Funia 27.05.2005 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2005 Widze Andrzejko, ze z"młodymi sąsiadami" możecie mieć takie probmely jak my. Jeśli można doradzić, to szybko się ogrodźcie, ale takzeby przez zadną szparę nie można było się wśliznąć. Bo skoro teraz "bawią" sie rzucając do skrzynki, to nie wiadomo, co wymyślą jak już będą stały mury. Najgorsze jednak jest to, że czesto takie wyrostki są bardzo złośliwe i gdy się ich pogoni, to na złość przyjdą i jeszcze coś zniszczą. Trzymam kciuki za projekcik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 28.05.2005 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2005 Aniu przeciąga się ta wasza adaptacja projektu no ale skora ta sama Pani będzie zalatwiala pozwolenie na budowę to może tu nadrobi A co do zdjęć to na drugi tydzień, jak wyjedzie mój mąż będę miała więcej czasu to powklejam nowe Już czekam człowiek jest bezsilny i tylko złość go bierze i z tej bezsilności w końcu macha ręką. Ech, samo życie. No bo co zrobic skoro ktos ma takie podejście do tematu Najgorsze jednak jest to, że czesto takie wyrostki są bardzo złośliwe i gdy się ich pogoni, to na złość przyjdą i jeszcze coś zniszczą. Napewno tak będzie nie raz No ale przecież nie moglam stac i patrzeć jak niszczą skrzynkę sąsiada Jednym slowem wszedzie znajdzie się ktoś taki i nie ma od tego ucieczki, jak nie u......y sąsiad w bloku to dewastator tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 28.05.2005 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2005 Oj przeciąga się, przeciąga Rada: nigdy nie mów, że Tobie się nie spieszy!!! Nie chciałam nikogo poganiać, bo miało być zrobione dobrze, a tu masz...Mamy obiecane, że w połowie czerwca już ma być na 100%! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 28.05.2005 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2005 To życzę żeby bylo na 100 % w polowie czerwca Tego wlasnie nie lubię mówią, ze będzie wtedy i wtedy a jest o wiele później Jakby nie można bylo powiedziec że nie da się tak szybko i że może się przeciągnąć I tak już jest gdy jesteśmy od kogoś zalezni Aniu życzę cierpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 28.05.2005 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2005 ja też nie cierpię niesłowności i niepunktualności Ale jak nas pani ostatnio zobaczyła to az zrobiło mi się jej żal, bo się aż przestraszyła! no to wybaczylismy kobiecie dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 28.05.2005 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2005 Aniu masz dobre serce jeśli jej jeszcze żalowalaś Na mój gust to nie tylko powinna się wystraszyć ale i bardzo wstydzić Rozumiem , że czasami są różne nieprzewidziane sytuacje ale............... ma szczęście , że trafila na dobrych ludzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 28.05.2005 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2005 To fakt, nie potrafię sie gniewać ale jak teraz nie będzie Musi być dobrze i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 29.05.2005 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Teraz to już nie może nie być Ma byc i już i coś ta Pani może czuje, że cierpliwość pomalu też się zaczyna kończyć Trzymam kciuki za ten czerwiec O przepraszam za polowę czerwca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 29.05.2005 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Dzięki Andrzejko Oj chyba poczuła I teraz to nie ma odwrotu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 29.05.2005 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Wiesz Aniu mnie już zaczyna nosić, że wszyscy budują a ja jeszcze w papierkach Żeby choć zacząc No ale chyba trzeba odczekac swoje Już mi nawet nie chce sie nic czytać na tematy budowlane, mam dość teorii Jakaś praktyczna część by się przydala Pocieszam sie tylko, że kiedyś i na mnie przyjdzie czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 29.05.2005 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Oj chciałoby się, niepowiem A z drugiej strony jak się zacznie to trzeba będzie skończyć Wlaściwie to my już zaczelyśmy budowę- papierkową Tak naprawdę to też już bym chciała W moim przypadku to będzie piwnica, a reszta póżniej ech narazie to nasze połowy zarabiają kase- mój mąz dzisiaj wyjechał a synuś na biwaku do wtorku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 29.05.2005 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 A z drugiej strony jak się zacznie to trzeba będzie skończyć I o to chodzi by skończyc W moim przypadku to będzie piwnica, a reszta póżniej Na takie upaly to piwnica będzie super Przynajmniej będziesz miala gdzie sie schować Jedny slowem zostalaś samiuteńka Ale wtorek już bliziutko Trzymaj sie Aniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 29.05.2005 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 jak się zacznie to na bank sie skończy z tą piwnicą to prawda, bo działka skąpana w słoncu-szczere pole.Wczoraj byliśmy na działce od 10 do 12 spiekłam sie jak rak, a uciec nie było dokąd jestem samiuteńka jak palec- dzięki za słowa otuchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 01.06.2005 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 Andrzejko a jak tam Twój projekcik jeszcze się adaptuje? kiedy składasz papierki o pozwolenie na budowę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 01.06.2005 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 Cześć Aniu Dziś dostalam warunki z Zakladu Energetycznego i jutro jadę do naszego kierownika budowy który również robi adapotację, tzn powinien już zrobić więc nie wiem co mnie czeka ale chce żebym dostarczyla mu jeszcze warunki zasilania w energię i wodę- nie wiem po co ale pewnie trzeba Mam nadzieję ,że uda mi się zlożyć w przyszlym tygodniu wniosek o pozwolenie na budowę a jak będzie A co u ciebie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 01.06.2005 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 U mnie nic nowego Synuś wrócił wczoraj z biwaku więc nie jestem już sama jak palec Mam nadzieję, że Twoja adaptacja bedzie gotowa! Będziesz miała pozwolenie szybciej niż ja, bo u nas czeka się około miesiąc. Warunki sa potrzebne. Ja jeszcze składałam warunki z gazowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 01.06.2005 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 Aniu jak u mnie będzie tez nie wiem do końca, mam niby obiecane w przeciągu dwóch tygodni ale ty chyba wiesz najlepiej jak to jest obiecanki........cacanki a glupiemu ...................radość Jak będę miala w ręku to uwieżę że mam że mi w laskawości swojej pozwalają domek budować Dobrze że już masz weselej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 01.06.2005 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 Co racja, to racja... Mi zależalo na adaptacj, bo chciałam znać cenę mat. budowlanych. Wiedziałabym wtedy, czy starczy mi kasy. no i oczywiście mogłabym dac do wyceny domek ekipie tzn. piwnicę. A jak tam twoja ekipa. Czy wiesz kto będzie budował Wasz domek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 01.06.2005 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 Najprawdopodobniej wujek Najtaniej wychodzi Mąż tak zadecydowal i zobaczymy jak to będzie Ja mam trochę obaw ale pocieszam sie tym, że musi być dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 01.06.2005 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 Właśnie, te pieniądze... Musi być dobrze i już... Do budowy naszego domku pali się Teść. Rodzinka męża bardzo chce nam pomóc. Teść sam budował sobie dom, nawet moja teściowa murowała ścianę Mówi, że jak stała na rusztowaniu, to zatrzymywały sie samochody, żeby popatrzeć, jak"baba" muruje Tesciowie żyją naszą budową( moi rodzice też).Bardzo nas wspierają- to miłe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.