Aga J.G 17.07.2006 11:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Nasze betony już przykryte więc czas na kolejne prace na razie drobne z przyczyn wiadomych i oczywistych Zaczęliśmy od górnej łazienki, która wzbogaciła się w halogeny, które leżały sobie w garażu ( miały czekać na elektryka ) ale się nie doczekały. Za to mój dzielny mąz, ( który do tej pory miał dwie lewe ręce ) po zamieszkaniu doszedł do wniosku że jednak te ręce chyba nie są takie całkiem lewe i robi różne prace. Obecnie zdobywa fakultet z elektryki i działa Dzisiaj łazienka zostanie zagruntowana a jak wrócimy z wakacji to ją pomalujemy i może nawet starczy na lustro Dom wzbogaca się również w zieleniny, których w naszym mieszkaniu było bardzo mało za to teraz zaczyna przybywać kwiatów , które były u mojej mamy. Cały czas czekamy na wieści z US ale jak narazie cisza Z przecieków wiem że podono już wnioski poszły na tapetę ale kiedy przyjdzie kolej na nasz tego nei wiemy - pozostaje czekać cierpliwie Jeśli chodzi o samo mieszkanie to jest poprostu świetnie i nawet pewne braki w wykończeniu nie są w stanie tego zmienić I tak nam słodko upływa czas I upiekłam kolejne ciasto Takimi wyczynami wzbudzam zdziwnie u rodziny, znajomych i koleżnaek w pracy sama też jestem zdziwiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 22.07.2006 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 W domku cisza i spokój a nam się czasami nudzi i nasz pies robi za maskotkę mamy nowe zwierzęta Dzisiaj tak króciutko i bardziej zdjęciowo Tutaj fotki zwierzęce: http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=6f64re2.jpg&.src=ph A tutaj nasz pies w wersji wakacyjnej http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=3ad7&.dnm=fec3re2.jpg&.src=ph Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 04.08.2006 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2006 Wrócilismy z wakacyjnego wypoczynku - wypoczęcie ale bardzo stęsknieni za naszym domkiem. Pierwszy raz mi się to zdarzyło Dobrze że zdecydowaliśmy się na tygodniowy pobyt Miejsce w którym byliśmy bardzo urokliwe i spokojne, szczególnie ceniliśmy brak ludzi na leśnych szlakach gdyż wakacje spędzaliśmy z naszym ukochanym czworonogiem Było bardzo wesoło gdyż okazało się że nasz pies jest stworzeniem w 100 % lądowym i kąpiele w jeziorze to nie jest jego ulubione zajęcie A teraz z spraw budowlanych zajęliśmy się renowacją naszego komina rury żaroodporne zamówione trójnik też teraz czekamy aż wszystko dojedzie i zacznie się wkładanie rur do komina myśle że ta akcja raz na zawsze zakończy temat i będziemy się już mogli cieszyć ciepełkiem z kominka tym bardziej że właśnie u nas bardzo sie ochłodziło ( czego ja nie nawidzę i tęsknię do lipcowych tropików ). Nadal czekamy na wieści z US ale jak na razie cisza. Poczyniliśmy również 1 kroki ogrodowe czyli zakupiliśmy preparat na chwasty oraz piękny spryskiwacz i maseczkę niestety pogoda pokrzyżowała nasze palany i wszystko stoi w garażu i czeka na bardziej odpowiednią pogodę. Ja zabawiam się w zazielenienie naszego domu przywiozłam trochę kwiatów od mamy i sama też sadzę wczoraj zakupiłam nasionka palmy zobaczymy co z tego wyrośnie Wiem że na efekty trzeba będzie trochę poczekać ale bardziej mnie cieszą wychodowane kwiatki przezemnie niż zakupione gotowe okazy Z racji tego że mamy jeszcze urlop przyjmujemy gości i serwujemy coraz bardziej bogate menu, którego zawsze dodatkiem jest ciasto. I tutaj podziękuje przedewszytkim Kasi64, która jest moim natchnieniem i osobą która wierzyła że mogę sobie z tym tematem poradzić KASIU BARDZO BARDZO DZIEKUJE Tutaj też się pochwalę w środę gościliśmy nowych forumowiczów, którzy zakupili już projekt naszego domku i chcieli go obejrzeć w rzeczywistości - bardzo nam było miło gościć Kasię i Jacka A dzisiaj kolejni goście zainteresowani tym projketem Zdjęcia będą później Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 04.08.2006 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2006 Tak jak obiecałam teraz fotki tutaj domowe a raczej jak się zielenimy http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=2f6fre2.jpg&.src=ph a tutaj nasz pies na wakacjach http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/3ad7&.dnm=1580re2.jpg&.src=ph Zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 07.08.2006 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Dzisiaj mniej optymistycznie niż zawsze Otóż nasz dom przechodzi próbę deszczu pada od trzech dni, od wczoraj wieczór pada nom stop nie przerwanie i wychodzą kwiatki Po 1 przeciak nasz komin oczywiści ten mój ulubiony, nie wiem czy obróbki gdzieś puściły czy co - najgorsze jest to że nie ma za bardzo jak w taką pogodę wejśc na dach Narazie mój kochany mąz dzisiaj rano poodsuwał wełnę od komina i obłożył go folią jak pogoda się poprawi czeka nas naprawa bedziemy wkładać wkład do środka więc zrobimy i to. Tylko najpierw musimy dojśc co się tam stało Mieszkanie w domu bez parapetów zew. też nie jest dobrym pomysłem, w pokoju nad garażem są piękne zacieki. Deszcz zacina właśnie z tamtej strony Zrobiłma gustowne parapeciki z niebieskiej foli ale na ile to pomoże....???? Oczywiście całe podwórko pływa Jak widać mieszkanie w domu to nie tylko przyjemności Ale jak by mnie ktoś zapytał czy chcę wracać do bloku ??? odpowiadam NIE A tutaj są wodne fotki. http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=6668re2.jpg&.src=ph Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 16.08.2006 10:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2006 Pogoda się poprawiłą na tyle że mozna było wejśc na dach i przystąpić do montowania wkładu oraz uszczelnienia komina Komin został uszczelniony taśmą dekarską może nie jest to bardzo ładne ale przynajmnie szczelnie, a na tym bardziej nam zależy Doszliśmy do wniosku że z pozostałymi kominami też tak zrobimy - po ostatnich przygodach wolimy dmuchac na zimne A więc w poniedziałek mój mąz z naszym chrześniakiem zabrali się za wkłądanie wkładu do komina było to nie lada wyzwanie, gdyż trzeba było stać na dachu i po jednej rurze wkładać wkład. Każde połączenia trzeba było zasilikonować oraz obkleić taśmą. Moi dzielni panowei musieli jeszcze opatentować metodę wpuszczania tych rur żeby nie wpdały gwałtownie na dół, trochę się namęczyli opuszczli wkład na linie i po 12 godzinach pracy udało się, choć mieli chwile zwątpienia. Teraz już tylko musimy zamurować dziurę którą mamy przy kominku w salonie. Otynkować komin u córki w pokoju i mam nadzieje że zapomnimy o problemie kominowym. Tutaj są fotki, zapraszam. http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=88cdre2.jpg&.src=ph Dwa ostatnie zdjęcia specjalnie dla Igi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 23.08.2006 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Mogłam spedzić ubiegły weekend bardzo miło w towarzystwie bardzo miłych Forumowiczów - jeśli ktoś jest ciekawy jak a nie wie o czym pisze niech zajrzy do KK No niestety moja praca jest jaka jest i nie mogłam być tam gdzie chciałam Postanowiłam odbić sobie choć troszkę i w jeden wolny dzień weekendu szalelismy na zakupach we Wrocławiu Na efekt szaleństw uwieczniony na zdjęciach trzeba będzie jeszcze trochę zaczekać ponieważ w naszym domku trwają porządki po akcji komin, nakurzyło się starsznie Zakupy były czysto upiekszające Tak więc łazienka na górze czeka na malowanie - farby już są ( ciekawe ile będą tak stały ). Mamy wieszak na ręczniki i wieszak na papier toaletowy niby drobiazgi a ułatwiają życie Mam problem ze znaleziem lampy nad lustro I trzeba zamówić to lustro ale jakoś się nie składa Może jak pomalujemy będzie większa mobilizacja Kupiłam też 1 szmatkę na okno do naszego domu ale też leży I jeszcze parę dodatków do pokoju młodszej córy. Zakupy były udane i mam nadzieję że dzieki nim nasz domek znowu zyska trochę na urodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 25.08.2006 10:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2006 Udało mi się zrzucić fotki Trochę to trwało ale są Pogoda jest deszczowa więc internet lekko się przycina Wczoraj poszprzątałam cały dół, pomyłam okna dzisiaj w kolejności była góra ale deszcz pokrzyżował mi plany Z racji tego że od początku sierpnia pogoda jest jaka jest plany ogrodowe są nadal planami i jak w końcu nie przestanie padać na dłużej to teren na wiosnę bedzie taki sam jak w tym roku czyli nadal góry i doliny oraz piękne osty A teraz zdjęcia tutaj są te domowe: http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=64b6re2.jpg&.src=ph Umieściłam tam też fotki mojej młodszej córki natchniona Jagusiowym synkiem różnica moja córa wybiera inny styl niż synek Jagny A tutaj są dwie fotki naszego psa, który w ten włąsnie sposób reaguje na migawkę aparatu Jeszcze chwilę wcześniej spał słodko w komputerowym przy nogach mojego męża http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=3ad7&.dnm=acc1re2.jpg&.src=ph Powoli kończymy temat komina w salonie jest już wszystko gotowe, łączenia poszczególnych elementów zasilikonowane, obklejone taśmą. Na górze tam gdzie odbijaliśmy tynk cegły zostały zasmarowane folią w płynie, teraz poczekamy aż wyschnie i będziemy tynkować Lustro do górnej łazienki wycenione - koszt 100 zł z montażem 200 zł I chyba wkleimy je sami bo za 200 zł będę miała dwa lustra, w końcu dolnej łazience też się coś należy I tak nam życie upływa na codziennej dłubaninie - bardzo przyjemnej Szykujemy się również do szkoły, starsza córka żaden stres idzie do 6 klasy i stresowac będziemy się później Za to młodsza idzie do 1 klasy i pomimo że posyłam drugą córę do szkoły mam wielkiego pietra jak to moje roztragnione szczęście znajdzie się w szkolnej rzeczywistości i ile razy będziemy wracac do szkoły po tornister lub inną głowę Czeka nas jeszcze zakup pianina ( więc pewne rzeczy w domu będą musiały znowu poczekać ). Jak będzie wyglądała gra latorośli nawet nie chcę mysleć i szkoła muzyczna przeraża nas jeszcze bardziej niż zwykła Miłego oglądania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 29.08.2006 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2006 Pogoda jest u nas jesienna czyli zimno i pada, temp na zew. nie przekracza 15 kreski Na szczęście komin już zrobiony na gotowo silikon odstał swoje i wczoraj rozpoczelismy sezon grzewczy, w domku zrobiło się bardzo przytulnie i miło W pokoju u córy nie czuć już sadzy, komin się nie nagrzewa więc mam nadzieję że teraz będzie już dobrze Pogoda krzyżuje nasze plany ogrodowe i jak tak dalej pójdzie to zamiast na wiosnę zakładać ogród to My będziemy równać teren i walczyć z chwastami ( mam nadzieję że nasz preparat na chwasty ma długi termin ważności ). Łazienka się maluje trochę to trwa bo wybrana koncepcja okazała się nie trafiona i zarządziłam zmiany, a po drugie farba sie łuszczy Mój mąż chciał żeby było szybciej więc ściany zostały tylko zagruntowane we wszytskich innych pomieszczniach po gruntowaniu malowalismy jeszcze zwykłą emulsją i teraz widzimy że tak trzeba robić - cóż mądry Polak po szkodzie Na szczęscie pow. do malowania nie jest duża Jakie były koncepcje malarskei a jak wyszło opiszę jak już malowanie się zakończy i pstryknę fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 31.08.2006 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 Górna łazienka skończona nie licząc drzwi brakuje jej już naprawdę tylko detali upiekszających Lustro męzulek wklejał sam - jeszcze wisi Ma wisieć nie ruszane przez trzy dni, a potem mogę je sobie umyć Jak zobaczycie na zdjęciach skos pomalowany jest na jasno a miał być na zielono - tylko jak zobaczyłam ten zielony w połązceniu z płytkami to jakoś dziwnie mi te płytki straciły swój uroki wdzięk więc zadecydowałm zmianę koloru i jak dla mnie jest lepiej Za to w 1 wersji sufit miał być jasny a teraz jest zielony 1 raz w trakcie całego okresu budowlanego to co sobie wymyśliłam w głowie na żywo okazało się nie wypałem - na szczęscie szybko i bez większych strat mozna to było zmienić Zadroszczę Alfredzi drzwi wew.- ja nadal mam w łazienkach kotarki a pieniądze są w pianinie Zdjęcia tutaj zapraszam http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=fb9ere2.jpg&.src=ph Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 09.09.2006 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 Rok szkolny 2006/2007 rozpoczety i dlatego nie mam czasu na nic. Jestem tak zabiegana, że powoli zaczynam mieć dośc Zeby tego było mało wymysliłam sobie jeszcze jedno zajęcie ale o tym napiszę więcej jak już wszystko pomyslnie się zakończy. Mój domek zarasta brudem bo nie mam czasu na porządki a Sławek cały czas cos grzebie więc kurzu jest znowu pełno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 27.09.2006 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2006 Wrzesień przeleciał mi przez palce nawet nie wiem kiedy Powoli zaczynamy docierać rozkład dnia i planować organizację czasu -jak widać jakoś nam to powoli wychodzi bo znalazłam trochę czasu na Forum W domku nic się nie dzieje, bo cały nasz czas i kasa kręci się wokół szkoły, odrabiania lekcji, zajęc muzycznych i zebrań oraz różne opłaty to się nazywa darmowa szkoła Ale zmiany są palnowane jak ruszą to dam znać i może nawet pstryknę fotki Mieszkamy już pół roku i mam zamiar zabrać się za podliczenie kosztów utrzymania naszego domku, jak tylko to zrobię zaraz się z Wami podzielę wiadomościami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 03.10.2006 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2006 W takim tempie jakie mamy ostatnio to My chyba nigdy tego domu nie wykończymy Ale cóż wakacje się skończyły a kształcenie latarośli jest starsznie kosztowne więc pieniązki idą w innym kierunku niż ja bym chciała Z nowości w domku tylko tyle że przed zimą pstanowiliśmy wylać wjzad do garażu oraz stopień przed domem. W końcu mamy garaż po to żeby trzymac tam samochód a do tej pory ciężko było tam wjechać i to nie tylko dlatego że w garażu nie ma miejsca na samochód Stopień przed drzwiami wejściowymi zrobilismy niejako przy okazji, narazie wszytsko jest jeszcze w szalunkach, ale już widac że stopień jest bardzo wysoko - jak rozszalujemy to będziemy mysleć jak to ugryźć. Wiadomo że trzeba podnieśc teren, nie wiem tylko czy aż tyle Ale nic to zima długa będziemy myśleć Powoli powoli znikają hałdy humusu zalegające na naszym "ogrodzie" Zrobiłam rozliczenie i wyszło bardzo sympatycznie Rozliczenie nie jest zbyt dokładne tzn. są tam jeszcze drobne koszta które były na fakturach zanim jeszcze zamieszkaliśmy. Przypominam że jest to okres od marca do września Napiszę kwoty jakie mi wyszły średnio za 1 m-c Woda - 27 zł Gaz - 95 zł Prąd - 92 zł Śmieci - 8 zł Szambo - 60 zł Razem : 282 zł. Do tego trzeba doliczyć około 7 m drewna, które spaliśmy i to jest koszt około 770 zł. Czyli do 282 zł + 128 = 410 zł. Tutaj są zdjędcia zmian na zew. http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=5508re2.jpg&.src=ph Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 19.10.2006 10:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2006 Dawno nic nie pisałam ale za bardzo nie ma o czym, bo nic nadzwyczajnego się u nas nie dzieje US milczy jak zaklęty więc chyba nic nie będzie z moich palnów drzwiowych Powolutku powolutku zaczynają znikać nasze hałdy ziemi w ogrodzie Sławek robi to ręcznie, popołudniami ale gdzie nam się spieszy Jak już pisałam poczętek roku szkolnego nadszarpnął znacznie nasz domowy budżet i dlatego nic nowego w domku się nie pojawia. Teraz jednak udało się już cos tam coś tam przyoszczędzić więc był plan zabrania się za klatkę schodową Ale.... Czy zawsze musi być jakieś Ale Niestety chyba tak Nasza pralka postanowiła się z nami rozstać co prawda miałam ochotę ją jeszcze ratować ale dochodzę do wniosku że nie ma sensu Oczywiście nie jest tak że nie pierze wogóle, żeby ktoś nie pomyślał że w brudnych ciuchach wypuszczam rodzinę do życia w społeczeństwie Pierze a i owszem szkoda tylko że nie zawsze wiruje co przy pogodzie jaka zaczyna być za oknem staje się bardzo uciążliwe Wezwaliśmy pana naprawiacza, który stwierdził że CHYBA poszła pamięć co znaczy CHYBA ???? Pan porostu nie ma pewności czy to pamięć Ja też nie jest przekonana co do tej diagnozy bo pralka raz wiruje raz nie wiruje a raz wiruje poprostu słabiej Ale podobno cała reszta w pralce jest ok. I teraz kwestia finansowa pamiec do naszej pralki kosztuje około 400 zł, za włożenie ustrojstwa pan pewnie będzie chciał ze 100 zł. Za postawienie diagnozy wziął 30 zł. Pralka ma 7 lat więc doszłam do wniosku że już wolę dołożyć kasy i kupić nową pralkę bo co będzie jeśli to nie pamięc w niej trachnęła??? Jesli chodzi o pogodę za oknem to w dzień jest pięknie słonecznie w nocy zaś zawitał już do nas dziedek mróz W domku temp. nie psada poniżej 20 stopni, przepalam w komniku co drugi trzeci dzień. Spalam 3-4 drewienka a twedy dochodzimy do temp. 23-24 stopni Powinnam dopisać że podłogówka na całym dole oporócz łazienki jest zakręcona Chyba domek dobrze trzyma ciepło Z życia rodzinnego to mieszka się wspaniale cała rodzinka bardzo zadowolona z przestrzeni Dom jest bardzo funkcjonalny i wygodny, mogę z dumą napisać że ta budowa to był strzał w 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 28.10.2006 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2006 Nio to mamy kolejen nowe urządzenie w naszym domku Nowa pralka właśnie robi 1 pranie wrażenia i zdjęcia może jutro. Z 1 wrażenia mam tylko tyle że chodzi wygląda inaczej Instrukcję przeczytałam coś poustawiałam teraz czekma na efekt Wybrałam taki model http://www.topmarket.com.pl/thumbs/SAMSUNG%20WF%20B%20125%20AV.jpg I tym sposobem nie mamy nic nowego w domu oprócz pralki a plany były bardziej ambitne Coś czuję że do Swiąt nic się raczej u nas nie zmieni Ale za to choinka napewno będzie duża, żywa i piękna W domku jest nadal ciepło więc przepalam co drugi trzeci dzień, temepratura w domku cały czas powyżej 20 stopni. Fakt że w dzień jest pieknie i słonecznie ale noce są już bardzo zimne a pomimo tego domek ładnie trzyma ciepło. Zobaczymy jak będzie dalej w końcu cała zima przed nami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 29.10.2006 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2006 Pralka wyprała wywirowała i jestem zadowolona mam nadzieję że tak mi zostanie Dzisiaj piekna złota jesień zamineiła się w zimną szarą i nie przyjemną Pada, wieje i jest zimno. Ale nareszcie po deszczu nie ma kałuż w naszym ogrodzie, mam nadzieję że przed zimą uda się rozpsypać całą ziemię bo jeszcze trochę tego zostało A w długie zimowe wieczory mam zamiar zabrać się za planowanie ogrodu Mam nadzieję że gdzieś odnajdę mój blok milimetrowy Dodałam kilka fotek Dla takiego nieba warto żyć http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=be23re2.jpg&.src=ph Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.11.2006 13:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Nasz garaż w końcu jest garażem Poprostu mój mąz stwierdził że skrobanie szyb to nie jest jego ulubione zajęcie i postanowił doprowadzić nasz garaż do stanu żeby był GARAŻEM Bo do tej pory był składem rzeczy wszelakich Wczoraj samochód nocował 1 noc ale nie widziałam tego bo byłam w pracy więc fotki będą kiedy indziej Za oknem jest poprostu strasznie szaro, zimno, pada i wieje Najbardziej czego nie lubię to tych okropnych wiatrów które wdzierają się do komina i palenie w kominku nie jest już takie zabawne i miłe A teraz z innej beczki pisałam już wiele razy że dom jest Super i mieszka się cudownie a ostatnio w nocy doszłam do wniosku że jestem bardzo szczęśliwa. Nie żebym wcześniej o tym nie wiedziała ale tak to jakoś do mnie dotarło z podwójną siłą Obudził mnie księżyc zaglądający przez okno dachowe do naszej sypialni na tle granatowego nieba widać było dym unoszący się z naszego komina, dzieci spokojnie śpią w swoich pokojach i zdałąm sobie sparwę że miałam wiele szczęścia że spotkałam na swojej drodze takiego człowieka, że mmam zdrowe dzieci, mi też nic nie dolega, dom stoi nic tylko się cieszyć i korzystać z życia Na polu budowalnym nic się nie dzieje ale jest światełko w tunelu na ropoczęcie akcji klatka schodowa Miałam ostatnio bardzo miłych gości , którym bardzo dziekuje za wizyte i miło spędzone popołudnie Mam nadzieję że nie był to ostatni raz Na górze pojawiły się nowe pęknięcia a te które były nieznacznie się powiększyły myslę że to przez te wiatry Na szczęscie na dole nic się nie pojawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek Agi J.G 05.11.2006 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 ....Obudził mnie księżyc zaglądający przez okno dachowe do naszej sypialni na tle granatowego nieba widać było dym unoszący się z naszego komina, dzieci spokojnie śpią w swoich pokojach i zdałąm sobie sparwę że miałam wiele szczęścia że spotkałam na swojej drodze takiego człowieka, że mmam zdrowe dzieci, mi też nic nie dolega, dom stoi nic tylko się cieszyć i korzystać z życia .... ...dziękuję .....ja też mam szczęście,że spotkałem Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.11.2006 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 ....Obudził mnie księżyc zaglądający przez okno dachowe do naszej sypialni na tle granatowego nieba widać było dym unoszący się z naszego komina, dzieci spokojnie śpią w swoich pokojach i zdałąm sobie sparwę że miałam wiele szczęścia że spotkałam na swojej drodze takiego człowieka, że mmam zdrowe dzieci, mi też nic nie dolega, dom stoi nic tylko się cieszyć i korzystać z życia .... ...dziękuję .....ja też mam szczęście,że spotkałem Ciebie Wiesz dobrze kto kogo spotkał Trochę to było dawno ale pamieć jeszcze dobra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 16.11.2006 11:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 Mamy nowego lokatora Przybył dziś rano Oprychał naszego psa, ja mam podrapane ręce, pies obszczekał nowego a teraz przybysz siedzi w kuwecie a pies próbuje nawiązać kontakt. Zobaczymy jak to będzie dalej się układać Kilka fotek Zapraszam http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/3ad7&.dnm=2f6are2.jpg&.src=ph Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.