pitbull 05.09.2002 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2002 Szkoda sie szarpac i wyjasniac przyczyny. Nic to nie da, a tylko stracisz czas.Albo zagroz architektowi pismami i skrargami do Izby architekto, jak nie zechce poprawiac to wez oswiadczenie o zrzeczeniu sie praw autorskich (aczkolwiek projekt zagospodaraowaia terenu moze wykonac kazdy posiadajacy odpowiednie uprawnienia budowlane) i daj komus innemu do poprawy (tylko prawdopodobnie musisz znowu uzgadniac projekt w ZUDP). Najlepiej by bylo zeby Twoj partacz to poprawil i wyprostowal bez wchodzenia w przyczyny. W koncu czas to pieniadz i nerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAN 06.09.2002 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2002 Jakie tracenie czasu? Na sprawdzenie sprawy wystarczy 15 minut. Spotkanie z geodetą i projektantem jednocześnie musi sprawę wyjaśnić. Gdyby cały problem wynikał z wadliwego wytyczenia działki, to żadne donosy na projektanta nie pomogą, tymbardziej, że Izby same nie wiedzą co maja robić. Natomiast mając potwierdzenie przez geodetę, że projekt jest wadliwy jest idealnym dowodem w sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pepe 10.09.2002 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2002 DZięki wszystkim za pomoc i zainteresowanie. Właśnie sprawę zakończyłem tzn. dostałem od geodety stosowną mapkę, z której wynikało, że ta moja oficjalna "z czerwoną pieczątką" była przekłamana - działka była rozciągnięta o 1,5m. Na planie zagosp. terenu całą sytuację opisał kier. bud. a szef Wydz. Bud. i Architektury w Starostwie potwierdził, przyjął to jako załacznik i opieczętował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.