Kominek - wwiewanie wiatru do wewnątrz

[michkas]

Witam

 

mam problem dotyczący komina od kominka, mianowicie w porze zimowej gdy chciałby się używać kominek jest to praktycznie niewykonalne gdyż w momencie niekorzystania po prostu przez niego wieje.

Zapchaliśmy więc komin od spodu folią i tyle.

Prawdopodobnie otwór na kominie jest od strony nawietrznej i stąd wieje

(dom ma ok 10 lat - ja mieszkam od roku)

 

Może koś przerabiał ten temat?

 

Michał

[bobi70]

sory! ale czegos tu nie rozumiem. po jaka cholere otwor dymowy w kominie po stronie nawietrznej??? no chyba ze ktos po pijaku podlaczyl ci wydech z kominka do wentylacyjnego.

juz dzisiaj dyskutowalem na temat kominow. problem jest taki ze jesli bedziesz w kominku palil sporadycznie, mowiac krotko zaczyna sie impreza, przychodza goscie a ja se popale w kominku dla szpanu, to moze niestety tak byc. bedzie wialo jak cholera. malo tego bedzie dymic do srodka.

czemu??

sklada sie na to zjawisko kilka przyczyn. po pierwsze temperatura.kominy tzw suche musza miec znaczna roznice temperatur pomiedzy poczatkiem drogi spalin a wylotem.jesli tego nie ma moze poprostu wiac. tobie wieje z kominka innym z kratek wentylacyjnych http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=38574. w tradycyjnej konstrukcji paleniskach pali sie dobrze jedynie wtedy, kiedy przewod dymowy jest dobrze ogrzany. znaczna roznica temp wplywa dodatnio na wzrost ciagu kominowego. po drugie wilgotnosc. z tyt roznicy temperatur (takiej niewielkiej) w gornej czesci przewodu kominowego pojawia sie na siciankach komina rosa. normalne zjawisko skraplania sie pary wodnej na styku dwu faz cieplej i zimnej. duza ilosc wilgoci w przewodzie kominowym tworzy jakby korek dla spalin.

krotko mowic.mysle ze jesli tam nic nie zostalo poprostu spieprzone po drodze. to jest OK.problem polega tylko na tym jak rozpalic. kominek powinien byc podlaczony do przewodu dymowego. i tak ma byc. jesli przewod o ktorym piszesz jest z wyjsciem bocznym, sory ale dla wlasnego bezpieczenstwa nie palilbym w kominku poki nie przebijesz wylotu w czapie komina. w dole przewodu kominowego powinna byc wyczystka.trzeba ja otworzyc i podpalic w niej niewielkie ognisko.najlepiej samym papierem tak na kilka minut. potem probowalnbym palenia w samym kominku najpierw samym papierem potem powoli dodawalbym drwa. drewno jak najbardziej i drobne. palic powinno sie szybko z duza iloscia plomienia a zarazem jak najmniej dymic. z podobnymi problemami borykaja z reguly wszyscy majacy tradycyjne piece weglowe-pierwsze palenie po okresie wylaczenia bywa uciazliwe.no i jeszcze jedno - jak zaczniesz palic, to trzeba po troche palic. jesli bedziesz to robic tylko od swieta, problem powroci. a jak jest doprowadzone powietrze do kominka??????

[Bard13]

Jeżeli nie masz jednak otworu z boku komina, może się okazać, że masz za krótki komin i skazany jesteś na "strażaka" na dachu.

 

To jest takie ustrojstwo, które zasłania Tobie wylot komina przed wiatrem a opływające go powietrze wytwarza podciśnienie wzmagające ciąg.

 

O wyborze strażaka poczytaj w wwymianie doświadczeń a'propos strażaka właśnie.