andrzejka 10.08.2006 08:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 10 sierpień 2006 Wczoraj miałam w domku bardzo ważnych gości a mianowicie babcię z dziadkiem Babcia szczególnie nie mogła sie doczekac kiedy mnie odwiedzi Troszkę obawiałam sie ich reakcji na stan wykończenia domu ale była pozytywna Babcia cały dom poświęciła po swojemu Przywiozła mi wody święconej i święconego jałowca i już grzmoty i błyskawice mi nie straszne DZiadek wszytko dokładnie obejżał, nie mógł się nadziwić drzwiom garażowym - bo sie wystraszył gdzie znikły jak otworzyłam no cóż to już starzy ludzie i za ich czasów nie było takich wynalazków Zbadał stan kłosów na sąsiednim polu Ogólnie sie wszytko podobało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 17.08.2006 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2006 (edytowane) Jutro mamy zbiory grochu Myslałam, zę niegdy nie najem się słodkiego zielonego groszku a tu u siebie mam i najadłam sie i mam co zebrać na ciężka zimę W ciągu dwóch trzech miesięcy nasi nowi sąsiedzi zbudowali domek Fajnie sie z okna własnego doku obserwuje postępy prac i ich działania Codziennie rano sprawdzam co się u nich dzieje http://images2.fotosik.pl/126/07981f02736f21b3med.jpg Tu widok z drugiego okna w kuchni na moje piękne jeszcze wtedy ziele i nasza ulicę http://images1.fotosik.pl/134/f69635de1a8a618fmed.jpg Ale za to teraz już mam klamki W salonie pojawiły sie obrazy I kwiat który dałam mężowi na jego 18 urodziny Wtedy nie był taki duży Choć ten tu na fotce jest już po kilku porządnych przycięciach Nawet nam dwa razy zakwitł No i stól zrobiony przez męża Wspaniale sie sprawdza http://images4.fotosik.pl/89/4f4dc3b5f7275c4cmed.jpg Ostatnio przeżyłam chwile grozy Lalo u nas niemiłosiernie chyba ze dwa dni, myślałam, zę skoro jestem na górce nic mi nie grozi ale w pewnym momencie sytuacja zrobiła sie na tyle poważna, ze musiałam w czasie ulewy kopać rowy odprowadzające To dlatego, zę nie ma odprowadzenia z rynien , teren nie jest wcale porównany i woda zacżęła nam sie zbierać pod samymi drzwiami tarasowymi Na szczęscie, ze deszcze ustały w porę Edytowane 5 Lutego 2012 przez andrzejka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 13.09.2006 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2006 13 września 2006 r Rok temu pisałam, ze siany są zrobione do wysokości stropu i mają sie robic nadproża A dziś stan mojego domku jest taki jak miesiąc temu. Nic a nic nie przybywa No może jakieś drobnostki, pod koniec wakacji kupiłam synowi parę mebelków do pokoju, w tym biurko by miał gdzie odrabiać lekcje Balustrada miała byc pod koniec sierpnia - już chyba w trzecim przedłużeniu terminu a dalej jej nie ma Ale już odpuściłam sobie takie rzeczy, mąz wróci to niech walczy z tym wszytkim Wczoraj syn upadł na rowerze i połamał rękę Myślałam, ze troche przesadza ale jak przyszedł jego kolega z wykładem jak to on złamał rękę i mama nie poszła od razu do lekarza tylko na rugi dzień i co w nocy przeżywali i ogólnie tak sie rozwodził, ze pojechaliśmy do tego lekarza. I bardzo dobrze. Zagipsowali na 3 tygodnie. Miał nie chodzić do szkoły do końca tygodnia ale wybłagał dziś mnie by go zawieźć bo w domu będzie sie nudził. W ubiegłym tygodniu miałam mała przerwe w moim bardzo poukładanym i monotonnie rytmicznym trybie życia a mianowicie byłam na 3 dniowym szkoleniu w Serocku. Szkolenie hajne, nie nudne, życiowe nawet mozna by powiedzieć. Okolice piękne. Jak na wczasach. Martwiłam sie tylko jak moja mama poradzi z dzieciakami w nowym domku- bo pierwszy raz została tam z nimi sama ale poradzili sobie dzielnie i wszytko było ok. Narazie tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 18.09.2006 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2006 Wczoraj wieczorem wrócił mój mężulek do domku po 4 miesiącach ciężkich robót I od razu dziś zaczęło się coś dziać, zamawianie styropianu itp. Po niedzieli ma ze znajomym robić sam ocieplenie domku, sam z braku wolnych ekip Mąż nigdy tego nie robil ale znajomy tak więć mam nadzieję że jakoś to będzie. Zastanawialiśmy sie międzi styropuianem 10 i 12 ale w końcu padło na 12. Mąż zamierza tylko przykleić styropian i zaciągnąć klejem a malowac na wiosnę, ja twierdzę że trzeba to zrobić przy jednym rozłożeniu rusztowania. Zobaczymy jak to będzie. Z innych rzeczy cóż , wcale nie mam czasu na regularne odwiedzanie forum Od doskoku do doskoku mogę poświęcić troche czasu na to A zresztą jak zamieszkałam jakoś nie mam chęci nic pisac w dzienniku- to chyba norma No i zrozumiała bo czym jest taki pierdół jak balustrada w porównaniu do poważnego stropu czy ścian A u mnie narazie i takich małych nowości brak , Z innych rzeczy to rozsmakowaliśmy w mleku prosto od krowy i codziennie o 18 jest wielkie wyjście po mleko z Julki 2 koleżankami Największa atrakcja dnia Ale ja też bardzo polubiłam to chodzenie, i mleko zresztą też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 24.09.2006 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2006 22 września 2006 Po pierwsze Pan stolarz nareszcie zamontował balustradę i nawet mi się podoba Kosztowała 570 PLN Po drugie w tym dniu obchodziliśmy pierwsze urodziny w nowym domu a naszej rodzinie Padło na Julę Było hajowo A od jutra akcja klejenia styropianu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 09.10.2006 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Zaległa balustrada http://images1.fotosik.pl/206/e1fe0c4d81a86bd6med.jpg W sobotę zakończyli ocieplać dom styropianem Zostało jeszcze dokleić trochę styropianu na fundament- nie zostao to zrobione we własciwej kolejności ale teraz sie zrobi Wyszło tak mniej więcej W trakcie prac http://images4.fotosik.pl/160/f17e1f13d62bffe1med.jpg http://images3.fotosik.pl/196/6b6b1e5d2b96a39emed.jpg I już po Zdjęcia robione nocą http://images4.fotosik.pl/160/5dbdbe54d6c5d6b8med.jpg I nieszcżęsne łuki które ciągle sprawiają wiecej od innych okien zachodu czekają jeszcze na obrobienie http://images1.fotosik.pl/206/6d5bb35bf229ca05med.jpg W tym roku ma zostać bez koloru, najwyżej mąż jeszcze zagruntuje Chcieliśmy jeszcze doprowadzić trochę plac do porządku i ułożyć trochę kostki ale nie ma ekip które miałyby czaswięc narazie mąż skończy to i chyba czaś zacżąć coś w srodku robić bo nic się w zasadzie nie zmieniło od wprowadzenia sie Ale i tak jest bardzo hajnie mieszkać w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 12.10.2006 17:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 (edytowane) Wczoraj geodeta robił pomiary do inwentaryzacji powykonawczej Czas najwyższy jakoś to uporządkować W sobotę ma u nas szaleć kopara i inny ciężki sprzęt, trzeba jakoś dziąłkę do porządku doprowadzić i w końcu zrobić wjazd do garażu bo zima tuż tuż Chcielibyśmy jeszcze do zimy wjazd z kostki zrobić ale nie wiem czy znajdzie sie fachowiec Nie mogę wprost nacieszyć się zachodami słońca, i to zarówno z domu jak i z podwórza Tu początek zachodu z Julką A tu ulobione okno Julki z którego obserwuje ulicę i to zarówno w dzięń jak i wieczorem I jeszcze jedna nowość mamy mieć psa Postanowione i piesek zaklepany Jutro moze go zobaczymy Edytowane 5 Lutego 2012 przez andrzejka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 13.10.2006 17:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2006 Dziś mieliśmy przyjemność gościć kominiarza który zrobił nam odbiór przewodów kominowych i wypisał protokół I nawet nie było zastrzeżeń większych w zasadzie żadnych Jeden papierek do kopletu jest. O piesku napisałam w komentarzach Nie ma już naszego szczeniaczka, suka go zadusiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 16.10.2006 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 14 pazdziernika na naszej działce szalała koparka Miąlo być to tylko wyrównanie a okazało sie ze mamy zaorany kawał pola Ale jest równiej Zaczęło sie niewinnie Od zabrania gór piachu z wykopów pod fundamenty http://images1.fotosik.pl/212/49b50770815b3a1dmed.jpg Takich Kamazów chyba z 6 wyjechało załadowanych piachem z naszej dziąłki 4 do sąsiadów z naprzeciwka http://images2.fotosik.pl/206/4e6b0750dfec10a1med.jpg Początek prac nad wjazdem do garażu http://images2.fotosik.pl/206/9afcfdf06225d387med.jpg I efekt końcowy- mam nadzieję że czasowy bo raczej po takim wjeżdzie tez nie wjedziemy do garażu http://images4.fotosik.pl/169/651d7c7ad0f13dc3med.jpg Ogólnie wjazd będzie stromy i wszyscy prorokują że zimą to traczej nie ma szans wjazdu Mamy teraz zagwozdkę jak wykończyć brzegi skarp przy wjeżdzie W międzyczasie nad nami przeleciał cudny i wielki klucz żurawi Chyba żurawi http://images2.fotosik.pl/206/a3f113bf13d08ffamed.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 20.10.2006 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2006 Zacznę od świtu z okna w naszej sypialni Dla takich widoków warto było o nie walczyć http://images3.fotosik.pl/211/1a9775e485f0e110med.jpg Mamy nowego mieszańca naszego domku, kotka Pan id którego mieliśmy wziąść psa odstapił nam kotka Jest mały ale troche podrośnięty i grzeczny choć miał parę wpadek Nocuję w kotłowni i rano pokonuje wszytkie zastawki jakimi mąz go zastawia i przybiega do nas jak słyszy że ktoś wstał Jest cudny i milutki U wcześniejszych włascicieli nazywał sie Filemon u nas miał być Bazem Astralem- kto lubi bajki ten wie o co chodzi ale chyba zostanie Filusiem http://images4.fotosik.pl/175/4461af5cd02774a9med.jpg I podczas jedzenia http://images2.fotosik.pl/211/437de5e16cfce6c8med.jpg Z budolanych rzeczy maż zaczał szpachlowanie poddasza i nawet zakupiliśmy dwie ościeżnice do garażu W poniedziałek będziemy mieli powaznych gości u nas I będzie to dla nas pewnego rodzaju egzamin Więcej napisze jak juz będzie po wszytkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 31.10.2006 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2006 No i przyszedł moment wyboru koloru elewacji, jestesmy w kropce a w zasadzie w punkcie wyjścia bo dalej nic nie wiemy Dziś mąż ma zacząć gruntowac sciany po ociepleniu i trzeba to robić gruntem w kolorze elewacji. Chciałam żółty ale mamy na ulicy pod rza trzy żółte domki Piaskowe też są dwa Co by tu wymyślić by można było powiedziec ;" Mój dom to ten w kolorze ........ na ulicy Klonowej" Wybrałam dziś rano klinkierowy Myślałam o szczytach i sciance kolankowej w odcieniu jaśniejszym a o scianach w ciemniejszym ale teraz już sama nie wiem Z innych rzeczy to szpachluje sie poddasze, mamy nawet dwie pary drzwi w grażu I zamówiliśmy drzwi do całego domu , mają byc po 20 listopada dziś mają zacząć robic podbitkę I tak to jest, dni krótkie, szczególnie jak człowiek pracuje ale w domku fajnie jak cieplutko A propo cieplutko skończyło sie drzewo z pozostałosci po budowie i trezeba było kupić węgiel Tylko czemu on tak drogo kosztuje Ale i tak co dzień robię zdjęcia wschodów słońca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 31.10.2006 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2006 Tak wybieraliśmy kolor domku http://images2.fotosik.pl/227/d2a4c25eb1481339med.jpg Było przykładanie blachy, wynoszenie tablicy na podwórek Ja typowałam ciemne beże, srednie klinkierowe Julka jak widac bardziej różowe A co wyszło Jak na obecną chwiilę wygląda to tak w nocy http://images1.fotosik.pl/235/3010d22aedfc8cf8med.jpg W rzeczywistości jest bardziej pomarańczowe i jaskrawe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 02.11.2006 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Tak mój domek wygląda teraz w dzień http://images1.fotosik.pl/238/aa0f17ba39165550med.jpg http://images2.fotosik.pl/229/b75ee70cd2c4577fmed.jpg http://images4.fotosik.pl/193/4eedc2db887f0028med.jpg http://images1.fotosik.pl/238/65ee0c7f8402e6cemed.jpg http://images2.fotosik.pl/229/280d693602b7b9f8med.jpg Tu widac kawałek koloru rozjaśnionego ale czy jest on lepszy to nie wiem W sumie to kolor jako kolor moze i nie jest zły ale moim zdaniem nie z takim dachem Z dachem w brązie czy graficie może i tak ale z tym Jakoś mie te kolory nie bardzo pasują do siebie, jedynie dobrze z nim wyglądają te białe rynny i podbitka Na dzień dzisiejszy chyba zostawiamy tak jak jest a będziemy jeszcze myśleć przed nakładaniem tynku wiosną czy zmieniac odcień bo podobno tynk może być trochę inny w odcieniu od gruntu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 05.11.2006 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Nastąpił wielki atak zimy Nie skończona podbitka, dom nie zagruntowany Zobaczymy jak jutro będzie, ponoć od wtorku idzie wielkie ocieplenie Oby Kukawka nad tarasem już zrobiona http://images1.fotosik.pl/242/51ca79f94db4321cmed.jpg I nawet mi sie podoba, jest zupełnie prosto wykończona Z przodu już mniej mi sie podoba http://images4.fotosik.pl/197/f9f4316575bf9770med.jpg I domek widziany z ulicy http://images1.fotosik.pl/242/1a94fde5906e66a2med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 12.11.2006 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2006 Od wczoraj mamy profesjonalnie zamontowaną antenę i można normalnie oglądac TV http://images4.fotosik.pl/206/66dafd4de7d49e0amed.jpg Tak wyglądało jej montowanie Zakończyliśmy również akcję podbitka i gruntowanie i parapety zewnętrzne Podbitka wyszła w miarę http://images1.fotosik.pl/251/13a95feb0f5ae79dmed.jpg parapety też mogą być Ze względów cenowych zrobione sa z blachy w kolorze dachu i tak wyglądają http://images4.fotosik.pl/206/a9ac352e87507a28med.jpg Mam nadzieję ze kiedyś dorobimy się klinkierowych Ale te tez są ok No i kolor gruntu Domek od ulicy http://images4.fotosik.pl/206/fde6beb41eb6a09amed.jpg Już zaczynałam wierzyć ze mi sie podoba ale nie to nie to Albo na wiosne powrót do żółtego-piaskowego albo kolor straci na swojej ostrości i będzie bardziej ciemny i spokojny Inny w odcieniu Wiem, wiem...... moze być Ale dla mnie te dwie barwy sie gryzą i nie pasują do siebie i jest zbyć jaskrawo i cukierkowo Przynajmniej odcień mysi choć trochę współgrać z kolorem dachu Narazie do wiosny odpuszczam i daję sobie z tym spokój, na wiosnę mamy już zaklepaną ekipę do tynku zewnętrznego i wtedy powrócę do koloru I jeszcze domek z daleka http://images3.fotosik.pl/242/6f1b5c5d75974b0emed.jpg Oczywiście z Julką w wędrownym stroju jak to ona mówi Może uda sie nam jeszcze wtym roku ułożyć kostkę wokół domu i na wjeżdzie jak pgoda pozwoli Obecnie dojście do domu stanowi nie lada problem a bez samochodu to trzeby było mieć zapasowe kalosze by dojść do szkoły czy pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 25.11.2006 05:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 23 listopada 2006 roku mamy numer domu 25 i jesteśmy już u siebie zameldowani a więc mieszkamy cała gębą No i nareszcie mamy adres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 05.12.2006 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 No cóż pomału wychodzą u nas jakieś drobne ale duże usterki Na strychu zbiera sie na wacie woda I nikt nie wie co jest źle, niby dobrze zrobiony dach, i jest wentyklacja a jednak, krople wody zbierają sie na wacie Jak nie znajdziemy przyczyny to moze się skończyć zawilgoceniem płyt GK. Mąz zacżął już pomału malowanie na poddaszu, potem mają być podłogi, w międzyczasie drzwi- których się doczekaliśmy- i mozna będzie mieszkać na poddaszu Miał być polbruk robiony ale dalej czekamy w kolejce, niby do świąt mamy sie doczekac jak dalej będzie sprzyjająca aura Z dobrych wieści to taka że na naszym osiedlu bedzie wylany kawałek asfaltu - zawsze to bliżej domu można dojśc suchą nogą albo dojechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 16.12.2006 05:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2006 No cóż nie ma o czym pisac bo jakoś bo tych bojach ze scianami, dachami itp to malowanie pokoju czy tym podobne nie wzbudzają już takich emocji Stan na dziś jest taki, ze jeden pokój na poddaszu jest wykończony- syna. Nasza sypialnia jest pomalowana i czeka na coś miekkiego na ziemię i można by juz sie wprowadzać Ale mi jakoś za nic nie chce sie opuszczać salonu, tak tu dobrze, blisko kuchnia podwórek- nie wiem czemu ale lubię przed samym snem posterczeć i popatrzyć na swiat ,tyle przestrzeni No ale cóż trzeba chyba w końcu łoże przenieśc w bardziej odpowiednie miejsce Pokój córki sie maluje, wykładzina kupiona Polbryku jak nie mieliśmy tak nie mamy nadal Dziś niby ma przyjechać gość ale miał już nie raz więć marnie to widzę Asfalt sie robi Swiat u nas nie czuć jeszcze zupełnie I ta aura i te prace wykończoniowe jakoś tak nie swiątecznie działają zupełnie Ale ogólnie to jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 16.12.2006 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2006 (edytowane) DZiś pomału zaczęłyśmy z Julką robić ozdoby świąteczne Gwiazdki z okładki katologu z projektami wyllądowały w oknie http://images4.fotosik.pl/251/dc2fbe21a02620bbmed.jpg Od podwórka sa fioletowe Jeszcze jutro nad tym, oknem popracujemy Pokój Szymka Nad biurkiem prezent od mojej mamy dla Szymka do nowego pokoju Trochę kiczowaty ale jak mu sie podoba I zbliżenie obrazka Mój małż twierdzi, ze to Pan Piłsudski jedzie sanno Jeszcze troche brakuje ale to juz drobiazgi No i nasza sypialnia http://images3.fotosik.pl/295/d76aff3fe5dcd312med.jpg Zaczynaliśmy od zielonego a raczej seledynu ale jakis taki zimny był no i zechciałam koralowego W sklepie był bardziej bordowy zgaszony a wyszedł brudny róż Ale tak juz zostanie Edytowane 5 Lutego 2012 przez andrzejka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 03.01.2007 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 No i mamy rok 2007 Podobno ma być to dobry rok, zobaczymy Przed świętami udało nam się powstawiac drzwi w całym domku- co prawda czekaja na obrobienie przez stolarza ale juz sąąąąąąąąą Można sie zamknąć w łazience i w sypialni.... Sypialnie na górze sa juz prawie, prawie wykończone, brakuje drobnych elementów wystroju typu żyrandole itp Julka nareszcie sie doczekała prawdziwego łóżka Mając ponad 4 lata spała w łózeczku dla dzidziusiów -jak to ona mówi i nogi jej czasem wystawały przez szczebelki Polbruku jak nie było tak i nie ma Momo, iz wydzwaniamy regularnie to zawsze sa jakieś wykręty Ręce opadają Ty bardziej, ze niedługo możemy zostać bez wjazdu na podwórek. Przy naszych działkach na końcu drogi jest kawałek trójkatnego zasadzonego choinkami nieużytku, jest to własność Gminy ale okazało sie że nasz sąsiad z naprzeciwka jest zainteresowany wykupem tego, mimo, że wcześniej twierdził, ze nie bedzie tego kupował. No i tym sposobem możemy zostac bez dojazdu bp przez ten nieszczęsny kawałek idzie nasza jedyna droga Ja twierdzę, ze powinnismy wziąść udział w przetargu a mąż nie c hce o tym słyszeć, cena wyjsciowa jest około 4 tys za 230 m2. Podejżewam że walka będzie ostra bo sąsiad jest zajadły i nie podda sie łatwo. Nie chciałabym brać udziału w takim przedstawieniu tym bardziej z sasiadem ale żal mi okrutnie tego kawałka Jestem w kropce i nie wiem co robić - jutro upływa termin wpłacenia wadium Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.