Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gwiaździste Prymulki - Komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Witaj Aga,

bardzo się cieszę, że domek rośnie, pogoda dopisuje i niedługo już będzie strop :D :D .

 

Tak trzymać!!!

A w jakim kolorze będzie dach?

 

Ciekawa jestem czy podjęliscie decyzję odnosnie koloru luksferów?

Ew-ka ma kolorowe i slicznie wygladają, ale z kolei racja, że białe do wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałam co do luksferów decyzję podejmie mąż :)

A ogólnie jestem zła i teraz to ja mam doła budowlanego :evil: :evil: :evil:

Aga w takim momencie kiedy domek w takim tempe rośnie :o :o

No ale dołki nie wybierają czasu :wink:

Trzymam kciuki za szybki powrót optymizmu i werwy do dalszych zmagań 8)

 

Sciany pięknie wam rosną no i można już przez drzwi gości wprowadzać a i mąż może cię na rękach już do domku wnieść :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No takie chuchro, to trudno wnieść nie będzie. Nawet wniesie wszystkich trzech babeczek na raz będzie przy tej wagowej średniej rodzinnej dla Sławka pesteczką. :wink:

A doły siooooooo!!!

Widziałąm wasz dom! :D Wczoraj. Szkoda ino, że tak szybko (na przerwie skoczyliśmy do "Pasji" na obiad, więc przejeżdżałam obok Was) - rany jak ja dobrze mam w pamięci ten etap u nas. Wtedy zdawało nam się, że już niemal można się wprowadzać.. :D Aga, trzymam kciuki za szybkie przegonienie dołów, jak Ty jeszcze niedawno za mnie trzymałaś.

Nie dajcie się.

Pozdrowienia

Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, no do faceta trzeba przykładami:

 

Wyobraź sobie, ze masz nowy blat roboczy.

Nowiutki, śliczny o szerokości 60 cm.

Dokładnie taki jak chciałeś.

Co robisz?

nie poświęcisz blatowi ani chwilki tylko będziesz budował dalej?

Nie :)

Bedziesz dbał, podziwiał, wycierał, układał na nim, kupował narzędzia - wszystko do momentu, gdy zachwyt zmieni się w przyzwyczajenie i przywiazanie.

Z dzieckiem tak samo tylko duzo bardziej i dochodzi jeszcze kochanie tego dziecka :)

Chociaz Ty pewnie pokochasz swój blat roboczy...

Dotarło? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, dziecko małe to jeszcze koleżanka nie raz urodzi :wink: Na budowę! :lol:

 

To nie jakaś tam zwykla koleżanka 8) tylko moja przujaciółka :)

Teraz małemu przyplątała się infekcja więc musze pocieszać mamusię :cry:

A budowa i tak stoi czekamy na strop i stemple 8)

Dziewczyny dzięki za obronę przed męskim ............ :wink: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga ale masz fajne widoki :p Teraz widzisz swój przyszły dom a potem będziesz widziała przeszły :roll: :wink:

 

Nie wiem jak wy ale dla mnie narodziny małego dzidziusia to wielkie chwile u bliskich zanajomych i rodziny :p :p

To niesamowite co taki maluch wnosi :p :p

 

A imię już wybrane dla dzidziusia :roll: :roll: :roll: :roll:

Aga oby do poniedziałku

:wink:

a to już tylko 2 dni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, co do zdjęć, to widać że są poruszone. Nie trzymaj aparatu w jednej ręce (chociaż wiem, że przy cyfraku to kusi), tylko w obu, patrz przez wizjer. Patrz tez na to, jaki czas naświetlania podaje aparat - jeśli robisz pod wieczór, to ten czas może być całkiem spory. Jeśli jest to więcej niż 1/30 sekundy, to przy robieniu zdjęć trzeba już postarać się o bardzo stabilne trzymanie aparatu. Tak jak ze snajperką w rekordzie wpisów - przymierzyć się, wstrzymac oddech, strzelić (wciąż nie ruszając aparatem), można oddychać :wink: :lol:

Udanych zdjęć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...