Nierealne warunki przyłączenia do sieci kanalizacyjnej a pozwolenie na budowę

[arahjan]

Witam.

 

Z góry przepraszam, jeśli podobny wątek już istnieje.

 

Planuję budowę domu. Wystąpiłem o warunki przyłączenia do sieci wod-kan. O ile z wodą nie ma problemu, to warunki przyłączenia do sieci kanalizacji grwaitacyjnej są problematyczne.

Gminna spółka wod-kan chciała abym

- wybudował sieć od mojej działki do drogi gminnej (prostopadłej do drogi przy której jest moja działa) w długości ok. 80m, musiałbym przebić się przez drogę gminną, gdyż rura jest po drugiej stronie drogi

- przedudował istniejącą sieć w drodze gminnej - ok. 40 m (zmiana spadku i obniżenie rzędnych przewodu kanalizacyjnego)

Całkowit koszt inwestycji to pewnie ok. 60 tys złotych. Gminna spółka odkupi ode mnie nową sieć za grosze.

 

Poprosiłem więc o możliwość odprowadzenia ścieków do przydomowej oczyszczalni ścieków lub zbiornika bezodpływowego - odrzucili.

Zaproponowałem, że zaprojektuję tą sieć a spólka wybuduje - odrzucili.

Zaproponowałem więc, że wydbuduję odcinek sieci od mojej działki do gminnej drogi - ok. 70 m a spółka przebuduje ich sieć i wybuduje odcinek pod gminną drogą - nie mam jeszcze odpowiedzi, ale pewnie odrzucą.

 

MZPZ mówi:

Dla zabudowy rozproszonej poza zwartym obszarem wsi oraz czasowo dla pojedynczych

budynków jednorodzinnych i drobnych usług w obrębie zwartej zabudowy wsi dopuszcza się

realizację indywidualnych urządzeń sanitarnych z uwzględnieniem ustaleń § 35 ust. 8.

7. Dopuszcza się realizację czasowych indywidualnych urządzeń unieszkodliwiania ścieków jak

w § 37 ust. 7.

8. Ustalenia ust. 7 obowiązują, jeżeli brak możliwości podłączenia nieruchomości do sieci

publicznej i jeżeli urządzenia indywidualne gwarantować będą pełną ochronę ziemi oraz wód

powierzchniowych i gruntowych

 

 

Dodam jeszcze, że gmina nie planuje budowy sieci w drodze do mojej działki do 2027 roku a domy wybudowane wcześniej przy mojej drodze mają szambo.

 

Proszę o informację czy w związku z tym mam szansę na pozwolenie na budowę?

Jeśli nie to pozostaje mi odwołanie do wojewody i ostatecznie do Sądu Administacyjnego?

 

Proszę o wszelkie porady jak postąpić, abym mógł zacząć budowę.

 

Pozdrawiam

Sz