Woda pod chudziakiem

[Ruraz]

Witajcie, mam problem z wodą pod chudziakiem oraz wodą gromadząca się na działce.

 

1.Sytuacja wygląda tak fundamenty i chudziak lane we wrześniu ubiegłego roku. Mury i strop skończone w październiku. Ostatnio hydraulik gdy rozkuł kawałek chudziaka przy ścianie zewnętrznej w garażu celem wyprowadzenia rury na podlewanie ogrodu zauważył że pod chudziakiem stała woda i wypłukało piasek na powierzchni ok 1m x 0,5m i głębokości 20cm w najgłębszym miejscu. Po zewnętrznej stronie budynku w wykopie było sucho (woda nigdzie nie stała)- mimo obfitej w opady zimy choć kilka ostatnich dni to była w ciagu dnia temp do 5 stopni a w nocy mróz do -5 bez żadnych opadów.

Najprawdopodobniej woda pod chudziak w garażu dostała się bo była dziura w chudziaku gdzieś 1x 3 cm gdzie się beton żle związał i wygrzebywałem tam piasek a akurat w garażu mam wyłaz strychowy i do garażu spływała woda ze stropu a było dużo deszczu i śniegu od tego czasu. Woda mogła też się dostać w miejscu wyprowadzenia rury kanalizacyjnej na zewnątrz ( w ścianie fundamentu) bo przy ulewnym deszczach dało się obserwować że woda wychodzi w garażu mniej wiecej od miejsca tej dziury w chudziaku. Uszczelniłem miejsce wyjscia rury kanalizacyjnej i wtedy sporo wody zalegało w rurze kanalizacyjnej i w okolicy rury gdzie kopałem w ziemi i w sumie po uszczelnieniu tego miejsca przejścia rury kanalizacyjnej na zewnątrz przez ponda miesiąc woda nie pojawiła się ani razu w garażu a padało wielokrotnie( dodatkowo w tym czasie był już odeskowany dach więc nie ściekało też ze stropu więc jedyna woda jaka mogałaby się pojawić w garażu byłaby spod chudziaka.)

Teraz moje pytanie jakie znacie metody aby sprawdzić czy gdzieś indziej nie wypłukało jeszcze piasku? Metoda opukowa młotkiem, niby jest ok ale to mało dokładne i pozwoli wykryć tylko duże ubytki piasku. Będę nawieracał otwory, miejscami wykłuję dziury na kilka cm i będę oglądał kamerką inspekcyjną. Znacie jeszcze jakieś inne mniej inwazyjne metody i przede wszystkim wiarygodne?

Chudziak z góry bielutki jakby wygrzany w upalny dzień więc chyba tej wilgoci tak duzo nie ma pod domem po takto by beton podciagał wode?

2. Druga problem to gromadzenie się dużych ilości wody wokół domu ale szczególnie właśnie w okolicy miejsca gdzie wypłukało piasek spod chudziaka. Zagęszczany był warstwami, ze 2 dni go ubjała ekipa. Grunt na działce w obszarze jakieś 3m dookoła domu to 0,5 m piachu, niżej glina, dalej od domu glina/ Miejsce gdzie się gromadzi najwięcej wody według mapy było teoretycznie najniżej przed rozpoczęciem budowy. Szukam sposobu na ustalenie co się dzieje. Mam 2 koncepcje albo uszkodzona jest gdzieś melioracja bo wody przybywa dużo po deszczu- bedę starał się zdobyć mapy choć na mapach tego może nie być zaznaczonego. Jak inaczej szukać rur meriolacyjnych poza przekopaniem połowy działki?

Druga koncepcja jest taka że woda wsiąka w ten piach, spływa w najniższe miejsce, potem ma glinę i tworzą się miejsca gdzie ona właśnie zalega? Docelowo oczywiście większości tego piachu nie będzie, będzie zastąpiony ziemią i trawą a bliżej domu opaska z kostki.

Dodam że rynien jeszcze nie mam więc woda opadowa z dachu spływa ok. 1 metr od domu w piasek. W miejscu gdzie tej wody gromadzi się najwięcej wygląda jakby napływała intensywnym strumieniem i nie da się głębiej kopać

Macie jakieś inne pomysły jak ugryżć temat i sprawdzić co rzeczywiście się dzieje?

 

 

[Ruraz]

Ponawiam pytania zawarte w poprzednim poście.