Taras a szkody górnicze

[Glade89]

Jestem na etapie projektowania domu. Obecnie nie mam przyznanej kategorii szkód tj. "Górotwór uśpiony" według wug-u ale jeszcze 2 lata temu była 3 kat. ,a wcześniej i 4 kat.

Przez lata pojawiały się bardzo poważne deformacje nieciągłe np. rozrywało metalowy płot z podmurówka z żelbetu nawet na 10÷15 cm. Lub rozebrałem duży budynek gospodarczy ze względu na szkody górnicze nie nadające się do naprawy. Obawiam się że w przyszłości coś podobnego mogłoby się powtórzyć..

I tu pojawia się pytanie- co z tarasem?

Robić? Jeśli tak to czy w ramach plyty fundamentowej czy z dylatacją? Jeśli z dylatacja to co z zadaszeniem..

Wolałbym nie wydłużać płyty o taras (koszta).

Chyba że olać taras i postawić na altankę co będzie bezpieczniejszym rozwiązaniem.

Co Wy na to?

[d7d]

Nie piszą kiedy uśpiony się obudzi?

 

Taras oddylatuj od budynku.

Budynek zaprojektujesz wg zasad dla starych kategorii ?

[Glade89]

Tak myślę że pod 3 kat. szkód ,na płycie.

Też wydaje mi się najlepszą opcją dylatacja. Obawiam się jednak "rozjeżdżania" obu konstrukcji a przecież dach trzeba jakoś zamocować do budynku i do tarasu