Teska 06.01.2005 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Magrecja poczytaj dziennik Ivette........ reszta na priv jak bedziesz zainteresowana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 06.01.2005 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 MAGRECJA - w wariancie zakładanym przez Ciebie jest to wykonalne, ale ... - dom o zwartej bryle, dach dwuspadowy, dom bez garażu (poszukaj w projektach Muratora) - będziesz bardzo musiała pochamować swoje chciejstwo i zmysł estetyczny - najtańsze na rynku materiały - po przeprowadzce bedziesz de facto mieszkać na budowie przez wiele najbliższych lat Jeżeli zgadzasz sie na takie ograniczenia to odpowiedź brzmi TAK. Ja się nie zgadzałem dlatego moja budowa kosztuje znacznie więcej. Zgadzam się. Decydujac sie, musisz zdawac sobie sprawe ze za ta kwote bedziesz miec stan surowy zamkniety, czyli dom z oknami i instlacjami i wykonczonym 1-2 pomieszczeniami na tzw. prowizorke. A mzoe wezmiesz wiecej kredytu, czasami warto. Zazdroszcez ci tych 130 tys na starcie, ja zaczynajc nie mialam nawet polowy tego. Obecnie mam stan surowy otwarty (od konca grudnia), calosc do tej pory kosztowala mnie 110 tys, w tym: ogrodzenie dzialki 1370 m2 z siatki, projkety, pozowlenia, przylacza, dom 150m2 z polskiego betonu komorkowego 24 cm, bryla prostokatna, dach dwuspadowy, dachowka betonowa nelskamp, na dachu folia, orynnowanie pcv kanion , 2 kominy systemowe, scianki dzialowe, dom murowala firma murarska, dach robila firma dekarska, na budowie sami nie robilismy nic. Na cala reszte zamierzamy wziac spory kredyt i wprowadzic sie od dzis za ok. rok w kompletnie urzadzony dom o tzw. srednim standardzie, szacuje ze na wykonczenie pod klucz (bez tarasow, podjazdow, urzadzenia ogrodu) wydamy jeszcze spokojnie ze 200 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rubin23 06.01.2005 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Proszę może ktoś jeszcze coś podpowie http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=30705&q=miodowy&k=2 Mam zamiar nie przekroczyć 120.000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeje 06.01.2005 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Magrecja, zadaj pytanie na forum, czy ktoś zbudował w 2004 r. (ceny 2004) i użytkuje dom za 170 tyś. i poproś o szczegóły i jego wygląd, i uwaga - odpowiedzi typu mój przyjaciel, friendboy, kuzyn, teść, szwagier, znajomy, sąsiad zbudował "za nawet mniej i starczyło mu jeszcze na wycieczkę na bahamy" się nie liczą, takich "przykładów" znajdziesz nie tylko tu niestety mnóstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 06.01.2005 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Weź pod uwage, ze czasami moze sie polepszyc (jakies niespodziewane pieniadze) i wtedy sytuacja sie poprawia, pamiętaj o comiesiecznych dochodach (które powieksza pulę do wydania) i wydatkach (które mozna ograniczyć do minimum na czas budowy)Ale też i ryzyko utraty pracy, zleceń, klientów, choroby i wtedy nierozsądne jest wypaść z kasy do zera.To tak na marginesie dywagacji o samym domu.No i z doświadczenia wiem, że budowanie domu z tak maxymalistycznymi wyzeczeniami nie wszyscy domownicy znoszą jednakowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 06.01.2005 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Nie zgodzę się z przedmówcą w takim zakresie, że akurat doskonale znam realia budowy i koszty poniesione przez naszego sąsiada. Za 140 tys. wybudował dom i w nim mieszka z rodziną. Dużo mają jeszcze do zrobienia, większość wnętrz to prostota i prowizorka, ale mieszkają i jest to dowód tego, że wybudowanie domu za takie pieniądze jest jak najbardziej możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 06.01.2005 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Aniu, za podobną kwotę do tej za którą wybudowal twoj sąsiad wybudowal sie swojego czasu Kodi_Gdynia, tyle ze:-bylo to kilka lat temu przed znaczacymi podwyzkami vat, cen , w tym stali i drewna-budowal przy przewazajacym wkladzie pracy wlasnej i rodziny (samodzielne ukladanie dachowek, wspolne murowanie, ocieplanie domu etc etc) Czy dokladnie wiesz ze sasiad wydal wlasnie tyle, w jakich warunkach budowal, ile sam wkladal w to pracy, skad bral materialy (niektorzy ciagle neisttey korzystaja z podejrzanych zrodel i "zaopatruja" sie na inyych budowach. Aniu, pisz raczej o sobie i swoich doswiadczeniach, bo z calym szacunkiem na doswiawdczeniach "innych" nawet tych bardzo zaufanych mozna badzo sie zawiesc. Przyklad: moi dekarze zawolali 30 zl za metr dachu (calosc dachwoka, obrobki, ciesielka). Moja dobra kolezanka wlasnie budujaca sie, zlapala sie z aglowe ze tak duzo, ona ma dekarzy za 12 zl! Pelna skruchy i poczucia winy ze ja mam takich drogich dzwonie do jej fachowcow, i co sie okazuje , ze 12 to ejst ale za samo ulozenie dachwki, do tego dochdozi koszt obrobek blacharskich z metra, ciesielka, w efekcie powyzej 30 zl . Takich przykladow w zyciu i na forum znajdziesz krocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.01.2005 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Planuję domek w styluhttp://www.projekty.murator.pl/prezentacja.htm?IdProjektu=211 ale tak naprawdę podoba mi sięhttp://www.projekty.murator.pl/prezentacja.htm?IdProjektu=77to jest naprawdę piękny domekale prawdopodobnie będzie za drogi (szkoda) czy ktoś zbudował za 170 tys coś podobnego do pierwszego z przedstawionych projektów Gdybym budowała 3 lata temu z 0% vat to OKale dzisiaj koszty budowy są 1/4 droższei tego się boję poza tym na działce którą kupiłam jest tylko prądbędę zatem musiała zbudować szambo i strudnięa to są realne koszty ale za to działkę mam piękną 800 m2 w WAWRZEa do okoła same nowe domypo prostu piękną okolicachociaż trochę dziewiczai mój mąrż uważa że to ZADUPIEi lepiej trochę z budową poczekać aż ludzie się pobudujączy ktoś z was budował za pustym terenieczy jesteście zadowoleni z mieszkania w takim miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.01.2005 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 hallo!!!proszę niech ktoś jeszcze odpowie mi na powyższe pytanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adrian 06.01.2005 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Napisałaś: "i mój mąrż uważa że to ZADUPIE " Sądzę, że PRZED podjęciem decyzji o budowie, a na pewno przed wydaniem pierwszych pieniędzy na ten cel musicie oboje się zgadzać, że tego chcecie. Nie wróżę Ci powodzenia w sytuacji, w której Twój mąż będzie się czuł zmuszony do uczestniczenia w procesie budowy - chociażby poprzez konieczność jakichś wyrzeczeń finansowych czas jej trwania.Jeżeli tylko Ty chcesz się tam budować - może być kiepsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.01.2005 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Męża mogę przycisnąć. On zrobi dla mnie wszystko. Tylko czy faktycznie nie lepiej trochę poczekać aż teren trochę się rozwiniePonawiam pytanie do tych którzy budowali na pustkowiuNie baliście się np kradzieży w trakcie budowy i w trakcie użytkowania domu Tyle teraz jest tego złodziejstwa No i ponawiam pytanie o koszt budowy projektu przedstawionego powyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 06.01.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Magrecja, uzyskalas naprawde juz duzo odpowiedzi i widze ze masz juz swoje zdanie, tak jak pisalam, za 170 tys wybudujesz stan surowy zmakniety i 1-2 pomieszceznia wykonczysz do zamieszkania w przypadku 1 z domow. Masz racje, dom 2 jesli checsz wydac 170 tys jest poza twoim zasiegiem. Ty poruszylas jednak inny problem, na ktory nie uzyskasz tu jednoznacznej odpowiedzi, a jets to pytanie, gdzie mieszkac? Jaki styl zycia preferujecie? Jezeli maz ma takie obawy to moze jest typem meiszczucha, ktory lubi miec wszedzie blisko i w zasiegu reki, i nie czuje sie dobrze w naturze i spiewie ptakow. Znam ludzi, kotrzy nigdy nei zdecydowaliby sie na wlasny dom, ktory oznacza tez prace przy nim, na dzialce, odnsiezanie, czyszczenie rynien, grabienie lisci, obsluge ogrzewania, kominka etc, etc, ponad takie sprawy cenia sobie "bezobslugowosc" mieszkania w bloku, bliskosc sasaidow, innych ludzi, dostepnosc uslug, komunikacji. Musicie pwoaznie zastanowisc sie nad tym co razem lubicie, co dla was bedzie najlepsze. Zeby nie bylo jak u moich budujacych sie od 5 lat sasiadow, dom stoi a oni dalej meiszkaja w meiscie, bo nagle okazalo sie, ze wszedzie trzeba podjechac samochdoem, w nocy jest ciemno za oknem i jakos straszno, dzieci dos zkoly i przedzszkola -daleko,do znajomych daleko, a w meiscie wwszytsko swojkie, znane, wszystkie sciezki wydeptane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.01.2005 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Serdecznie dziękuję wszystkim za porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Diego 06.01.2005 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Za mniej więcej taką kwotę wybudowałem i wykończyłem wszystkie pomieszczenia w D04 Muratora. Fakt, że zacząłem w 2000 a skończyłem w 2004. Właściwie wszystie prace wykonałem wlasnymi i teścia siłami.Może uda mi się wkleić zdjęcie z 2003 roku. - jeszcze bez okien i tynku zewnętrznego.http://D:New Folder/zdj kier/PA180075 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Diego 06.01.2005 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 No to się nie udało. Może mi ktoś powie jak poprawnie wkleić obrazek ? A ADMINISTRATOR powinien postarać się, żeby prostsze to było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewuś 06.01.2005 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 musisz założyć album np. na onecie i tam wkleić zdjęcia. ze swojego dysku to nie możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewuś 06.01.2005 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 musisz założyć album np. na onecie i tam wkleić zdjęcia. ze swojego dysku to nie możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Diego 06.01.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Spróbuję. Na razie chyba czas zapracować na ratę kredytu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jeje 06.01.2005 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Magrecjo,1)słuchaj Honoraty,2) przykład Diego świadczy, ze za tę kwotę nie zbudujesz tego co zbudował Diego (chyba że cofniesz się w czasie do 2000 r. i będziesz wszystkie prace wykonywać własnymi siłami i teścia - założyć chyba można że to co najmniej 30 % kosztów plus 20% zwyżka cen),3) Wawer to żadne zadupie, toć to normalna Wawa, piękne miejsce na budowanie się, zanim się zbudujesz i zamieszkasz to będziesz już miała sąsiadów, mozna to zresztą sprawdzić już teraz,4) nikt Ci nie powinien udzielać kompleksowej porady "buduj się i koniec najwyzej (coś tam)" bo nikt nikt nie zna twojej sytuacji (mąż będzie mówił "a nie mówiłem"), budowanie się to duża satysfakcja ale i ostre przejścia dla wszystkich zainteresowanych, nie nie doceniaj trudów tego procesu ("mąż zrobi dla mnie wszystko"), zastanów się ile zarabiasz z mężęm, zastanów się czy lub ile masz dzieci, czy zrezygnujesz z wakacji na thaiti na rzecz tunezji, moze masz do sprzedania wózek za 100k o czym zapomniałaś, moze możesz wziąść większy kredyt, itp5) ja na twoim miejscu mając piękną działkę w Wawrze i mając już swoje doświadczenie w budowaniu nie porzucałbym myśli o tym domu w Wawrze, duża satysfakcja jak się uda szczególnie dla tych co nie maja za dużo tych pieniędzy, na razie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 06.01.2005 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2005 Czarno to widzę.Coś oczywiście zbudujesz za tę kwotę. Ale potem oczywiście będziesz musiała w tym czymś mieszkać i przez lata to dokańczać.Piszę "czymś" bo niestety domem tego jeszcze długo nie będzie można nazwać - raczej inwestycją w trakcie realizacji.Co prawda masz już grunt i na każdy m2 przeznaczasz 1400 zł niemniej przy obecnej stawce Vat, braku możliwości skorzystania z jakiejkolwiek ulgi podatkowej oraz zapowiedziach wzrostu cen mat. bud. (na początek- cement od połowy stycznia o kilkanaście procent).Ponadto prawidłowością jest, że im dom jest mniejszy tym cena m2 jest wyższa a Ty planujesz budowę raczej niewielkiego domu - wiadomo Wiesz ile masz na koncie. Przyłączam się do opini tych osób które radzą byś zapoznała się z opiniami osób które budują dom o podobnym metrażu i które mogą Tobie powiedzieć jakie prace zdołali zakończyć w momencie wydania 170 000 zł. Oczywiście weż poprawkę, że Ty na ten sam stan będziesz musiała wydac raczej więcej (Vat + podwyżki cen).Należy także uwzględnić regionalne różnice w cenach robocizny. Wiadomo, że okolice Warszawy są droższe od np. Warmii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.