Ogrzewanie ścienne zamiast grzejników

[Magik Cz-wa]

Naszła mnie taka myśl czy takie rozwiązanie dobrze i czy w ogóle zadziała

Ale od początku

Źródło ciepła to PC z dwoma obiegami niezależnie sterowanymi (podłoga i oddzielnie grzejniki)

W obecnym stanie mam ogrzewanie podłogowe na parterze, a na poddaszu w sypialniach grzejniki.

Po przewymiarowaniu delikatnym grzejników system działa bez większych zarzutów natomiast co mnie strasznie mierzi to

wygląd tych grzejników ich gabaryty i co za tym idzie gorsza "ustawność" pokoi.

Pomyślałem więc by ewentualnie wymienić te grzejniki na ogrzewanie ścienne. Oczywiście chciałby to zrobić

najmniejszym możliwym kosztem i bez wielkiej demolki. Grzejniki obecnie zasilane są w ten sposób że idzie jedno zasilanie i jeden powrót od tego głównego zasilania odchodzą przyłącza na poszczególne grzejniki. Teraz pytanie czy jeżeli wpiłbym się z rurkami od ogrzewanie ściennego bezpośrednio (złączka) w to przyłącze co jest podpięty każdy grzejnik to czy to zadziała i będzie nie mniej wydajne niż obecne grzejniki?

Oczywiście wiem, że najlepszym rozwiązaniem by było zrobić rozdzielacz i puścić każdą pętle z tego rozdzielacza ale to już jednak znacznie większe koszty a przede wszystkim znacznie większa demolka w domu.