Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Andrzejkowe komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Andrzejka mam nadzieje że wieżyczek nie zwalisz :wink: :)

Co do okienek są urocze i bardzo pasują do tego domku :)

Jka już pisałąm gdzie Ty tu widzisz kicz :o :evil: w tej swojej Marysi.?

:lol: :lol: :lol:

Co do wiezyczek to powiem słowami mojej córki - nie mam zamiar :wink:

Od takiej ilości łukowatych okienek to ąż mnie zamgliło :oops:

 

Śliczne te okienka i wcale nie są kiczowate - no coś Ty , no chyba że wieżyczki też będziesz miała , ale jakoś w to nie wierzę .

 

A będą się otwierać?

Dzięki Sonika bo już mnie wzięło na oglądanie ze wszystkich stron :oops: :-?

Dobrze myślisz co do wieżyczek 8) Nieeeeeee 8) :-? brrrrrrrrrrrrrrr :wink:

A okienka mają się otwierać oczywiście :-? chyba, ze jakies nieprzewidziane okoliczności wynikną ale nie przewiduję jak na razie takich :wink: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty kobieto opowiadasz??Cudny masz domek a do tej Agowej willi( chodzi oczywiście o fotkę niespodziankę, urozmaicenie wzorców) to twojemu domkowi daleko..oj bardzo daleko...

Twoja chałupka jest piękna w prosocie formy i kształtu . A te dwa owalne okienka dodają tylko klimatu swojskości....

Jak nie przedobrzysz później przy " zdobieniu" chałupy to efekt tzw. SKROMNEJ ELEGANCJI mutowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja chałupka jest piękna w prosocie formy i kształtu . A te dwa owalne okienka dodają tylko klimatu swojskości....

Jak nie przedobrzysz później przy " zdobieniu" chałupy to efekt tzw. SKROMNEJ ELEGANCJI mutowany.

:oops: :oops: :oops: :oops:

Co za miłe słowa :oops: :-?

Co do przedobrzenia to raczej mi nie grozi :-? Lubię umiar i proste formy :-?

 

 

Aniamamnia dziękuję 8)

Wiwat Maryśki :p :wink:

Ja już nie mogę się doczekac zastoju :-?

Bo za dwa tygodnie mamy umówionego dekarza a roboty trochę zostało i może być krucho :-? Mąż mówi, ze jak dopilnuje to się wyrobią ale ja jakoś mam obawy :-? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę sprostować : Efekt MUROWANY !!! ( a nie mutowany Wkradł się błąd który można by opacznie zrozumieć ...Sorki.

:lol: :lol: :lol:

Ja u ciebie pisze o roślinkach a ty u mnie sprostowanie umieszczasz 8) :lol: :lol:

A wiesz że już było wpisane zapytanie o ten mutowany efekt ale wykasowałam bo pomyśłałam, ze może ci być przykro że czepiam się przejęzyczeń :wink:

a teraz już jasne 8) tylko skąd ty znasz moje myśli :o :o :o :o :o

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzejko, nie strasz :wink: . Masz juz scianki kolankowe, jutro lub max. za 2 dni wieniec, to niby czemu dach mialby byc kryty w grudniu?? Toż to jeszcze poltora miesiaca! Ja mysle, ze do przyjscia dekarza powinni sie spokojnie wyrobic. A nawet jak nie - jak dwa dni sie go przesunie, to nie bedzie tragedii. Ale generalnie widze, ze zmartwienia u nas podobne :wink: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martwiłbym się grudniem. Zwykle jest łagodny i mało śniezny (fakt, u mnie, w wielkoplsce) ;-) I wkoło siebie widzialem sporo dekarzy zasuwających w tym roku jeszcz w styczniu-lutym. Najważniejsze, żeby poprostu nie padało. Zimno to sobie może być, oni zwykle i tak się dogrzewają doustnie ;-)

 

BTW - też czekam za wykończeniem kominów, co blokuje mi dekarzy ;-/

 

pozdrawiam

Gerion

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzejak będzie dobrze :)

Trzymam kciukasy :)

Niech mąz przyciesnie majstra i niech robią :)

Aga a ty to chyba jasnowidz :-? 8) :wink:

Mąż majstra przycisnął , sam rękawy podwinął i tak podgonili, ze dziś wieńce na ścianach kolankowych leją :-? 8) o ile dobrze zrozumiałam, bo mąż tylko Julę z przedszkola odebrał , wrzucił mi do pracy i dalej na budowę pojechał i rzucił tylko na odchodne, ze musi szybko wracać bo zalewają :p

Co zalewają nie dokończył ale tam już nie ma co zalewać oprócz tego wieńca więc jestem dobrej myśli 8)

No chyba, że zalewają

............

..............

.............

:roll: :roll: :roll:

robaka jak niektórzy mawiają :roll: :-? :-?

Wróci to sie wyjaśni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stara prawda najlepiej wychodzi się z rodziną.... z boku na zdjęciu... zawsze staram się uniknąć takich sytuacji... mam nadzieję, że podczas budowy również... choć wiem, że to trudne...

 

 

 

Jednym słowem stare prawdy sa wiecznie aktualne a kto je podważa ma za swoje :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :-?

 

Po przeczytaniu Twojego wpisu miałam napisać dokładnie to co napisał Facio, ale że już mnie ubiegł, to powtórzę się tylko trochę :wink: :

 

"z rodziną najlepiej wychodzi się....".

 

Andrzejko nie daj się namówić na żadne wpłaty przed zakończeniem pracy. Rodzina czy nie - nigdy nie miej ŻADNYCH skrupułów!!!!

 

Ja się już tego prawie :wink: nauczyłam po tylu latach budowania.

A najlepiej działa metoda" kija i marchewki" - nigdy nie płać za całość jeśli jeszcze chcesz by coś dalej, w przyszłości było zrobione.

 

Współczuję Ci bardzo, bo zdaję sobie sprawę jaka może to być stresująca sytuacja, ale przede wszystkim myśl o swoich interesach - to w całym tym budowaniu jest najważniejsze.

 

A co na to wszystko mówi Twój mąż? Jakie ma zdanie i co ma zamiar zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Andrzejko

 

Ja tez nie uleglabym namowom na dodatkowe pieniądze. Biznes jest biznes, a umowa jest umową i juz. Ja bym postawila na swoim, koniec i kropka.

Nie zazdroszczę sytuacji, ale myślę, że trzeba postawic na swoim.A najważniejsze, że jest twój mąz i nie jestes sama.

 

Pozdrówka i główka do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co na to wszystko mówi Twój mąż? Jakie ma zdanie i co ma zamiar zrobić?

 

Sam jeszcze nie wie :-? Ciężko byłoby nam znaleźć kogoś do dokończenia tego :-? no i nie chciałby rozstawać sie z wujem w złości. :-?

Z drugiej strony każdy jest dorosły i powinien zdawac sobie konsekwencje ze swoich zobowiązań i umów ale :-?

Myśle, zę jutro odbędzie sie rozmowa rozstrzygająca, tak przynajmniej twierdzi mój mąz :-?

Ja tez nie uleglabym namowom na dodatkowe pieniądze. Biznes jest biznes, a umowa jest umową i juz. Ja bym postawila na swoim, koniec i kropka.

Tak Aniu tylko , że ja mam zbyt miękie serce :-? :roll: I wolę ja być stratna niż ktoś :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zrób rozeznanie w terenie i dowiedz się ile kosztuje ewentualne wykonanie prac/. Jak będziesz mieć konkretne argumenty łatwiej ( przynajmniej Tobie ) rozmawiać.Przedstaw tyle za tyle lub wcale....

Powiedz że biedna jesteś, kasy niet , żal ale sytuacja.... i inne duperele.

Ja wiem że to trudno ale...Udaj biedne, nierozgarnięte dzieciątko króre poprostu NIE STAĆ na tak wybitnego fachowca.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...