Taras Hybryda (drewno + kompozyt)

[ksebastian]

Cześć,

 

Posiadam niewielki ogródek na parterze w bloku. Pod około 40zm warstwą ziemi jest strop garażu. Poziom podłogi w mieszkaniu jest równy z poziomem gruntu.

 

Chciałem zbudować taras, najlepiej drewniany. Jako że nie chciałbym aby taras był dużo wyżej niż poziom podłogi w salonie planowałem zebrać kilka cm ziemi i na płytach betonowych osadzić legary. Jako że taras drewniany wymaga większej uwagi podczas eksploatacji pomyślałem nad rozwiązaniem aby były to legary z kompozytu.Na ich korzyść przemawia większa wytrzymałość przy tym samym przekroju co pozwoli mi zaoszczędzić miejsce w głąb gruntu. Dodatkowo wydaje mi się że powinny być bardziej odporne na warunki atmosferyczne niż drewno ( nie będą się np zginać jak drewno). Dodatkowo odpada kwestia pierwszej i regularnej konserwacji.

Jako że nie przekonują mnie deski kompozytowe chciałbym użyć tych drewnianych.

 

Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Ma to sens? Robił ktoś coś takiego?

[Mareks77]

Podwaliną pod legary mogą być płyty betonowe ale jeśli ta 40cm warstwa jest ziemią uprawną to po zebraniu warstwy można wykopać 30 - 40cm dołki do samego stropu garażu i osadzając w nich kawałki rur kanalizacyjnych fi 160 utworzyć z nich szalunek tak aby wystawały ponad grunt i zalewając betonem umieścić w nich uchwyty pod przyszłe legary.

Ponadto grunt pod tarasem warto by było przykryć dwoma warstwami czarnej geowłókniny tak by zahamować wzrost niepożądanej roślinności.

 

O kompozytowe legary dbać nie będziesz musiał ale o drewniane deski tarasu i owszem. Co rok lub dwa należało by go konserwować poprzez olejowanie lub zabezpieczanie innym środkiem, dlatego zrezygnuj z drewna na poczet kompozytu.

Jest on robiony w kolorystyce zbliżonej do drewna.

Edytowane 22 Lutego 2023 przez Mareks77

[ksebastian]

Konserwacja desek nie jest problemem, Tym bardziej że co dwa sezony taras może mieć inną kolorystykę a deski kompozytowe i tak z czasem tracą kolor ze względu na działanie promieni słonecznych.

Jedyne co mnie zastanawia to czy jest w ogóle sens zabawy w takie coś