Wzmocnienie ścian w starym budynku.

[Krzyyychuuu]

Witam,

 

niedługo w spadku nabywam dom po dziadkach. Jest to bliźniak czterorodzinny. Budynek jest poniemiecki z 1920 roku. Niemcy już kładli nawet wówczas izolacje poziome.

Parter 55 m2 + strych. Krokwie oparte na murłacie. belki stropowe 20 x 20 cm co 1 m. Ściana nośna 36 cm z cegły wypełniona zaprawą piaskowo-wapienną (która się kruszy) parter, ściana szczytowa na wysokości strychu 24 cm.

Widać, że spoiny były poprawiane zaprawą cementową.

Czy jest jakaś technologia wzmocnienia spoin ? Jakiś impregnat penetrujący w spoiny, który zwiąże je?

Jeśli nie, to czy jest sens np klamrowania muru na pod murłatą by wzmocnić konstrukcję? Lub na wzmocnienie zewnętrzne siatką z włókien polimerowych?

Dom jest dość dobrze utrzymany jak na te lata, gdzie niegdzie widać jakieś pęknięcie i ubytek w spoinie. Chciałbym to wzmicnić by służyło kolejne 100 lat.

[jajmar]

Jeżeli budynek nie ma pęknięć po co chcesz zakładać klamry?

Budynek z tego co rozumiem nie jest ocieplony, przez co jego elewacja narażona jest na opady i inne sytuacje. Pomyślałbym o ociepleniu a co do impregnacji spoin , trzeba by to pooglądać ale z opisu nie wynika ze to konieczne.

[_fenix_]

ja sie dołączę do tematu ponieważ mam podobny problem ze ścianami od wewnątrz i od zewnatrz, spoina sie sypie jak i niektóre cegły poprostu mozna zdrapywac sa spore ubytki spoiny i niektórych cegieł.

[ATTACH=CONFIG]466445[/ATTACH]

 

W jaki sposob mozna wzmocnic takie sciany i zabezpieczyc przed deszczem i mrozem.

Przymierzam sie do wymiany dachu ale mam obawy o te sciane szczytowa aby sie nie rozsypała.