andrzejka 14.06.2006 07:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Wanna stoi na nogach Hydraulik pozaklejał co trzeba i jest ok Ja wczoraj uskuteczniałam sprzątanie przy domu Nosiłam wszytkie deski z pod domu pod szopkę I wyciągałam z trawy wszytkie druty i pręty co zostały ze zbrojeń Nie ze względu na estetykę ale na bezpieczęństwo Julki łazi wszędzie a w dechach masa gwożdzi wystających Musże jeszcze teren potencjalnie niebezpieczny jakoś ogrodzić czymś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 15.06.2006 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Drzwi nie zostały wymienione bo uszkodziłiśmy je w czasie transportu Obszorował się dół i z powrotem przyjechały, coś trzeba będzie kombinowac z takimi Miałam zamiar kupić jeszcze 3 pary na dół ale jak tak sie stało to nie kupiłam Kupiłam za to zlew do kuchni I grilla i dziś było pierwsze grillowanie na budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 16.06.2006 13:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Musze sie pochwalić nowym zakupem jako, ze to już sfery estetyczne Dziś szybko w międzyczasie w pracy kupiłam 4 karnisze do salonu Metalowe w kolorze starego złota zakończone takim jakimś zawijasem I bardzo mnie ten zakup cieszy Wyszło niedrogo bo 174 PLN za wszytkie W międzyczasie brat tez zapiankował dziury pod oknem w kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 16.06.2006 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Fotki na dowód, ze wszystko prawda Wanienka http://manka.photosite.com/~photos/tn/736_348.ts1150486037875.jpg Umywalka z nogą http://manka.photosite.com/~photos/tn/738_348.ts1150486039062.jpg W kącie stoją karnisze ale mało je tu co widac a na stole zlew do kuchni http://manka.photosite.com/~photos/tn/737_348.ts1150486038453.jpg W drodze na budowę kupiłam jeszcze taką deskę ale to nie tak byle jak ale kupiłam ją na pamiatkę po zdechłej rybce co wczoraj nam zdechła biedna po urodzeniu 2 tygodnie temu kilkunastu rybek Spuściłam ja w sedesie choć wiem, ze tak nie można Ta deska będzie mi o niej przypominać http://manka.photosite.com/~photos/tn/739_348.ts1150486041890.jpg I jeszcze Julka w swoim namiocie http://manka.photosite.com/~photos/tn/740_348.ts1150397762129.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 18.06.2006 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2006 Pierwsze 15 kartonów już spakowane Wszystkie z numerem a do tego lista spisowa numerów i ich zawartości Wczoraj było drugie gruntowanie podłóg na dole i sianie kwiatków pod domem - ze wzgledu na zamiłowanie Julki do roślinek wszelkiego rodzaju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 22.06.2006 07:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Z mojej listy rzeczy do wykonania by zamieszkać zostało już coraz mniej a mianowicie: *montarz paraptów i balustrady *dokończenie elektryki, trzeba parę żarówek zamontowac jeszcze i kontaktów ale to szczegół- długo jest widno Mam już pomontowane krany wszędzie, brakuje tylko pryszniców i zlewu w kuchni ale to na pózniejszy tarmin odkładamy A więc coraz blizej I do tego na kilka dni z pracy w Niemczech przyjechał nasz dobry znajomy co ma duży samochód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 24.06.2006 15:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2006 Dziś przewieżliśmy z bratem to wszytko co sie dało i było popakowane Myślałm, ze będzie więcej i gorzej ale poszło nam to sprawnie cąłkiem. Brat zamontował też mi karnisze, oprócz jednego bo niestety przewiercił kabel a tyle zdjęć było napstryklanych z instalacją No cóż trudno Trzeba będzie kuć, dobrze że to niezbyt ważny kabel bo od oświetlenia nad tarasem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 26.06.2006 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2006 Dziś zadzwoniłam do stolarza i niestety ale paraopety będę mieć w następnym tygodniu a balustradę za dwa tygodnie I weż tu i cos zaplanuj I teraz jestem w kropce i samam już nei wiem co mam robić czy sie przeprowadzac tak jak jest czy zaczekac Wkurzyłam sie okrpnie A do tego znajomy prawdopodobnie może mnie przewiieźć w tym tygodniu tylko bo znowu wyjeżdza Co mi radzicie Jak byście wy postąpili na moim miejcsu Ciągnie mnie tam ale obawiam sie o dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 28.06.2006 16:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Dziś doszłam do wniosku, ze czas najwyższy zakupić chłodziarko zamrażarkę- szczególnie, że upału straszne i co okazało się, ze takiej nie ma sklepie, ani w magazynie- ze względu na wchopdzące opłaty za recykling ale ściągną mi ją zinnego sklepu z innego miasta Hajnie co Ma do soboty być Dziś zrobiłam sobie taki jeszcze spokojne pożegnalne popołudnie- jakie było do tej pory zawsze ale od jutra już nie , pakowanie i szykowanie będzie a potem wszytko inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 03.07.2006 07:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 To pożegnalne popołudnie i noc było moim ostatnim w tym mieszkaniu, nawet sama o tym nie wiedziałam W czwartek i piątek nocowałam u mamy A w sobotę już u siebie w domku Tak jest u siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 03.07.2006 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 W piątek znajomy z dwoma pomocnikami wszytko poznosili z 4 piętra i przewieźli do domku, nie powiem ciężko było O ile znoszenie wszytkiego do samochodu trwało długo to rozładowywanie bardzo szybko, podwójne drzwi tarasowe to syuper wynalazek Cały moj dobytek zmieścił sie na dwa kursy Mercem oczywiście dostawczym czy półciężarowym W piątek wszytko było zwalone na kupę w salonie, o pracy trochę z bratem poskładaliśmy ale niewiele w sobotę już wszytko znalazło swoje tymczasowe miejsce I od razu zrobiło sie domowo i cudnie, choć okna brudne i z tasmami jeszcze choć gruz gdzieniegdzie po kątach sięwala, choć sa dziury pod oknami to jednak zrobiło sie super W sobotę wieczorem brat zrobił mi kilka gniazdek i światło w salonie Reszty nie zdążył Ale to szczegóły Nie mamy niestety jeszcze lodówki więc jedzenie kupujemy tylko na teraz choć to nie takie proste bo do sklepu kawałek, a bez auta nie chce sie nikomu drałować Żywimy sie zupkami w proszku, zapiekankami własnej roboty Najbardziej wszyscy cieszą sie z gorącej wody a palenie wieczorem w piecu by ją nagrzac to prawdziwa frajda Super wynalazek jak dla nas gdzie w bloku przy bojlerze elektrycznym gorącą wodę trzeba było szanować Dla dzieciaków kąpiel to radocha Co jeszcze, Mamy nawet TV choć tylko 2 odbiera Niestety nie mam internetu więć zdjęć wam nie wrzucę ale to wszystko sie nadrobi Rozpisałam sie niemiłosiernie Ale naprawdę warto budować swój dom szczególnie jak sie mieszka u kogoś I jest sie zależnym od kogoś teraz wiem, że mogę tam zrobić co mi sie podoba i nikomu nic do tego Huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 07.07.2006 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2006 Wczoraj przywiezli mi nareszcie lodówkę Radośc ogromna przy tych upałach Można kupić jedzonka na zapas jak brat jest samochodem i nie taszczyć codziennie wielkich zakupów We wtorek przywieżli pralkę. wczoraj rano pan hydraulik podłączył i juz wieczorkiem było pierwsze pranie Najgorzej że to pralka niemiecka i wszytko jest po niemiecku A w słowniku który mam niestety nie ma większości tam użytych słów więc piorę na wyczucie Ale ważne że temperaturę dam radę rozszyfrować Ogólnie jest ok i super brakuje tylko samochodu i to bardzo Ale nie można mieć wszytkiego ale moze w następnym tygodniu zamontują nam internet to wtedy nadrobię zaległości fotograficzne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 14.07.2006 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 14 lipiec 2006 dla mnie bardzo wazna data- pierwszy post w dzienniku pisany z domu Od dziś od dwóch godzin mam internet i bardzo sie cieszę A jutro mają montować kuchnię i parapety - choć już zwątpiłam, że to kiedy kiedykolwiek nastąpi bo mamy już szczerze mówiąć dość żarcia z mikrofali i zupek z paczka Dziś dzieciaki kszyczały,że chcą normalną zupę - a zawsze sztuczne były najsmaczniejsze Kuchenkę juz mamy w domu, dziś przywiezli jeszcze tylko zamontować i będzie ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 14.07.2006 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Tak mieszkamy http://manka.photosite.com/~photos/tn/754_348.ts1104573654000.jpg http://manka.photosite.com/~photos/tn/755_348.ts1104573644000.jpg Więcej fotek jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 16.07.2006 11:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 15.07.2006 O godz 8 pojawili sie Panowie od kuchni, pracowali 2 godzinki i poustawiali szafki a resztę mają kończyć w poniedziałek Wyszło małe nieporozumienie , zamówiłam fronty zakończone prosto a przywieźli zaokrąglone Nie powiem, zebym była zachwycona ale w zamian za pozostawienie takich jakie są mam zapłacić 400 PLN mniej i na to sie zgodziłam Po pierwsze nie chce mi sie czekac następnego miesiąca na nowe fronty a i zaoszczędzony pieniądz kusił Jak Panowie od zabudowy pojechali zamówiłam speca od gazu, który za 70 PLN podłączył mi kuchenkę i piekarnik i tym sposobem mogę normalnie gotowac Dziś było nasze ulubione letnie danie- cukinia smażona w jajku Mniam, mniam Na sam koniec zawitał stolarz z parapetami Całe szczęscie bo w noc z piątku na sobotę ochłodziło sie u nas i trzeba było łapać fruwające parapety ze styropianu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 16.07.2006 11:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Tak na razie wygląda kuchniahttp://manka.photosite.com/~photos/tn/775_348.ts1153047376765.jpg I parapethttp://manka.photosite.com/~photos/tn/777_348.ts1153047372250.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 18.07.2006 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 Kuchnia z meblami wygląda tak http://images2.fotosik.pl/105/3e603b3ad90dcd34.jpg http://images4.fotosik.pl/69/s8j1flqqpz7nneu8med.jpg http://images4.fotosik.pl/69/7znwf6058uc3w7llmed.jpg Dziś Pan Hydraulik robił kran w kuchni ale nie zrobił bo przewód za krótki i potem jeszcze butla gazowa nie weszła więc jutro ciąg dalszy Dziś też rozliczyłam sie za parapety ze stolarzem , za 7 parapetów sosnowych wraz z montażem zapłaciłam 450 PLN. Stolarz wyregulowął też drzwi bo coś na zawiasie jednym opadły i ciężko było je otworzyć Choć w zasadzie z nich nie korzystamy, chodzimy przez tarasowe Okno na górze w pokoju garderobo- komputerowym http://images3.fotosik.pl/105/k0b9kntfn8ec6d9imed.jpg Doszłam do wniosku, ze równo ze skosem będzie zabudowa drzwiami i wielka szafa na ubiory itp a obok miejsce na komputer by każdy miał dostęp I będzie ok Mąz nie wie narazie o moim nowym pomyśle Nowa i jedyna zasłonka w drzwiach do garażu http://images1.fotosik.pl/106/o1w43qd8pkk1c5j9med.jpg ręcznie szyta moimi ręcyma i montowana na fi 12 I jeszcze salon po małym przemeblowanku http://images1.fotosik.pl/106/r5qdp12tj61oenzgmed.jpg I nawet zawiesiłam firanki http://images3.fotosik.pl/105/gu2jctjxv6gnnsj9med.jpg Nie wiem jak dotrwały ale to moje ulubione zielone z mego pokoju w moim rodzinnym domu, tyle lat leżały i czekały na tę chwilę Kto by pomyślał Dni płyną swoim rytmem, coraz bardziej wdrażamy sie w to nasze nowe miejsce Jest ok, brakuje mi tylko czasu na wiele rzeczy które bym chciała zrobić Ale jeszcze mam przed sobą urlop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 01.08.2006 06:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 1 sierpnia 2006 - miesiąc mieszkania w domku za nami i oceniam ten miesiąć jako dobry w naszym życiu, trochę nowych dośwaidczeń , masa emocji, radości, jest wspaniale. W sobotę przyjechał mój mężulek na kilka dni urlopu I był to jego pierwszy przyjazd do nowego domu Pierwsze wrażenie nie wiem jakie było Zaskoczenie, zdziwienie, chyba sam był tez na pocżatku trochę przerażony tym jak mieszkamy ale juz wieczorkiem siedząć z piwkiem pod domem cieszył sie, ze nie musi wnosić toreb po schodach , ze może posiedzieć na podwórku, zpalić papierosa bez stresu- bo w bloku wszędzie był ganiany A ja od dziś mam urlop więć mam nadzieję trochę w domku "ulepszę" by nam przyjemniej sie mieszkało Mąz wczoraj pokosił nasze wilkie chwasty które rosły wokół domku i stanowiły jakby ogrodzenie i na których żerowały ptaszki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 06.08.2006 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2006 I znowu zostałam sama Ale przez ten tydzień mąż trochę drobnych ale potrzebnych rzeczy zrobił i od razu zrobiło się przyjemniej W domku zbyt wiele nie przybyło, w tym tygodniu wreszcie ma być balustrada I mieliśmy już pierwszych gości na parapetówie W srodę była u nas moja koleżanka ze szkolnej ławki która ma dom na sąsiedniej ulicy ale większość czasu spędza w Niemczech bo tam z mężem pracują. Dostalismy piekny kwiat A impreza odbyła na wielkim stole zrobionym przez męża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 08.08.2006 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 DZiś u mnie były zielozbiory Te badyle co rosły przy domu mąz pokosił ale juz nie pozbierał i leżały tak sobie i leżały aż wkońcu dziś mnie wzięlo na porządki Porządki tak tylko czym to zrobić , był pomysł znoszenia tego za szopkę w płachcie ale nie było chętnych Po przeszukaniu narzędzi okazało sie, ze są widły które wcale dobrze pasuja do tej pracy ale.......... nie osadzone No cóż nie miąłam wyjścia, z osadzaniem mioteł już walczyłam ale wideł jeszcze nie miałam przyjemności Znalazłam jakiś hajny kołeczek i widły bez gwozdzia wytrzymały Widlarz to ma ciężką pracę, szczególnie, że ziele było namoknięte i od spodu przygniwało już trochę Ale kupę sianoziela uskładałam tak piękną, że niejeden spec by sie jej nie powstydził Najważniejsze, ze koło domku zrobiło sie trochę, troszkę, troszeczęńkę czyściej Z innych rzeczy dziś mamy pierwszego gościa nocującego u nas w domu Brata córka bardzo chciała przyjechac do nas na noc Dziś było tez sianie zielonego groszku Drugi rzut do gleby W ogródku mamy teraz zielony groszek który już można jeść i fasolę co jeszcze kwitnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.