Drzwi w mieszkaniu

[Zbiste81]

Witam. W kupionym mieszkaniu futryna drzwi wejściowych i próg, są ok 8mm nad płytkami. Mieszkanie jest wykończone i grube przeróbki nie wchodzą w grę. Chcę coś z tym zrobić bo próg się ugina jak się na nim stanie, a w szczelinach pod futryną widać po ciemku światło z korytarza. W jaki sposób można to poprawić? Myślałem, żeby pod próg i framugę wkleić coś twardego, np paski płytek ceramicznych a potem po całości to zasilikonować i zasłonić kątownikiem alu. Czy to sensowny pomysł?

[finlandia]

Miałem Ci na to odpowiedzieć na fb, ale nie znalazłem już tego tematu (nie wiem na której grupie był).

 

Ja bym w kilku miejscach podparł próg plastikowymi klinami (ale najmniejsze mają zdaje się 9mm), ew. podkładkami do szklenia używanymi przez monterów stolarki. W ostateczności też płytki, ale te mogą 'trzeszczeć" i pękać przy nadepnięciu.

Potem użyłbym pianki (lepiej wypełni puste przestrzenie) a po wyschnięciu na krawędź dałbym fugę z silikonu, ew. jakiejkolwiek zaprawy - co tam masz pod ręką.

Możesz też w ogóle pod próg napchać kleju, masy itp, tylko wcześniej oklej próg i podłogę.

Kątownik alu to już kwestia estetyki - jak będzie pasował do progu to czemu nie.

[Zbiste81]

Skasowałem posta, jak przeczytałem porady żeby tam napchać silikonu Też myślałem o klinach, bo futryna wisi w powietrzu na kołkach i nie jest niczym podparta. Oglądałem to wczoraj z każdej strony i waham się z użyciem pianki, bo jest kupa szczelin przez które może wyjść i poniszczyć drzwi lub futrynę. Szpary są między progiem a futryną, futryną a płytkami na korytarzu. Ogolnie jest to jakoś dziwnie zrobione. Pod srodkową czescia progu jest takie betonowe podwyzszenie i pewnie do tego jest przykrecony, część od strony korytarza na klatce przylega scisło do płytek, tylko w mieszkaniu próg jest w powietrzu jakieś 8mm i ok 5cm w głąb. Natomiast futyna jest w powietrzu aż do samych płytek na korytarzu. Jak wpuszczę tam piankę to może zacząć wyłazić w wielu miejscach

[finlandia]

Na zdjęciu nie było widać wyraźnie - w pierwszej chwili założyłem że drzwi stoją na podłodze korytarza.

Tak czy inaczej - dobrze jest je podeprzeć w miejscu ościeżnicy oraz w 2-3 miejscach sam próg by się nie uginał. Pianka puszczone z wyczuciem uszczelni dziury pod drzwiami (nie będzie wiało spod progu ani nie będzie czuć zapachów z klatki. Nie wyjdzie, ale mówimy o takiej pistoletowej a nie "wężykowej". Dla pewności zaklejam taśmą malarską potencjalne szczeliny. Jeśli nie psikniesz jej tam na maksa to nie wyjdzie. Po wyschnięciu i obcięciu możesz wykończyć krawędź.

[Zbiste81]

Próg to w zasadzie do ogarniecia, nie ma podparcia tylko 5cm wgłąb. Natomiast głębokość szczeliny pod ościeżnicą jest do samych płytek na korytarzu. Ok 10cm. Ona na niczym nie stoi. Dodatkowo nie ma żadnego uszczelnienia na korytarzu a płytki kończą się równo z nią. Tam są wszędzie szczeliny takie do 3mm. Jak psiknę tam za dużo pianki to wyjdzie na zewnatrz. Chyba, że najpierw uszczelnie te wszystkie szpary a dopiero potem wpuszcze pianke od srodka. Masakra. Blok z 2016r a tyle niedoróbek