karolinka 04.01.2005 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 Serdecznie przepraszam Przemcia 13, który właśnie dobrze zacytował własciwe przepisy (poplątałam i zamiast Damis napisałam przemcio) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-500208 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 04.01.2005 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 karolinka... jaka jest podstawa prawna tego co piszesz? Kiedyś było, że do 5 cm na wysokości 1,3m nie trzeba ani zgłąszać, ani opłacać. W znowelizowanej ustawie jakoś tego się nie doszukałem. Co do opłat... Ja tylko dałem link do najnowszego zorporządzenia ze stawkami za wycięcie... i tyle. Co jeszcze... jeśli potrafimy udowodnić, że wycinane drzewa mają mniej niż 5 lat to nie ważne kto jest ich właścicielem... No chyba, że źle interpretuję zapis z ustawy. Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-500234 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolinka 04.01.2005 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 W Ustawie, którą przytoczył Przemcio czyli Ustawie z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U Nr 92, poz. 880) - możemy przeczytać Art. 86. 1. Nie pobiera się opΠat za usunięcie drzew: 1) na których usunięcie nie jest wymagane zezwolenie; 2) na których usunięcie osoba fizyczna uzyskaΠa zezwolenie na cele niezwiàzane z prowadzeniem dziaΠalnoÊci gospodarczej; 3) jeżeli usunięcie jest zwiàzane z odnowà i pielęgnacjà drzew rosnàcych na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków; 4) które zagrażajà bezpieczeństwu ludzi lub mienia w istniejàcych obiektach budowlanych; 5) które zagrażajà bezpieczeƒstwu ruchu drogowego oraz kolejowego albo bezpieczeństwu ˝eglugi; 6) w zwiàzku z przebudowà dróg publicznych i linii kolejowych; 7) które posadzono lub wyrosΠy na nieruchomości po zakwalifikowaniu jej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na cele budowlane; z terenów zieleni komunalnej, z parków gminnych, z ogrodów dziaΠkowych i z zadrzewieƒ, w zwiàzku z zabiegami piel´gnacyjnymi drzew i krzewów; 9) które obumarΠy lub nie rokujà szansy na przeżycie, z przyczyn niezależnych od posiadacza nieruchomoÊci; 10) topoli o obwodzie pnia powy˝ej 100 cm, mierzonego na wysokoÊci 130 cm, nienale˝àcych do gatunków rodzimych, je˝eli zostanà zastàpione w najbli ˝szym sezonie wegetacyjnym drzewami innych gatunków; 11) je˝eli usuni´cie wynika z potrzeb ochrony roÊlin, zwierzàt i grzybów obj´tych ochronà gatunkowà lub ochrony siedlisk przyrodniczych; 12) z grobli stawów rybnych; 13) je˝eli usuni´cie byΠo zwiàzane z wykonywaniem i utrzymaniem urzàdzeƒ wodnych sΠu˝àcych ksztaΠtowaniu stosunków wodnych oraz ochronie przeciwpowodziowej w zakresie niezb´dnym do wykonania i utrzymania tych urzàdzeƒ. Dziennik Ustaw Nr 92 — 6081 — Poz. 880 2. Przepisy ust. 1 pkt 1—9 i 11—13 stosuje si´ odpowiednio do usuwania krzewów. Ważne jest własciwie umotywować wniosek, należy zwrócić uwagę także na zapis: Art. 84. 1. Posiadacz nieruchomości ponosi opłaty za usunięcie drzew lub krzewów. 2. Opłaty nalicza i pobiera organ właściwy do wydania zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów. 3. Opłaty za usunięcie drzew lub krzewów ustala się w wydanym zezwoleniu. 4. Organ właściwy do wydania zezwolenia na usunięcie drzew lub krzewów odracza, na okres 3 lat od dnia wydania zezwolenia, termin uiszczenia opłaty za ich usunięcie, jeżeli zezwolenie przewiduje przesadzenie ich w inne miejsce lub zastąpienie innymi drzewami lub krzewami. 5. Jeżeli przesadzone albo posadzone w zamian drzewa lub krzewy zachowały żywotność po upływie 3 lat od dnia ich przesadzenia albo posadzenia lub nie zachowały żywotności z przyczyn niezależnych od posiadacza nieruchomości, należność z tytułu ustalonej opłaty za usunięcie drzew lub krzewów podlega umorzeniu przez organ właściwy do naliczania i pobierania opłat. . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-500267 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 04.01.2005 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 Tak jak pisałam to już wiele razy było wałkowane, ale daję Wam wyciąg z ustawy o ochronie przyrodyArt. 83. 1. Usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości może nastąpić, z zastrzeżeniem ust. 2, po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta na wniosek posiadacza nieruchomości. Jeżeli posiadacz nieruchomości nie jest właścicielem - do wniosku dołącza się zgodę jej właściciela.2. Zezwolenie na usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków wydaje wojewódzki konserwator zabytków.3. Wydanie zezwolenia, może być uzależnione od przesadzenia drzew lub krzewów (...)albo zastąpienia ich innymi drzewami lub krzewami, w liczbie nie mniejszej niż liczba usuwanych drzew lub krzewów.4. Wniosek o wydanie zezwolenia powinien zawierać m.in: (...)4)obwód pnia drzewa mierzonego na wysokości 130 cm; - to dlatego że na tej podstawie nalicza się opłaty7)wielkość powierzchni, z której zostaną usunięte krzewy.5. (...).6. Przepisów ust. 1 i 2 nie stosuje się do drzew lub krzewów:1)w lasach;2)owocowych, z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz w granicach parku narodowego lub rezerwatu przyrody - na obszarach nieobjętych ochroną krajobrazową;3)na plantacjach drzew i krzewów;4)których wiek nie przekracza 5 lat - (a więc to nie obwód na wysokości pierśnicy przesądza sprawę, ale wiek. Te 5 cm zwykle jest przyjmowane zwyczajowo, ale w wypadku niektórych gatunków można się przejechać);6)niszczących nawierzchnię i infrastrukturę drogową, ograniczających widoczność na łukach i skrzyżowaniach, z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków;(...) .(To oznacza, że dla usunięcia tych drzew lub krzewów nie trzeba występować o wydanie decyzji). Art. 84. 1. Posiadacz nieruchomości ponosi opłaty za usunięcie drzew lub krzewów.(...).Art. 85. 1. Opłatę za usunięcie drzew ustala się na podstawie stawki zależnej od obwodu pnia oraz rodzaju i gatunku drzewa.- na tej podstawie jest rozporządzenie Ministra Środowiska okreslające wysokość stawekArt. 86. 1. Nie pobiera się opłat za usunięcie drzew:(To zacytowała Karolina) Całość znajdziecie w ustawie o ochronie przyrody Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-500278 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tadeusz M 04.01.2005 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 A ja inaczej: Na wycinkę drzew uzyskuje się automatycznie i bezpłatnie pozwolenie:Dotyczy to drzew które obejmuje obszar zabudowy w planie zagospodarowania działki. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę mieszkaniową ( w nim to jest) i zgłoszeniu rozpoczęcia budowy możesz te drzewa wyciąć już bez dodatkowego pozwolenia. Na tej podstawie wyciąłem bezpłatnie i legalnie 150-letni dąb, sosnę na terenie pod ochroną konserwatora zabytków Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-500365 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 04.01.2005 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 Napisalem ze nie jestem pewny ale kierowalem sie pewnym sladem i wspomnieniami...Jesli zas chodzi o eksterminacje drzew i krzewow, to boze bron nie lejcie chemii!!!!Kurwa!!! (sory za wyrazenie) Przeciez wy tam bedziecie mieszkac pozniej i co???? Marchewke se zjecie??? Dzieci wypuscicie do takiego ogrodka??? A ....wszystkiego najlepszego....Powiem tylko tyle...Jak chcecie zeksterminowac jakies dzrewo to wysypcie pod pien duzo soli....Sol wchlania i sciaga wode...Ale...Ale drzewo schnie....Poniewaz sol sciaga wode to to drzewo moze sobie nawet byc cale w wodzie i w kaluzy...ale soz ze wzgledu na swoja gestosc i wlasciwosci mimo, ze drzewo ma od cholery wody to wyciaga wode z drzewa na zewnatrz...no i jest to najekologiczniejszy nielegalny sposob pozbycia sie rozlinek... A nie mozecie zrobic jak ja???Popropsu pozyczylem pilarke i przez cala sobotw wyrznalem okolo 200m kwadratowych drzewek od 2 do 5 metrow wysokosci...Od razu wsjo pocialem na kawaleczki do kominka itd...A w razie co powiedzial bym ze ktos przyszedl i se wycial...nie moja wina....nie pilnuje tego a bywam poza domem, tu tylko nocuje...ot i wsjo....A furtke zostawiam otwarta bo jak zlodziej przyjdzie to kulturalnie wejdzie a nie wylamie wszystko i szkod narobi... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-500369 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 04.01.2005 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 Oj sąsiedzie z gminy ościennej lub nawet tej samej, ta sól wbija się jadowitym cierniem w moje ekologiczne serce...Tadeusz: w świetle zacytowanej ustawy to chyba z tą legalnością było troche na bakier... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-500378 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 04.01.2005 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2005 witaj arombko...osciennej A pisze o soli zeby co poniektorym oszolomom nie przyszlo wylewac innych swinstw...nie bede cytowal jakich ale znam pare i ze szkoly i z zycia naprawde gorszych (jestem po ogrodniczej zawodowce i SGGW) Sol tez oczywiscie szkodzi, ale po ok 1-2 latach nie ma po niej sladu. ale przez ten czas to nic tam nie wyrosnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-500414 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tadeusz M 05.01.2005 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2005 Tadeusz: w świetle zacytowanej ustawy to chyba z tą legalnością było troche na bakier... Tak mi kazali w starostwie i urzędzie miasta. Działka leśno-budowlana w mieście :" leśnik dokonał taksacji - opis, dyrekcja regionalna lasów w Warszawie wyłączyła bezpłatnie 225m2 z gospodarki leśnej, na tej podstawie (+ plany i projekty) starostwo wydało bezpłatnie pozwolenie na budowę domu jednorodzinnego, zgłosiłem do inspektora powiatowego że dnia takiego zaczynam budowę, tydzień przed wycinką zadzwoniłem do urzędu i powiedzieli żebym drwalom ja albo geodeta zaznaczył które drzewa a oni wiedzą więc jakby jakiś sąsiad dzwonił zaniepokojony to oni go uspokoją i tyle. Czekałem miesiąc dłużej aż dzięcioł z dziupli wyprowadzi młode i tyle - pełna legalność i bezpłatność ( poza taksacją bo to dodatkowa robota)" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-501396 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jaworski 06.01.2005 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Różnica dotyczy terenu z którego się wycina drzewa. Ustawa o ochronie przyrody i przepisy cytowane wyżej nie dotyczą lasów! Dotyczą wyłącznie terenów zadrzewionych i drzew poza lasem. Wycinanie drzew z obszarów leśnych reguluje ustawa o lasach! A to już inna bajka. Wyjaśnię tutaj nieco inny wątek. Żeby dostać zezwolenie należy dysponować tytułem prawnym do nieruchomości. Podobnie karą za wycięcie drzewa można obciążyć wyłącznie osobę która usunęła (zniszczyła również!) drzewo z terenu nieruchomości do której posiada tytuł prawny. Jeżeli więc drzewo usunie np. sąsiad , kolega, wujek itp. bez naszej wiedzy i zgody (he, he) to nie można wymierzyć administracyjnej kary pienięznej! Jest to powszechnie znane (tylko nie w gminach). Podobny pogląd prezentuje NSA. Są wyroki w takich sprawach. Pozostaje jedynie mozliwość kary z kk. Ale to nierealne. Tak więc jeżeli już ciąć bez zezwolenia to z pomocą sąsiada. Takie w Polsce mamy przepisy. Na koniec tylko jedna uwaga: opłaty za wycinkę drzew wpływają na konto gminy nie Urzędu Marszałkowskiego (który i tak je tylko dzieli na różne fundusze). Jest to bez znaczenia dla postu, ale jakoś to mnie razi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-501840 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heliodor 06.01.2005 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Co z drzewem,które ewidentnie uschło po postawieniu domu - rosło ze dwa metry od fundamentów i wcale nie chciałam go wycinać.Zapewne wiosną zobaczę go bez liści.Korzenie wcale nie były uszkodzone przez koparkę .Czy też muszę mieć pozwplenie na ścięcie?K Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-502332 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 06.01.2005 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 W art. 83 ustawy o ochronie przyrody nie ma wyłączenia, więc lege artis o pozwolenie wystąpić musisz. Ale zgodnie z art. Art. 86. 1.pkt 9) (drzewa które obumarły lub nie rokują szansy na przeżycie, z przyczyn niezależnych od posiadacza nieruchomości) - nie ponosi się płaty. Nie zdążę sprawdzic, jak z karami, bo właśnie mąż z dzieckiem wrócił..Tadeusz! teraz (taksacja leśnika) wszystko jasne, ale tak jak to wcześniej opisałeś to wiało kryminałem; Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/27224-wycinka/page/2/#findComment-502434 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.