Gerion 05.09.2005 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2005 Co do zmiany okien i innych "istotnych zmian": w takim przypadku czeka cię tzw. projekt zamienny (cena architekta niemalże taka jak za wcześniejszą adaptację projektu gotowego) i od nowa procedura załatwiania pozwolenia na budowę. Niby nazywa się to "zmiana decyzji", ale w praktyce czasowo wygląda prawie tak samo długo A to ciekawe, w moim projekcie na trzeciej stronie stoi wyraźnie: dopuszczalne zmiany nie wymagające zgody projektanta - Zmiany lokalizacji, ilości i kształtu okien oraz drzwi. Za adaptację płaciłem 5 stówek. Zrobiłem sobie w adaptacji dwoje drzwi w garażu (z boku i z tyłu), ale w czasie murowania się rozmyśliłem i zostawiłem tylko boczne. Kierownik tylko naniósł tę modyfikację w dzienniku budowy. Tyle. Żadbej zbędnej papierologii. pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 05.09.2005 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2005 W sobotę mają kłaść już strop- mam nadzieję, że chłopaki sie wyrobią. Jeżeli chodzi o zdjęcia, to wiesz, że nie poddaje sie ta łatwo Mam ogromną ochotę pokazać Tobie parę zdjęć. Jeżeli możesz, to na priva podaj mi adres meilowy, to przyślę parę fotek pa Już w sobote No to chyba niezłe tempo mają Czekam na fotki A to ciekawe, w moim projekcie na trzeciej stronie stoi wyraźnie: dopuszczalne zmiany nie wymagające zgody projektanta - Zmiany lokalizacji, ilości i kształtu okien oraz drzwi. U mnie też tak jest ale co z tego Skoro trzeba budowac zgodnie z projektem zatwierdzonym w urzędzie na który dostałeś pozwolenie w czasie murowania się rozmyśliłem i zostawiłem tylko boczne. Kierownik tylko naniósł tę modyfikację w dzienniku budowy. Tyle. Żadbej zbędnej papierologii. Coś mi sie wydaje że każdy kierownik budowy inaczej interpretuje obowiązujące przepisy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 05.09.2005 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2005 Hej Andrzejko Twój adres już mam Zdjęcia będą w najblizszej wolnej chwili, na bank wyślę- dzisiaj już nie dam rady pozdrawiam ps. Strasznie załuję, że tak daleko mieszkasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 06.09.2005 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Czekam cierpliwie ps. Strasznie załuję, że tak daleko mieszkasz Ja również baaaaaaardzo żałuję ale i tak wiem , że kiedyś i się spotkamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 06.09.2005 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Witaj Andrzejko, trochę mnie nie było u Ciebie , a tutaj już są ściany . Bardzo, bardzo się cieszę razem z Tobą. Wklej zdjęcia jak tylko będziesz mogła. A co do cioci, to wcale Jej się nie dziwię. Nie widziałam co prawda na żywo, ale tez myślę, że u Ciebie jest PRZEŚLICZNIE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 06.09.2005 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 . A co do cioci, to wcale Jej się nie dziwię. Nie widziałam co prawda na żywo, ale tez myślę, że u Ciebie jest PRZEŚLICZNIE. Nie zapominaj, ze pokój będzie czekał na ciebie i będziesz miała okazję zobaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 06.09.2005 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Nie zapominaj, ze pokój będzie czekał na ciebie i będziesz miała okazję zobaczyć Andrzejko kochana, ja zapomnieć, no coś Ty? Nie tylko, że nie zapomniałam, ale ja sie nie mogę doczekać . Ale właśnie przeczytałam o niezapowiedzianych odwiedzinach na Twojej budowie . Miejmy tylko nadzieję, że się nie powtórzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 06.09.2005 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Jest mi bardzo przykro z powodu tych chuligańskich ekscesów Mam nadzieję że to ostatni raz...Gównażeria pewnie świętowala koniec wakacji. Teraz kałamarze do szkół poszły i napewno już będzie spokój.Czego z całego serca Ci życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 06.09.2005 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Bardzo przykre są takie odwiedziny Dobrze że większych szkód nie narobili Mam nadzieję że to 1 i ostatni taki wyczyn, czego Ci zyczę czekam na zdjęcia tych pieknych ścian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 07.09.2005 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2005 Jakieś dzieciaki i to bez powera w rączkach, no bo jakiemu by się chciało wyginać pręcik po dwa pety? Wzionłby łoma i na dodatek wyniósł więcej niż nasadka na kurek przydatna na campingach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 07.09.2005 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2005 Jakieś dzieciaki i to bez powera w rączkach, no bo jakiemu by się chciało wyginać pręcik po dwa pety? Wzionłby łoma i na dodatek wyniósł więcej niż nasadka na kurek przydatna na campingach. Mam taką nadzieję , ze to dzieciaki ale po doświadczeniach innych forumowiczów- np Funi wiem , że i małolaty potrafią nieźle nabroić i tego właśnie sie obawiałam No ale narazie było spokojnie więc oby to był jednorazowy wyskok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 07.09.2005 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2005 Takie "wizyty", delikatnie mowiąc "nieproszonych gości" potrafią nieżle wytrącić z równowagi Mam nadziejż, że więcej się taki " incydent nie powtórzy Nie piszesz nic o zdjęciach to miarkuję, że nie doszły Wczoraj były wysłane, ale chyba coś sie nie powiodło. Jutro poproszę synka, aby wysłał jeszcze raz( dzisiaj mecz, to nie może) Ja też mam nadzieję, że się spotkamy Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 07.09.2005 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2005 Aniu niestety nie doszły twoje zdjęcia do mnie Czekam dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 07.09.2005 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2005 Nie poddaję sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania67 09.09.2005 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 A ze uparta jestem, to " obiecane wykonane" Zdjęcia w nowym albumie pod tytułem " moje miejsce na ziemi" autor - anus02 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 09.09.2005 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Andrzejko co tak zamilklaś na dni parę?? Mów, pisz co nowego...bom ciekawa niezmiernie... Daj znak życia bo smutnawo bez Ciebie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 10.09.2005 04:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2005 A ze uparta jestem, to " obiecane wykonane" Zdjęcia w nowym albumie pod tytułem " moje miejsce na ziemi" autor - anus02 Pozdrawiam Aniu wygląda to wszystko impnująco Masz za sobą porządny kawał domu wykonany Tak myślałam, ze te ściany fundamentowe ti nie takie zwykłe ale poważniejsza sprawa Nawet macie niezły sprzęt do spuszczania na dół bloczków Ekstra Fajnie będziecie mieli na tej waszej skarpie Trzymam kciuki za wszystko Pozdrawiam serdecznie i dzięki za zdjęcia Na następne tez oczywiście już czekam Z niecierpliwością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 10.09.2005 04:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2005 Andrzejko co tak zamilklaś na dni parę?? Mów, pisz co nowego...bom ciekawa niezmiernie... Daj znak życia bo smutnawo bez Ciebie... Alfredziu dzięki za pamięć Zamilkłam na parę dni bo w pracy trochę dłużej musiałam zostać a jak wracałam do domu później to nie zostawało mi zbyt dużo czasu na komputer Bo obowiązki nade wszystko U mnie wszystko jest ok, budowa idzie do przodu, jak jest dziś nie wiem bo równiez przez ostatnie dni tam nie zaglądałam , ale dziś nadrobię Ze złych wiadomości- oddałam film do wywołania i okazało sie , że zdjęć nie będzie, są chyba ze trzy a reszta naświetlona ale poszukam innego wywoływacza bo nie naswietlona moim zdaniem tylko zdjecie się nakładają ale widać co trzeba Nie moge nie mić zdjęć z tego etapu który jest za mną więc prosze o cierpliwość Pozdrwawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 10.09.2005 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2005 Andrzejko gratuluję postępów na budowie fajnie że mury już idą w górę i możesz podziwiać zarys pomieszczeń. A wizyty gości nie zadroszczę Mam nadzieję że to był jednorazowy incydent, chociaż po takim wydarzeniu to zawsze pozostaje jakiś niesmak i poczucie obawy o swoje mienie. U mnie w okolicy jest sporo kradzieży i powiem Ci, że jak ostatnio nie nie mogliśmy zasypać drenażu i studzienek bo zabrakło kamyka to całą noc miałam do tyłu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 10.09.2005 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2005 Dzięki Monka Są już wszystkie ściany zewnętrzne i wszystkie okna i drzwi Co prawda beż okien ale z miejscem na nie Jeszcze tylko nadproża, wewnetrzne nośne do końca i strop Ale to już będzie na głowie mego męża który za tydzień wraca Nareszcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.