Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gwiaździste Prymulki - Komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Aga

Pastelowa orchideę mam w salonie, kuchni i sypialni. Fajny kolorek, dobrze się w nim mieszka :lol:

 

Śliczna ta Wasza przyszła pianistka :lol: Ale chyba buciki to jej za duże kupiliście :lol: :lol: :lol: :lol:

 

A Abiś - ale ma minę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Świetne zdjęcia! I coraz ładniej u Was. Takie coś na stół bardzo mi się podoba :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga u nas też zimno, brrr, jak zatrzymać lato i dobry humor?

Pianistka w zadużych butach urocza :D

Kiedyś ja w zadużych chodziłam, potem moja Kornelka, Hubcio nakładał wielgachne klapki męża, a teraz ja mam najmniejszą stopę w domu :roll:

Czasem żal tamtych czasów, wszystko tak strasznie pędzi do przodu, bez opamiętania :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła pianistka uwielbia takei buciki i nie przeszkadza jej wcale że są za duże 8)

Tola nie wiem jak zatrzymać lato ja palę w kominku 8)

Aniu moja rodzina twierdzi że taki wiejski :o :roll: a w sumie to gdzie mieszkamy 8)

Orchidea zmieszana jest z trawą morską na efekt końcowy trzeba jeszcze trochę poczekać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Córę masz prawdziwą Gwiazdę widzę!

 

Kolorków na ścianie w łazience doczekać się nie mogę bo mnie zaintrygowało to połączenie a konkretnie co z tej mieszanki wyjdzie.

 

W kwestii posyłania Latorośli do szkoły to ja na myśl o tym, że Kuba w przyszłym roku do zerówki idzie gęsiej skórki dostaję i już siwe włosy się pojawiają a co będzie jak czas szkoły przyjdzie to boję się pomyśleć! :o

Żal mnie poza tym ogarnia, że już nie będzie malutkim synusiem mamusi!!! :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Córę masz prawdziwą Gwiazdę widzę!

 

Kolorków na ścianie w łazience doczekać się nie mogę bo mnie zaintrygowało to połączenie a konkretnie co z tej mieszanki wyjdzie.

 

W kwestii posyłania Latorośli do szkoły to ja na myśl o tym, że Kuba w przyszłym roku do zerówki idzie gęsiej skórki dostaję i już siwe włosy się pojawiają a co będzie jak czas szkoły przyjdzie to boję się pomyśleć! :o

Żal mnie poza tym ogarnia, że już nie będzie malutkim synusiem mamusi!!! :cry:

 

Żebyś wiedziała, że gwiazda tylko strasznie ciężko się z taką gwiaxdą żyje :o :roll:

Jeśli chodzi o szkołę cóż dzieci nam wyrastają i trzeba się z tym pogodzić, choć trochę to smutne 8)

Ja nie martwię się o naukę i jak moja młoda poradzi sobie w ogólnym życiu szkolnym - bo ona raczej nie ma takich problemów, bardziej mnie martwi pilnowanie jej w domu i żeby mi w tej szkole głowy z resztą przyborów nie zgubiła :o :roll:

 

Co dołazienki trochę cierpliwości :wink: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze...Ty mnie tym malowaniem, szpachlowaniem, gruntowaniem...nie strasz. :wink: Ja też przymierzam się do samodzielnego walczenia z narzędziami malarskimi....a teraz mam trochę cykora..Bo słysę że to nie taki pikuś...Ale chciec, to móc i zrobi się!!1 Tylko że u mnie , mój ślubny jakiś nieskory do planu naprawczego, zawsze kręci tym nochalem i fochy stroi..A przecież my kobitki takie mamy prawo do ględzenia?!

Po drugie....Sezon grzewczy! Również już rozpoczęliśmy! Co prawda wyrywkowo, ale już!! I jest to bardzo miłe, że możesz sobie sama zarządzić okres grzewczy!! Bez pomocy zakichanej administracji, która zarządza grzanie od do , bez względu na warunki atmosferyczne.Za to odpłatność, za gotowość ...przez cały rok!!!Fajnie że już nie jesteśmy zależni od tych zarządów, gremii i walnych zgromadzeń...Wystarczy spojrzeć na skalę Celcjusza i ..już Decyzje podjęte, wdrożone i można się rozkoszować :D :D :D

A dłubaninka( której jest mnóstwo, a mnósto) przyznaję...Bardzo milusia, choć czasem do pojedynków rodzinnych dochodzi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alfredziu z tym malowaniem nie jest źle poprostu w łazience małe pow. więc nie była malowana na biało tylko zagruntowana i zaczęło się łuszczyć.

O szczegółach zaraz napisze i będą nowe fotki :)

jeśli chodzi o grzenie to bardzo się cieszę że mogę sama rozporządzać okresem grzewczym :) :) :)

W domku jest miło i przytulnie :)

Jesli chodzi o mężusia to mój coraz bardziej skory i sama jestem w szoku jego chęciami i zapałem :) On zresztą też :wink: :)

widać dom zmienił nas oboje :) dobrze że na lepsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...