chałupkami, że niemają czasu zajrzeć na forum no no no.....

Co do naszej budowy to od jutra zaczynają więźbę także muszę zameldować się rano przed 7 na budowie. Z kredytu chyba zrezygnujemy bo przdwczoraj zadzwonił facet z banku i poinformował nas że bank podnosi marżę z 1,8 do 3% a przed złożeniem wniosku wynegocjowaliśmy 1%. Poczekamy do wiosny może się polepszy. Narazie na dach powinno nam starczyć.... zaciśniemy pasa i będziemy czekać na lepsze czasy...

Pozdrowionka

[kazia25]

. Edytowane 28 Marca 2012 przez kazia25

[pretendent]

A u nas natomiast kolor na zewnątrz już jest, a w środku łazienka na górze prawie gotowa. Obecnie etap podbitki i glazury w łazience na dole. Schody w połowie listopada mają sie montować, a kuchnia jeśli chodzi o meble koniec listopada. Wszystko zaczyna powoli nabierać wyglądu co nas bardzo oczywiście cieszy. Tylko najgorsze, że zaczyna brakować kasy troszeczke Niebawem postaram się wkleić troche fotek, ale chwilowo brak komputera.

[kazia25]

. Edytowane 28 Marca 2012 przez kazia25

[Bshena]

http://images40.fotosik.pl/26/b8e246beaecd985f.jpg

 

Kończymy juz ocieplanie i zabraliśmy się za tymczasowe schody. Sa już gotowe. Wyszły tak fajnie, że zastanawiamy się czy tych właściwych nie zrobić samodzielnie. Czemu nie?

[bonia3]

niestety okna zawsze beda parowac - bo zimne atmosferyczne powietrze osadza sie na w postaci kropel na cieplejszej szybie, od srodka tez skrapla sie woda w kontakcie zimna szyba - > cieple powietrze (np w lazience ja tak mam)

DUNDELKA DZIEKI ZA GRATULACJE.

[Bshena]

niestety okna zawsze beda parowac quote]

 

Tego się niestety obawiam. Szkoda, że na zdjęciach reklamowych tego nie pokazują...

[dundela]

niestety okna zawsze beda parowac - bo zimne atmosferyczne powietrze osadza sie na w postaci kropel na cieplejszej szybie, od srodka tez skrapla sie woda w kontakcie zimna szyba - > cieple powietrze (np w lazience ja tak mam)

DUNDELKA DZIEKI ZA GRATULACJE.

U mnie tez parują ale się tym nie przejmuję

BONIA - juz myślałam ,że sie do mnie nie odzywasz...:)[/b]

[kazia25]

. Edytowane 28 Marca 2012 przez kazia25

[tomy-s]

A u nas postępy dachowe dziś właśnie skończyli więźbę a oto zdjęcia

http://img90.imageshack.us/img90/4291/20081105gr9.jpg

http://img90.imageshack.us/img90/20081105gr9.jpg/1/w800.png