Problemy z siecią wodociągowo - kanalizacyjną.

[Gość]

Witam wszystkich.

 

Ogromna prośba do Tych co się choć trochę na tym znają i mogą mi coś doradzić - jak najlepiej to załatwić i jakie paragrafy można tu zastosować.

 

Zakład Wod. i Kan. żąda sobie opłaty za wydanie warunków na wodę w kwocie 750,00, a na kanalizację 1050,00.

Jest możliwość uzyskania częściowego obniżenia wyżej wymienionych kwot ze względu na to, że będzie to wykonywane we własnym zakresie, ale leży to w dobrej intecji wójta Gminy. Może rozpatrzyć nasz wniosek, ale musimy załączyć opinię szefa Wod. i Kan. Tu sprawa jak to bywa może przeciągnąć.

Czy są jakieś ustawy, które to regulują? Czy Gmina może żądać od nas takich kwot za wydanie tylko świstka papierku?

 

I druga związana z tym tematem sprawa.

Mam do podciągnięcia - (oczywiście na własny koszt )- wg Zakładu około 190m (moim zdaniem troszkę mniej).

W warunkach Zakład nakazał mi zrobić to średnicą 90 dla wody i 160 dla kanalizacji. Mimo tego, że sąsiadka będzie partycypować w kosztach pół na pół jest to ogromna kwota.

 

Jakie są w tej chwili koszty wykonania takich sieci bo Zakład Wod. i Kan. zakłada dla wody 30,00/mb, a dla kanalizacji 40,00/mb - sam nie jest wykonawcą i nie mam tego na piśmie.

 

Czy Zakład Wod. i Kan. może nakazać mi warunkami wykonać de-facto przyłącz do domu jednorodzinnego wykonując sieć wodociągową i uzbrajając wszystkim po drodze działki? (średnica 90 dla przypomnienia). Stwierdzając przy tym - co nie mam na piśmie - że to my - czyli ja i sąsiadka będziemy właścicielami sieci i mimo, że wodociąg będzie na

nie będących naszą własnością działkach to sąsiedzi chcący się podpiąć do wodociągu i kanalizacji będu musieli uzyskać naszą zgodę i ewentualnie częściowo zrekompensować nam poniesione wydatki?

Czy tak może być?

 

Będę bardzo wdzięczna za pomoc

[hawkmoon]

Czy dla terenu na którym chcesz się budować jest Plan Zagospodarowania Przestrzennego?

Jeśli nie, to jesteś w złej sytuacji, bo na łasce lub niełasce firmy wodociągowej. Jeśli tak, i grunt jest budowlany to obowiązkiem gminy jest zapewnienie wody. Ale zgaduję, że nie masz PZP...

[Gość]

hawkmoon - masz rację nie ma Planu Zagospodarowania Przestrzennego jest opracowane jedynie studium. Jest to teren rolny z możliwością zabudowy siedliskowej. Z tego co mi powiedzieli w Gminie po uprawomocnionej Decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania przestrzennego moja działka stanie się działką budowlaną dożywotnio i nie ma na nią wpływ ani studium, ani Plan Zagosp. Przestrzennego. Jeżeli Decyzja się uprawomacnia przez 14 dni to mam to już za sobą.

[Pikuś]

Poszukaj w moich postach, pisałem na ten temat dość obszernie.

Co do podanych kwot, to chyba chodzi o projekt, a nie o warunki podłączenia. Te kosztują 30-50 PLN. Pikuś

[Gość]

Pikuś - niestety jest to cena tylko i wyłącznie za papierek na którym jest napisane jak i gdzie można się włączyć.

Ale w Twoich postach spróbuję coś poszukać.

[Rocky]

Mam do podciągnięcia - (oczywiście na własny koszt )- wg Zakładu około 190m (moim zdaniem troszkę mniej).

W warunkach Zakład nakazał mi zrobić to średnicą 90 dla wody i 160 dla kanalizacji.

To zakład wydaje warunki podłączenia. Na ich podstawie projektant wynajęty przez Was (Ciebie i sasiadkę) musi zrobić projekt wodociągu i drugi projekt przyłączy. Tam wyjdzie dokładnie ile metrów wodociągu należy podłączyć. Po dokonaniu uzgodnień ZUD i zatwierdzeniu projektu przez wodociągi nalezy wystapic w starostwie o pozwolenie na budowe wodociągu oraz zgłosić wykonanie przyłączy. Przeważnie tym wszystkim zajmuje się projektant. Aha, robienie wspólnych projektów wychodzi taniej.

Mimo tego, że sąsiadka będzie partycypować w kosztach pół na pół jest to ogromna kwota. Jakie są w tej chwili koszty wykonania takich sieci bo Zakład Wod. i Kan. zakłada dla wody 30,00/mb, a dla kanalizacji 40,00/mb - sam nie jest wykonawcą i nie mam tego na piśmie.

Mój wykonawca wziął 40,00/mb wodociągu, kanalizacji nie mam. Plus koszty hydrantu i przyłącza (studzienki) Przy dłuzszych odcinkach oczywiście większy rabat

 

Stwierdzając przy tym - co nie mam na piśmie - że to my - czyli ja i sąsiadka będziemy właścicielami sieci i mimo, że wodociąg będzie na nie będących naszą własnością działkach to sąsiedzi chcący się podpiąć do wodociągu i kanalizacji będu musieli uzyskać naszą zgodę i ewentualnie częściowo zrekompensować nam poniesione wydatki?

Czy tak może być?

Czy rzeczywiście wodociąg będzie przechodził przez działki nie będące Waszą własnością, czy może będzie we wspólnej drodze? Jeżeli we wspólnej drodze to przyszli chętni do podłączenia będa musieli uzyskać Waszą zgodę, a co za tym idzie możecie zażądać zwrotu okreslonej kwoty, jakiej to zależy tylko i wyłącznie od Was.

[Gość]

Rocky napisał:

Czy rzeczywiście wodociąg będzie przechodził przez działki nie będące Waszą własnością, czy może będzie we wspólnej drodze? Jeżeli we wspólnej drodze to przyszli chętni do podłączenia będa musieli uzyskać Waszą zgodę, a co za tym idzie możecie zażądać zwrotu okreslonej kwoty, jakiej to zależy tylko i wyłącznie od Was.

 

Nie, niestety wodociąg będzie biegł przez 4-5 nieuzbrojonych działek. Co w takim przypadku? Czy sąsiad, który chce włączyć się do wodociągu, który jest na jego posesji ma prosić mnie o zgodę wpięcia i zwrot określonej kwoty?

 

Kanalizacja będzie ułożona w drodze gminnej jeżeli oczywiście Gmina się zgodzi - dowiem się za kilka, może za kilkanaście dni.

[mifim]

AGA444 - to prawdopodobnie nie jest opłata za wydanie warunków, tylko opłata za podłączenie do sieci. Mnie warunki kosztowały 30 zł, w niektórych gminach wydawane sa bezpłatnie. Natomiast opłata za podłączenie do sieci wodociągowej wynosi 1850 zł, z możliwością obniżenia do 50 % za zgodą wójta. Opłata za podłączenie do kanalizacji 1300 zł. Tak więc twoje opłaty nie są zbyt wysokie.

A pismo do wójta zawsze warto napisać.

[Gość]

Słuchajcie:

NIE JEST TO OPŁATA ZA PODŁĄCZENIE DO SIECI !!!

Powtarzam jeszcze raz:

wydanie warunków na wodę kwota do zapłaty 750,00.

wydanie warunków na kanalizację kwota do zapłaty 1050,00.

 

Podłączenie do sieci "ZRÓB SE SAM". Zamów wykonawcę, dopilnuj i zapłać. Przed zasypaniem powiadom Zakład Wodociągów i Kanalizacji, aby sprawdził co zostało zrobione i jak.

Może Ci zrobią odbiór.

Ewentualnie ZWiK może dać listę wykonawców, którzy zajmują się takimi sprawami (wykonastwem sieci), ale na tym kończy się jego rola.

[Rocky]

Nie, niestety wodociąg będzie biegł przez 4-5 nieuzbrojonych działek. Co w takim przypadku? Czy sąsiad, który chce włączyć się do wodociągu, który jest na jego posesji ma prosić mnie o zgodę wpięcia i zwrot określonej kwoty?

To pewnie najpierw Ty będziesz musiała uzyskać zgodę od właścicieli tychże działek na poprowadzenie wodociągu przez ich własność, a oni za wyrażenie takiej zgody również mogą sobie zażyczyć jakiejś rekompensaty (mając np. na uwadze juz późniejsze Twoje żadania "zgoda za zgodę"). Tego typu sprawy zależą wyłącznie od dogadania się pomiędzy sąsiadami, a z tym zawsze jest ciężko. Proponuję Ci zatem pogodzić się z myślą, że sama to sfinansujesz (ewentualnie razem z sasiadką, o której piszesz) i bedziesz miała wodę !!! A jeżeli jeszcze ktoś poczuje sie do odpowiedzialności za współfinansowanie istniejącego już wodociagu to tylko na plus.

 

A z drugiej strony mieć wodociag przechodzący przez działkę i biegnący do kogoś też wiąże sie z pewnymi ograniczeniami w zagodpodarowaniu działki (ewentualne awarie) i niech do tego np. ktoś woli korzystać z własnej studni niż z wodociągu. Myślę, że możesz mieć wogóle duży problem z usykaniem zgód od właścicieli tych nieuzbrojonych działek i to może też sporo Cię kosztować.

[Gość]

Zgody sąsiadów na szczęście już mam

[Jerzysio]

Aga

 

Ostatnio lokalni operatorzy wod.-kan. wymyślili sobie taką konstrukcję

( oczywiście z błogosławieństwem gminy ! ), że będa pobierać tego typu opłaty ( niezależnie gmina bierze jeszcze wiecej za zgodę na podłączenie

do sieci ) w której to opłacie jest wydanie warunków technicznych, nadzór budowlany i odbiór techniczny ( u nas biorą po 500,- pln )

Uchwała gminy może to regulować ( ale raczej regulamin operatora !).

Ponieważ wodociąg biegnie wzdłuż drogi gminnej to dla zapewnienia

odpowiedniej eksploatacji ( nie może przez kilka cudzych działek lecieć kilka mniejszych rur dla przyłączy ) czytaj ciśnienia wody musi być większa średnica ( zatem wszystko zgodnie ze sztuką budowalną ).

Co do "własności" - istotnie po odbiorze technicznym, a nie przekazaniu przez was przewodu, będziecie eksploatować sieć i możecie liczyć na częściowy zwrot kosztów, ale ponosicie również koszty ew. napraw.

 

Zrób tak :

1. Znajdź dobrego projektanta który znajdzie trasę nie po działkach !!!

2. Załóżcie Komitet Budowy sieci wod.-kan. i zgłoś to do gminy.

3. Podejmij rozmowy z wótem nt. wspomnianej inwestycji, zadeklaruj

wykonanie dokumentacji i uzyskanie pozwolenia na budowę.

4. Wpłacone pieniądze do gminy, powyższe opłaty oraz koszty projektu potraktujcie jako wkład komitetu w rozwój gminnej sieci i poproś o dofinansowanie ze strony gminy ( musi to potrwać do następnego budżetu )

Nas było 9 -cioro ale za to 550 m.b. do położenia i poza naszymi kosztami

- po ok. 5 tys./posesję dostaliśmy dofinansowanie ze strony gminy.

Pozdro

J

 

A i pamiętaj o tym że w przypadku kiedy sami realizujecie tego typu inwestycje gmina nie ma prawa poboru opłaty adiacenckiej

[mifim]

Może napisalem nizbyt precyzyjnie - jest to opłata za prawo podłączenia sie do sieci. Oprócz tego pełne koszty budowy przyłączy, ale tu wybór firmy i co z tego wynika kosztów, zależy od ciebie. Taki sposób działania jest stosowany chyba w całym kraju.

[Gość]

Może ktoś jeszcze się wypowie?

[agniesia]

>>"Miliony pod ziemią", Gazeta Wyborcza, 14.05.2004, str 24:

......... za budowę i utrzymanie przyłącza (wodociągowego i kanalizacyjnego) odpowiada inwestor, który chce się przyłączyć do sieci ...........

 

....... Natomiast kwestia przekazania przyłącza odpłatnie, w użyczenie, czy też za darmo MPWiK, powinna byc uregulowana w indywidualnych umowach .................

Oznacza to, ze spółki nie muszą przejmować przyłączy, więc nie można liczyć na zwrot kosztów .......................<<

 

To bylo w ktoryms z postow na forum, ale nie pamietam autora, za co przepraszam (ze cytuje bez zrodla forumowego).

 

Ta kwota jest za przylaczenie czyli tak jak w energii el ciagniesz swoja instalacje od zetki na swoj koszt, jestes jej wlascicielem, ale jest wysoka oplata stala za to, ze 'puszcza' wode, energie itp jak napisala Mifim za to ze pozwola Ci przylaczyc sie do ich sieci.

[Gość]

Dziękuję Wszystkim co mogli i chcieli mi doradzić.

[anekri]

AGA444 czy udało ci się załatwić coś w sprawie wod-kan? jestem w podobnej sytuacji i jestem bardzo ciekawa

Pozdrawiam

[anekri]

AGA444 czy udało ci się załatwić coś w sprawie wod-kan? jestem w podobnej sytuacji i jestem bardzo ciekawa

Pozdrawiam

[anekri]

AGA444 czy udało ci się załatwić coś w sprawie wod-kan? jestem w podobnej sytuacji i jestem bardzo ciekawa

Pozdrawiam

[Gość]

anekri - w sprawie wod-kan napisaliśmy podanie do Wójta Gminy o obniżenie opłaty za przyłączenie. Uwzględnił to i obniżył nam opłatę za wodę na 490,00, a za kanalizcję na 735,00. Wpłaciliśmy to (mimo mieszanych uczuć) i otrzymaliśmy potrzebne do pozwolenia na budowę warunki przyłączenia.

Do mniej więcej miesiąca powinnyśmy otrzymać pozwolenie na budowę i będziemy działać dalej. Z projektem i pozwoleniem udam się do szefa Wod-Kan i będziemy negocjować.

 

Woda będzie szła po działkach sąsiadów i podejrzewam, że gmina nic nam nie dołoży do tego, a co do kanalizacji, która będzie w drodze gminnej będziemy walczyć by się dołożyła (bo zmieniły się przepisy). Zobaczymy jak to będzie - w każdym bądź razie napiszę o tym.

 

Z sąsiadami, po działkach których będzie wodociąg - walczyć nie będę - jak będą chcieli się przyłączyć i będą chętni do częściowego zwrotu nam zainwestowanych pieniędzy będę im bardzo wdzięczna, ale nic na siłę. Nie brali opłaty za możliwość przejścia wodociągiem i ja nie będę brać za możliwość wpięcia.