Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Parkiet drewniany - olejować czy lakierować


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak już ktoś wspominał w tym temacie na tym forum, olejowanie czyli pokostowanie jest tańsze i mniej trwałe, trzeba je częściej odnawiać a lakiery obecnie są bardziej trwałe, twarde i odporne na ścieranie, ale niestety droższe. Osobiście proponowałbym lakierowanie.

Dodam iż w starym mieszkaniu mam podłogę z miękkiego drewna (sosna chyba). Jako pdkład capon - by drewno zbyt szybko nie czerwieniało i na to dwuskładnikowy drewnoluks, trzy warstwy. Podłoga ma ok 15 lat i do dzisiaj świeci się jak kozłowe ...... Jedyny minus to jej miękkośc.

Obecnie dostepne są jeszcze bardziej odporne lakiery i co ważniejsze nie tak szkodliwe.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, też mi sie tak wydawało, a tu znajomi burza mój pogląd twierdząc, ze olejowanie trwalsze, łatwiej naprawialne i mnie zamotali.

Można o więcej opinii prosić, szczególnie użytkowników, jakimi lakierami potraktowaliście Wasze parkierty ?

 

Mam OLEJOWANY merbau. Na ciemnym, bo jest to ciemne drewno, dość szybko widać "latajace koty", kurz, piasek, pył wniesiony na butach - no ale u mnie nie ma "kultury kapciowej" i goście wchodza sobie w butach, domownicy bywa że czesto też. Po wyczyszczeniu mopem podłoga jest po prostu piekna( i tak z dzień lub dwa). W czasie wstawiania cieżkiej kanapy porysowała sie do zywego ale jakoś się nie przejąłem bo wziąłem papier scierny przetarłem zaolejowałem i zawoskowałem - nie znać ze cos się wydarzyło. Brat ma dąb olejowany, a ponieważ po olejowaniu powierzchnia jest w "morki" ale nie taka ciemna jak przy merbau to nie widać nawet tego "syfu z gilem" które wnoszą do domu dzieciaki, psy, goscie - choć oczywiście to że czegoś nie widać to nie znaczy że tego nie ma - trzeba sprzątać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno również zastanawiałam się nad wyborem: lakier czy olejowanie dębowego parkietu.

Po przestudiowaniu wątków na Forum zdecydowaliśmy się jednak na lakierowanie, bo (oceniając znalezione informacje):

- olejowanie wcale nie jest tańsze (to zależy oczywiście od wybranego lakieru i oleju),

- parkiet olejowany wymaga jednak ciut więcej zabiegów pielęgnacyjnych.

 

Muszę jednak przyznać, że podłoga olejowana wygląda super i podobno bardzo ładnie się starzeje...

 

Wybraliśmy lakier matowy Bona Traffic i Mega (ten ostatni na poddasze). Są niestety bardzo drogie, ale ponieważ nie lubimy połysku na podłodze, (a nawet lakiery półmatowe błyszczą) wybór mieliśmy ograniczony...

 

W jednym z ostatnich numerów Muratora był przegląd lakierów do podłogi - polecam lekturę!

 

Maria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mamy parkiet dębowy i ponieważ wprowadzaliśmy się przed jego wykończeniem, został zaolejowany. Niestety pielęgnacja takiego parkietu jest wybitnie upierdliwa. Trzeba go przecierać wilgotną szmatką ze środkiem pielęgnacyjnym i mop odpada bo każdą plamą trzeba się zająć osobno. Czyli ściera i szorowanie na kolanach. A że niektóre schodzą za 2-3 razem, to zawsze pozostanie pewien stan zaplamienia podłogi bezpośredniop po myciu. Rozmawiałam z panią w sklepie z olejami Trip Trap -niby te najlepsze i jej wyjaśnienia mnie powaliły: Wylewamy na nasze podłogi kawę i herbatę i zawsze schodzą bez śladu...Ale wie pani -klienci się skarżą że mają plamy :o .

Czyli: sposób dobry tylko użytkownicy do bani :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha -i rysuje się na potęgę! Podobno wystarczy przetrzeć wełną stzlową i zaolejować ponownie, ale wtedy do rytuału ściery dojdzie jeszcze nieustanne latanie z wełną i szmatką nasączoną olejem :x .

Na szczęście nie jesteśmy pedantami i cieszy nas wyjątkowo przyjemny dotyk drewna (żeby nie było że to same wady).

Ale parkieciaż powiedział że podobny efekt mógłby osiągnąć za pomocą matowego lakieru.

W trakcie olejowania to zapodał :x :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to,czy ten olej wnoszą na kanapy?

Jeżeli tak to mogę uspokoić mój pies nie robi mi śladów - przecież po takiej podłodze chodzę sobie czasami w skarpetkach, a nie robię tłustych plam na meblach. Olej jest głównie wewnątrz drzewa a nie "zalega" na samej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OJ rosa :lol:

Bynajmniej nie jestem osobą lubiącą życie na "szmacie" - wręcz przeciwnie - dlatego wolę olejowaną podłogę - nawet lekko przybrudzona wygląda świetnie - wygląda wtedy, jak lekko spatynowana (poddana efektowi naturalnego starzenia). Mam psa i córkę, która molestuje teraz mój parkiet chodzikiem - na lakierze miałabym rysy nie do usunięcia i ślady pazurów psa. Pod większością krzeseł nie mam filcu, który zalecam i bez stresu suwam je po podłodze, bo wiem, że wszystkie ślady i tak bez problemu usunę.

Dodam tylko, że "na szmacie jeżdżę" tylko raz w tygodniu (a to chyba norma :wink: ) a podłoga wygląda BAJECZNIE a wcale nie żyję w bajce!!! .... bo do królewny mi niestety daleko :cry: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nnataszko, a jakie masz drewno i czym olejowane? I może puściłabyś jakieś zdjęcie ( w Twoim albumie nic nie wypatrzyłam).

 

Chcę olejować, choć prawie wszyscy mi to wybijają z głowy. Będę mieć parkiet dość duży parkiet dębowy z Zadobrza, układany w podwójną jodełkę, teraz poszukuję oleju - bo chcę się w to sama pobawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...