Bard13 17.01.2005 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 A jak się mają koszty montażu dgp i kominka z płaszczem wodnym razem z akcesoriami? Zanim zapytam fachowców chciałabym wiedzieć czy nie chcą ze mnie zdzierać. Ceny wkładów łatwo sprawdzić, ale słabo orientuję się w cenach naczynia wzbiorczego, pomp i innych niezbędnych dodatków. A może ktoś zna solidną, sprawdzoną i TANIĄ firmę ze Śląska, która montuje kominki? W Makrotermie wymiennik ciepła, pompę i naczynie wzbiorcze masz w zestawie. Montaż u mnie bez części kosztował 800 PLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgb 17.01.2005 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 Bard13 ile w takim razie w Twoim przypadku kosztowała całość (inst, kominek i wszystko, co potrzebne) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 17.01.2005 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 Jeżeli kominek ma być ogrzewaniem uzupełniającym to po co się kosztować na płaszcz wodny? Wybraliśmy ogrzewanie gazowe i kominek z DGP. Awarie prądu już nam niestraszne co w naszej okolicy nie jest niestety abstrakcją. Ludzie chyba przesadzają z tymi nakładami na ogrzewanie. Teraz domy się dobrze ociepla, zimy są coraz krótsze i łagodniejsze, kiedy zwrócą się te wszystkie wydatki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 18.01.2005 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Bard13 ile w takim razie w Twoim przypadku kosztowała całość (inst, kominek i wszystko, co potrzebne) pozdrawiam Kominek Makroterma 18kW (zawiera w sobie płaszcz, wymiennik ciepła, sterownik, pompę nadmuchu, szybę z pirolizą, naczynie wzbiorcze, czopuch i kolanko fi 180mm, pompę obiegową, czujnik temperatury) 7400 PLN. Montaż kominka (robocizna) zawierający wpuszczenie w komin rury żaroodpornej, podłączenie kominka do ukłądu CO i zawieszenie naczynaia wzbiorczego w kotłowni - tak jak pisałem 800 PLN Materiały (rura żaroodporna 6,75 mb fi 180, kaskada rur miedzianych, zawór trójdrożny do CWU, kształtki miedziane, czujka temperatury do CWU, termostat do CWU) 2300 PLN Całość powyżej 10 kPLN. Ale tym kominkiem naprawdę grzejemy codziennie, kalafiory są momentalnie ciepłe i domek też. Kominek stanowi dla nas podstawowe źródło ciepła (jak jesteśmy w domu) piec załącza się tylko jak nas nie ma. Nie zamieniłbym go na DGP, chociaż w projekcie Manueli wyjątkowo przewidziano miejsca na prowadzenie rur do DGP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 18.01.2005 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Pawel, Do rozwazenia rozwaznego: OPLACALNOSC kazdego z rozwiazan. Inaczej bedzie kalkulowal wlasciciel domu w srodku parku krajobrazowego(drewno praktycznie za darmo zazwyczaj "drogie" ogrzewanie olejowe czy elektryczne) a inaczej wlasciciel chalupy we Wrocku (gaz w ulicy, drewno kominkowe najdrozsze z mozliwych) Kosztowny kominek z plaszczem wodnym w warunkach miejskich bedzie sie amortyzowal przez kilka lat codziennego palenia w nim. A moze nawet kilkanascie - biorac pod uwage, ze w normalnym kominku tez mozesz palic i niewiele mniej efektywnie ogrzewac swoj domek. ESTETYKA Jednym z powodow, ktory zniecheca mnie do tego kominka z plaszczem jest jego uroda. Jeszcze zaden kominek z plaszczem nie podobal mi sie. NIEZAWODNOSC Im b. skomplikowane urzadzenie, tym wieksza szansa, ze sie cos popsuje. Nie wierze, ze ten kominek bedzie bezawaryjnie pracowal przez 10 lat. Przepali sie toto i masz powodz w salonie, brud, pana Stasia z ekipa i kucie scian. NIEZAWODNOSC II Nie ma pradu ...i chalupy juz nim nie ogrzejesz ...w momencie, kiedy jest najbardziej przydatny. ELASTYCZNOSC W chlodniejszy letni wieczor bedziesz chcial zapalic - nie mozna ..albo gdzies tam musisz latac ..kombinowac ... grzejniki w garazu odkrecac. ZAPAL Jesli niespecjalnie lubisz palic w kominku a pracujesz cale dnie i na wieczor tylko zjezdzasz do domu wypompowany z fabryki ...predzej czy pozniej przejdzie Ci ochota na palenie, lub chociaz wyraznie oslabnie. Jesli masz chalupe w srodku lasu, lub Twoj kuzyn jest wlascicielem tartaku - PLASZCZ ...jesli nie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 18.01.2005 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Yoric ma rację. O ile estetyka to rzecz gustu to inne uwagi są celne. Zakładam że kominek zwróci mi się w ciągu 3-4 lat przy czym na rok potrzebuję około 2-3 zbiorników gazu po 3500 PLN za zatankowanie więc rachunek dla mnie był prosty. Około 2 m przestrzennych drzewa kosztuje mnie 150 PLN. Zapotrzebowanie na sezon 12-14 m przestrzennych. Kominek wyjdzie drogo, jeśli nie masz źródłą zaopatrzenia w drewno. Ceny drewna w hipermarketach to koszmar. Alternatywą jest brykiet drzewny, około 300-400 PLN za tonę. Będziesz potrzebował około 3-5 ton brykietu. ZAleta: suchy, wyższa kaloryczność od drzewa, workowany po 25kg, wyższa temperatura spalania (mniej sadzy). Wada - droższy Na przyszły sezon zorganizuję sobie ze 2 tony brykietu, w tym roku nie zdążyłęm, za duże tempo budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzes z Krakowa 18.01.2005 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Juz pisalem kiedys ze tez bylismy z zona wielkimi zwolennikami kominka z plaszczem. I bylismy juz prawie zdecydowani na zakup jednak jak na spokojnie przeanalizowalismy wszystko to w naszym przypadku bylyby to wyrzucone pieniadze a koszt jednak nie maly razem z obudowa to bylo okolo 15kzl.Jakie byly minusy w naszym przypadku?-oboje z zona pracujemy, wyjezdzamy o 7 rano wracamy ok 17:00 wiec i tak musialby grzac piec gazowy. Bo nie napakuje do kominka i zostawie pod nieobecnosc na 10 godzin- a wiec pozostawaloby palenie wieczorami co tez nie byloby sensu bo najpierw musialbym leciec do kominka i rozpalac w nim zamiast np zjesc spokojnie obiad ogladajac Teleexpres, zanim by sie napalilo to troche czasu uplynie a pewnie szczyt ciepla od kominka przypadalby na 20 -21 wiec w zasadzie o 22 kiedy kladziemy sie spac to byloby najcieplej a my wolimy jednak spac przy temp ok 18- wiec pozostalyby do palenia tylko soboty i niedziele, ale i tu zdarza nam sie wyjechac na weekend wiec znowu piec gazowy bedzie musial chodzic, Wzyscy mowia ze kominkiem taniej. Moze i tak jak sie ma dojscie do taniego drzewa. W nadlesnictwie najtansze dzrewo nadajace sie do kominka czyli powiedzmy buk u nas kosztuje ok 100 do tego trzeba doliczyc transport bo na plecach nie przyniose. Pociac i porabac tez trzeba ok 30 zł/mp czyli wychodzi ok 130 za mp Z tego zo tu czytam to potrzeba okolo 12-15mp na sezon czyli 1600-2000. Mysle ze za gaz zaplace okolo 2500 za sezon wiec roznica 500 zł nie jest warta aby wywalac tyle kasy na to ustrijstwo i robic sobie pelna kotlownie w salonie.Pozatym pamietajmy ze z czasem czlowiek sie starzeje i robi sie wygodniejszy. Czy uwazacie ze przez nastepne 20 lat bedziecie rano wstawac z ochota i rozpalac w kominku??Ja wole robic to okazyjnie i w tedy na pewno bedzie to z przyjemnoscia. Inna sprawa to trawalosc tych kominkow, chyba nie jest znowu taka rewelacyjna i wydaje mi sie ze wynosi ok 10 lat bo w koncu plaszcz jest z blachy a nie zeliwny, I jeszcze jedna rzecz jak patrz np na Makroterma i ma to kosztowac az 7400 zł - tylko wklad z plaszczem to wydaje mi sie ze to nie jest tyle warte. Jakos nigdzie nie widze tych 5000 zł roznicy w tym kominku. Czyzby az tyle to byl zysk producenta ktory tylko zaciera rece i sie cieszy jak sie przescigamy w zakupach tego "cuda" Tyle moich refleksji na ten temat. Nie zamierzam nikogo przekonywac ze kominek z plaszczem to ma wiekszy lub mniejszy sens. Kazdy musi na trzezwo sam przeanalizowac wszystkie za i przeciw. A najlepiej jakby sie popytac ludzi aktywnych zawodowo, ktorzy zamontowali to i maja nie rok czy 2 tylko conajmniej 5 lat i ktorzy potrafia obiektywnie z perspektywy czsau ocenic swoj wybór, ale takich chyba bedzie niewielu Teraz mamy zwykly kominek i jastesmy zadowoleni z naszego wyboru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 18.01.2005 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Yoric ma rację. O ile estetyka to rzecz gustu to inne uwagi są celne. Zakładam że kominek zwróci mi się w ciągu 3-4 lat przy czym na rok potrzebuję około 2-3 zbiorników gazu po 3500 PLN za zatankowanie więc rachunek dla mnie był prosty. Około 2 m przestrzennych drzewa kosztuje mnie 150 PLN. Zapotrzebowanie na sezon 12-14 m przestrzennych. Kominek wyjdzie drogo, jeśli nie masz źródłą zaopatrzenia w drewno. Ceny drewna w hipermarketach to koszmar. Alternatywą jest brykiet drzewny, około 300-400 PLN za tonę. Będziesz potrzebował około 3-5 ton brykietu. ZAleta: suchy, wyższa kaloryczność od drzewa, workowany po 25kg, wyższa temperatura spalania (mniej sadzy). Wada - droższy Na przyszły sezon zorganizuję sobie ze 2 tony brykietu, w tym roku nie zdążyłęm, za duże tempo budowy gdzie i jakiej firmy mozna kupic brykiet, a Krakowie w castroramie jest, ale z opakowania sie nie dowiesz co to takiego i itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 18.01.2005 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 do Yorica teraz fachowiec robi mi w pralni, garazu, kotlowni sufity i szpachlujac sufity w kotlowni nie zauwazyl jak przekrecil pompe cyrkul. CO na ZERO.Dolozylem do kominka, zawiozlem fachowca do domu i dom zostal pusty na okolo 4h. Jak przyjechalem i parkujac autko w garazu poczulem dziwne cieplo, bylo wyrazniej cieplej niz zazwyczaj, okazalo sie, ze na zasobniku CWU mam temperature 95C, wiec woda gotowala sie na plaszczu wodnym kilka godzin, kominek i zabezpieczenia zdaly egzamin, choc nie powiem, zebym sie z tego zdarzenia specjalnie ucieszyl.CO nie pracowalo, ale wymiana wody byla, zawory bezpieczenstwa zdaly egzamin... w lecie takze palilem w kominku, mialem zawory zakrecone na grzejnikach, w lazienkach dzialalo tylko ogrzewanie podlogowe i zasobnik CWU, palimy w kominku codziennie, teraz tak sie zastanawiam kiedy wygaslo w tym sezonie grzewczym ??? na szczescie nie pracuje w fabryce tylko u siebie wiec pracuje jak mam na to ochote ...Jezeli zajdzie koniecznosc i temp. spadnie do 18C to wlaczy sie ogrzewanie olejowe .... nie mam kuzyna w tertaku i buka kupuje w normalnej cenie a i tak na dzien dzisiejszy jest to rozwiazanie ekonomiczne, poza tym uwielbiam jak sie pali w kominku w salonie ... choc nie bede sie upierac, ze obecne kominki w plaszczem sa piekne:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekS 18.01.2005 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Grzes ma racje, ja pale w kominku, gdy przyjde z pracy, zjem obiad itp., wiec rozpalam ok. 18 godziny. Wczesniej jedank pracują grzejniki i gazowe c.o., wiec dom jest ciepły, a pale gdy mam ochote, na razie regularnie, gdyz to lubie. O ogien trzeba jednak ciągle dbac, dokladac drewno, usuwac popioł itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzes z Krakowa 18.01.2005 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 paj cieszy mnie to ze twoje rozwiazanie jest wg ciebie sluszne. mam nadzieje ze jak sie kiedys postkamy za powiedzmy 5 czy 8 lat bedziesz rownie wielkim entuzjastom palenia w kominku Z ciekawosci i dla porownania cen to ile placisz za mp drewna i ile zuzywasz go na sezon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 18.01.2005 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 I jeszcze jedna rzecz jak patrz np na Makroterma i ma to kosztowac az 7400 zł - tylko wklad z plaszczem to wydaje mi sie ze to nie jest tyle warte. Wydawało mi się, że napisałem: zawiera w sobie płaszcz, wymiennik ciepła, sterownik, pompę nadmuchu, szybę z pirolizą, naczynie wzbiorcze, czopuch i kolanko fi 180mm, pompę obiegową, czujnik temperatury gdzie i jakiej firmy mozna kupic brykiet, a Krakowie w castroramie jest, ale z opakowania sie nie dowiesz co to takiego i itp... TU niestety musisz popytać, rzuć pytanie na grupie krakowskiej lub zarzuś w książkach telefonicznych np. na http://www.pkt.pl lub http://www.pf.pl może coś znajdziesz. W mojej okolicy znalazłbym ze 3-4 producentów, tam się nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzes z Krakowa 18.01.2005 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Bard 13 byc moze ty miales taka oferte. A czy to byl Makroterm? Jak ja przerabialem temat rok temu to proponowano mi ceny ok 9500 za kominek z montazem i instalacja bez obudowy. Obudowa do kominka ktora nam sie podoba kosztuje ok 4000 zł z montazem wiec kominek kosztowalby nas ok 14000 zł Owszem spotkalem sie juz z "plaszczowcami" (nazwijmy je tak roboczo ) za ok 3000 bez osprzetu. Ktos to robi chyba w okolicy nowego sacza ale wyglada to jak kupa pospawanej blachy. Az sam nie moge uwiezyc ze z zagorzelego zwolennika "plaszczowca" sam stalem sie jego przeciwnikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 18.01.2005 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Bard 13 byc moze ty miales taka oferte. A czy to byl Makroterm? Jak ja przerabialem temat rok temu to proponowano mi ceny ok 9500 za kominek z montazem i instalacja bez obudowy. Obudowa do kominka ktora nam sie podoba kosztuje ok 4000 zł z montazem wiec kominek kosztowalby nas ok 14000 zł Owszem spotkalem sie juz z "plaszczowcami" (nazwijmy je tak roboczo ) za ok 3000 bez osprzetu. Ktos to robi chyba w okolicy nowego sacza ale wyglada to jak kupa pospawanej blachy. Az sam nie moge uwiezyc ze z zagorzelego zwolennika "plaszczowca" sam stalem sie jego przeciwnikiem Ja podałem cenę za sam kominek plus dodatki. Obudowa to osobna bajka. U nas kominek stoi na razie luzem niezabudowany. Naczynie wzbiorcze jest w kotłowni, która jest zaraz za ścianą z kominkiem, więc nawet nie ma zbyt wielu rur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.01.2005 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 To może i ja wtrące pare zdań do tej dyskusji. Uzywamy kominka CTM-u 3 sezon. W moim domu zdaje on egzamin na 5. Jak nas nie ma grzeje kocioł Buderusa, jak wracamy do domu o 19stej /nie o 17stej /. Rozpalenie w kominku zajmuje mi 5 minut, w tym czasie podgrzewa mi się obiad. Zainwestowaliśmy w kominek z płaszczem nie licząc na jakieś wydumane wielkie oszczędności, ale po to, że jak już w nim palimy, to nich ogrzewa dom. Jeżeli nasze podstawowe ogrzewanie rozchodzi się grzejnikami, to dla mnie bylo bez sensu rozprowadzać dodatkowe rury i turbine do DGP /grawitacyjnie nie poszloby, za duży dom/. Wydaje mi się, że problem z kominkiem mogą mieć Ci, którzy przyzwyczaili się do "grzania wozu" przed telewizorem po powrocie z pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 18.01.2005 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 paj cieszy mnie to ze twoje rozwiazanie jest wg ciebie sluszne. mam nadzieje ze jak sie kiedys postkamy za powiedzmy 5 czy 8 lat bedziesz rownie wielkim entuzjastom palenia w kominku Z ciekawosci i dla porownania cen to ile placisz za mp drewna i ile zuzywasz go na sezon? Nie wiem co bedzie za 8-10 lat, byc moze juz mnie nie bedzie na tym swiecie, niemniej jednak jezeli nie bedzie mi sie chcialo palic w kominku zawsze jest olejak, ktory bedzie uruchamiany przy 19-20C, wiecej zaplace za ogrzewanie, ale komfort bedzie ten sam:) Kominek z plaszczem wodnym a za 2 tygodnie z urzadzeniem solarnym jest w tej chwili optymalny, przy moim trybie zycia .. za buka place od 60-100 PLN za mb, zuzywam okolo 15 mb rocznie, bo musze zaznaczyc, ze bardzo czesto palimy wieczorami w kominku poza sezonem, na razie lubimy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 18.01.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Wydaje mi się, że problem z kominkiem mogą mieć Ci, którzy przyzwyczaili się do "grzania wozu" przed telewizorem po powrocie z pracy grzanie wozu najbardziej mi sie podoba:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzes z Krakowa 18.01.2005 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Wydaje mi się, że problem z kominkiem mogą mieć Ci, którzy przyzwyczaili się do "grzania wozu" przed telewizorem po powrocie z pracy grzanie wozu najbardziej mi sie podoba:) Tu nie chodzi o "grzanie wozu" - tez mi sie to podoba ale jest tyle innych pozytecznych spraw jak na przyklad zabawa z corka ( ma 8 miesiecy) ktorej nie widze przez caly dzien czy tez wiele innych przyjemnosci lub prac domowych jak kto woli A z teleekspresem wypalilem bo lubie ogladac TV czy czytac gazety przy jedzeniu chociaz wiekszosc zon tego nie znosi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzes z Krakowa 18.01.2005 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 o jeszcze jedno mi sie przypomnialo Przy paleniu kominkiem nalezy doliczyc czestrze malowanie domu. Wlasnie w zeszla niedziele bylismy u znajomych ktorzy mieszkaja w domu od ok 2 lat i pala w kominku prawie codziennie. W salonie gdzie byl kominek jak dla mnie sufit nadawal sie do malowania podobnie jak sciany. Wiec jezeli mialbym co dwa lata malowac dom to znow mowie nie Ale ja sie uwzialem na tych kominkowcow Cos mam dzisiaj zly dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 18.01.2005 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 jak dotad palilem w kominku 300 dni, przyjedz i zobacz jak wygladaja sciany, po prostu czyste, wiec nie wiem skad sie biera tak czesto brudne sciany u kominkowcow?? chyba za szybko drzwi od kominka otwieraja, ale to juz tylko technika:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.