Ogrzewanie mieszkania w starej kamienicy - instalacja od zera

[maithai]

Witam

Kupiłam mieszkanie 120 m2 w stanie do generalnego remontu w 100-letniej kamienicy wpisanej do Gminnej Ewidencji Zabytków.

Mieszkanie jest 4-pokojowe na 2 piętrze. Kamienica nie ma dostępu do centralnego miejskiego ogrzewania, ale jest gaz w budynku.

Jakie rozwiązania w zakresie ogrzewania mieszkania i do ciepłej wody warto teraz rozważyć, żeby eksploatacja była była jak najtańsza? Przede mną i tak spory koszt remontu, więc liczę się z dużą inwestycją na początku - ale zależy mi, żeby potem było ciepło i niedrogo. To mieszkanie dla mnie i mojej rodziny, więc chcę dobrze wybrać ogrzewanie.

 

W moim mieszkaniu będę robić WSZYSTKO - wliczając w to zrywanie podłóg aż do legarów (stropy są drewniane), w tym również można będzie dobudować/przemurować kominy. Mam podejście do gazu i prądu trójfazowego na klatce schodowej.

 

Czy ogrzewanie płaszczyznowe sufitowe ma sens przy wysokości pomieszczeń 3,2m? A może warto rozważyć pompę ciepła? Czy PC w ogóle sprawdza się w częściowo ocieplonych kamienicach (np. gdyby ją zamontować na ścianie od strony podwórza, bo tam konserwator nie ingeruje)?. Czy powietrzna pompa ciepła na wysokości 2 piętra generuje duży hałas, który mógłby być uciążliwy dla sąsiadów?

Edytowane 12 Marca 2023 przez maithai