_bogus_ 13.06.2006 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 W sobotę też kupowałem wannę. Już wybraliśmy, sprzedawca poszedł szukać dodatkowych elementów (uchwyty) ale tak sobie pomyślałem - sprawdzę jak mi się w niej siedzi. No tow alazłęm i stwierdziłem że siedzi się niewygodnie. Ja to lubię sobie poleżeć a tu jakoś tak plecy pionowo. Więc sprawdziłem inną wannę którą też pbrałem pod uwagę. Mniejszą i tańszą i w ogóle taką bez bajerów. I okazało się że ona jest wygodniejsza. Właśnie czekam kiedy ją w końcu przywiozą. Więc tą wielkością się nie przejmuj Mi nie przyszło w sklepie do głowy wchodzić do wanny Ale w domu od razu wskoczyłam i jest ok tylko jakoś płytko się wydaje Bogus nie wiem czemu ale myślałam, ze ty wanne to już masz Bo mam i rzeczywiście kiedyś to podkreślałem w dzienniku. Dobrze pamiętasz. Tylko to jest wanna w dolnej łazience a teraz wykańczamy górę. I ta nowa wanna to jest potrzebna do górnej łazienki. A co do płytkości - jeśli płytsza to tańsza w eksploatacji - mniej wody (ciepłej) się zużywa i mniejsze rachunki za wywóz szamba ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 13.06.2006 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Widzę, że zamówiłaś...a może szkoda że już zamówiłaś płytę gazową, bo... Prawdopodobnie jeśli będziesz robiła obiad to przy ukłądzie patelnia, garnek i czajnik będziesz miała kłopot ze zmieszczeniem tego na kuchence...Ja osobiście na dzień dzisiejszy wybrałbym inne rozwiązanie - niestety pewnie droższe, ale wygodniejsze w użyciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 13.06.2006 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Widzę, że zamówiłaś...a może szkoda że już zamówiłaś płytę gazową, bo... Prawdopodobnie jeśli będziesz robiła obiad to przy ukłądzie patelnia, garnek i czajnik będziesz miała kłopot ze zmieszczeniem tego na kuchence... Ja osobiście na dzień dzisiejszy wybrałbym inne rozwiązanie - niestety pewnie droższe, ale wygodniejsze w użyciu. Nie bardzo kumam Nie zapłaciłam jeszcze a więc mogę zmienić, na razie to zamówiłam by mi dowiezli taką do sklepu Tylko czemu mam nie zmieścić sie z garami na niej jak a oglądałam to wydawała mi sie normalnej wielkości A czajnik to u mnie jest i chyba będzie elektryczny Jakie ty rozwiązanie byś wybrał- choć pewnie jeśli droższe to mi ono nie grozi ale napisz bom ciekawa strasznie Bogus już teraz wiem o co chodzi z tymi wannami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 13.06.2006 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Amdrzejko - zobacz - sama płyta jest duża, ale kratka nad palnikami dużo mniejsza. Jak postawisz większy garnek z tyłu i będziesz chciałą tam dać też patelnię to są już kłopoty. Nam się też wysawało, że jest OK, ale praktyka pokazała, że tylko ukłąd krzyżowy daje wynik. Przy większych obiadach (sobota/niedziela) są kłopoty - patenia np. lekko przesunięta zjeżdza z kuchenki. Znajdź może podobną i przymierz się do niej. Mamy płytę 60 ale ruszt nad palnikami jest lekko mniejszy lub bardzo podobny do 50'tki. DO tego jak postawisz doś większego możesz mieć cięższy dostęp do gałek z boku (tych z tyłu), albo będą się mocniej nagrzewały. Może się mylę albo my jesteśmy nietypowi, ale przemyśl to i sprawdź w jakimś sklepie. Dziś wybrał bym płytę na 5 palników z WOK'iem. Na próbę jak nie chcesz łazić z garnkami do wytnij koła średnicy najczęściej używanych (największa średnica), dodaj rączki) i rozłóż najczęstsze układy. Da Ci to jakiś obraz. My używamy zwykłego czajnika, a jak nie to trzeba go gdzieś postawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 13.06.2006 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Ja mam płytę 50 i nie narzekam. Czajnik od zawsze elektryczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.06.2006 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Andrzejko, gruntowałaś wylewki i schody? Jeśli tak, napisz, czy rzeczywiście nie ma na nich już tego koszmarnego pyłu. Jeśli gruntowanie pomoże w kwestii kurzu, sama pomaluję wylewki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 14.06.2006 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Andrzejko, gruntowałaś wylewki i schody? Jeśli tak, napisz, czy rzeczywiście nie ma na nich już tego koszmarnego pyłu. Jeśli gruntowanie pomoże w kwestii kurzu, sama pomaluję wylewki. Tak gruntowałam, schody to musiałam bo tsrasznie się kurzyło z nich a wylewki u mnie tak bardzo nie kurzyły się ale za radą Olkilybowej pogruntowąłam najtańszym gruntem wylewki i jest znaczna różnica, nie kurzy się wcale, warto to zrobic Ja robiłam to pędzlem- nie wiem czemu tak się uczepiłam do pędzla - ale można to zrobic zmiotka na kiju Co do kucheniki to obawiam sie jednego przy gałkach na górze co bedzie jak zaleje sie je mocno Wiadomo poczyścić ale czy to nie wpływa negtywnie A koła powycinam i pójdę z nimi do sklepu- a co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 14.06.2006 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Oj Andrzejko, ale mi uciekłaś . Już Cię nawet nie widzę, a w pewnym momencie b7yłyśmy na tym samym etapie . Cóz, mi tynkarze "dogodzili" niech ich... Może to i dobrze jednak, bo podpatruję jak mam zorganizować budowę dalej i wprowadzę się pewnie niewiele po tobie, ale do, niestety, mniej wyklończonego domu. Raczej na plac budowy . Co do wylewek i schodów to u mnie nie pylą . Wylewki to normalne, bo nie przeschły do końca, ale schody tez nie . A może ja tego pyłu po prostu nie widzę, bo tynki przebijają wszystko. Pociągnąć po nich ręka i się sypią . Czym gruntowałaś ściany ? Ja muszę to zrobić juz zaraz i bardzo porządnie, bo juz mam dośc tego wszędobylskiego pyłu. Co do kuchenki to rzeczywiście ważna jest wielkość rusztu, a nie tylko samej kuchenki, ja na swojej 50-tce z wszystkimi garami też się nie mieszczę , cąłe szczęście w domu będzie ceramiczna 65ka Pozdrawiam i kibicuję Ci dalej !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 14.06.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Andrzejka trzymam kciukasy Gruntowanie pomaga, choc rzeczywiście najbardziej pyla schody chyba dlatego że jest na nich inny beton niz na wylewkach które są robione maszynowo - ten beton mniej pyli Jeśli chodzi o płytę to moja nam wystarcza ale ja tam nie jestem jakiś kucharz więc może dlatego Czajnik mam elektryczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 14.06.2006 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Sama też uważaj na te druty i inne , a o abezpieczenie tego poproś brata, niech coś wymyśli!powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 14.06.2006 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Andrzejko jesteś WIELKA, Twój mąż musi być z Ciebie dumny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 14.06.2006 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 wprowadzę się pewnie niewiele po tobie, ale do, niestety, mniej wyklończonego domu. Raczej na plac budowy . Czym gruntowałaś ściany ? Ja muszę to zrobić juz zaraz i bardzo porządnie, bo juz mam dośc tego wszędobylskiego pyłu. całe szczęscie, ze lato to można na powietrzu dużo czasu spędzać Ściany tez gruntowałam jakimś tanim gruntem Jeśli chodzi o płytę to moja nam wystarcza ale ja tam nie jestem jakiś kucharz więc może dlatego Aga to podobnie jak ja Niestety Sama też uważaj na te druty i inne , a o abezpieczenie tego poproś brata, niech coś wymyśli! Ja to tam mała bieda Brata do takich prac nie chcem ganiać wole niech mi zrobi to czego sama nie dam rady np teraz musze go męczyć o zaklejenie pianka dziur w oknach kuchennych Olka jakoś nie mówi, ze jest dumny A do wielkości mi troche brakuje choć do małych sie nie zaliczam to dla mnie wielki jest człowiek 2 metrowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.06.2006 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 To i mnie chyba przyjdzie zagruntować wszelkie posadzki, na których w tym roku nie będzie jeszcze płytek. Wiola piszesz, że u Ciebie pylą ściany? Może ta ekipa oszczędzała trochę na cemencie. U mnie akurat tylko ściany nie pylą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robin2 15.06.2006 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Andrzejka, widziałem na zdjęciu piec do CO. Planuje podobny, napisz, gdzie kupiłaś swój, jaka to marka i ile Cię kosztował... Jak tam nad Biebrzą? Pozdrawiam!Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 15.06.2006 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Andrzejka, widziałem na zdjęciu piec do CO. Planuje podobny, napisz, gdzie kupiłaś swój, jaka to marka i ile Cię kosztował... Jak tam nad Biebrzą? Pozdrawiam! Robert Jest to piec firmy Modreator z Hajnówki, kupiłam w Sokółce ale na pewno w Bstoku jest też ich dystrybutor Kosztował coś pomiędzy 2700 a 2800PLN bez nadmuchu, nadmuch dodatkowo A nad Bienrzą spokojnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 15.06.2006 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Andrzejko, jestem pełna podziwu dla Ciebie - tyle prac sama - tymi ręcami . Jesteś bardzo dzielna !!! Strasznie szybko to u Ciebie idzie, już niedługo przeprowadzka, a budowa trwa chyba m/w rok - mam rację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 15.06.2006 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Andrzejko, BRAWO !!! ZUCH dziewczyna z Ciebie ! Radzisz sobie wspaniale. Aż miło !!! Pozdrówka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 15.06.2006 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 Strasznie szybko to u Ciebie idzie, już niedługo przeprowadzka, a budowa trwa chyba m/w rok - mam rację? Tak masz rację , w połowie lipca zaczęliśmy kopać rok temu A dziś przypomniałam sobie jak rok temu tez w Boże Ciało poszłam z Julką na działkę i była tam piękna łączka a dziś Andrzejko, jestem pełna podziwu dla Ciebie - tyle prac sama - tymi ręcami . Jesteś bardzo dzielna Soniko dzięki ale szczerze powiedziwszy czasmi to już mam serdecznie dosyć tego ale wiem, ze musze dotrwac do przeprowadzki a zresztą i tak nie mam innego wyjścia Adriano dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 15.06.2006 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 A gdzie są zdjęcia tych wspaniałości i grilla Andrzejka trzymam kciukasy i mam nadzieję że da się cos zrobic z tymi drzwiami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 15.06.2006 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 A gdzie są zdjęcia tych wspaniałości i grilla Właśnie - gdzie zdjęcia? A jaki zlew kupiłaś i gdzie - w Castoramie? Ja chodzę i szukam i prawie, że awantur dochodzi , bo ja chciałam 1 +1/2 komorowy z ociekaczem, małż tylko jedną, teraz jesteśmy na etapie 1 + 1/2 bez ociekacza - taki niby kompromis , ale nie jestem do końca pewna, czy to będzie dobry wybór . W życiu bym nie przypuszczała, że wybór zlewu to będzie aż taki wyczyn . Aga, a jaki Ty masz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.