Ile trzeba mieć pieniędzy na budowę domu?

[Jerzysio]

Stander

 

Przeczytaj jeszcze raz uważnie kwotę

"30 000 tys."

Pozdro

J

 

Ja bym się zadowolił nawet 1% tej kwoty

[Jola_]

Oooo, w rzeczy samej nie48 pisze o kwocie 30 000 tys. !!!!!!!! gdzie ja miałam oczy?

Hmm, mając taką kasę..... kazałabym zbudować jeden dom tu w Polsce a drugi w jakimś bardzo ciepłym kraju (może w RPA?)

[sceptyk]

stan surowy otwarty około 100.000 jak w p.. strzelił 30.000 tys - może chodziło o stan surowy domku letniskowego z płyt osb

[MarzannaPG]

Stan surowy otwarty dokładnie tyle:65 637zł! Niedowiarkom służe dokładnym zestawieniem (mam przed sobą zeszyt wydatków!) W tym robocizna: 2000 -2 500zł (głównie dla cieśli i pomocników), resztę wykonaliśmy z mężem sami, czasem przy pomocy rodziny i znajomych. Mąż debiutował jako dekarz! Dom widać pod nickiem, wydaje się mały, ale ma 156m2.

Żeby nie było, że chałupka z płyt OSB to zastosowano materiały:

- ściany ceramika Poromur

- dachówka Braas Frankfurter

- na widocznej części kominów cegła klinkerowa CHR Kalahari

- w więźbie w części widocznej (słupy pod daszek) modrzew, pozostałe świerk.

Ceny materiałów sprzed wprowadzenia wyższego Vat.

Poza stanem surowym na kanalizację wewnątrz domu wydano: 630zł, na część ogrodzenia 1723zł (dwie strony, niepełne, ale działka jest spora 3600m2), na dotychczasowe narzędzia i infrastrukturę w postaci budy na narzędzia oraz kibelek: 2 351zł (w tym buda była najtańsza - 50zł)

Najwięcej pieniążków zjadła papierologia: 9 250zł

[nie48]

Marzenka.

 

Odpowiedziała wam na waszekoszta i co wy na to?

[sceptyk]

no... z płyt OSB to to nie jest wartość dobra, ale robocizna własna, no i dawno temu, teraz jest trochę inaczej i 100.000 które podałem oddaje aktualny koszt podobnego domku bez własne robocizny

[MarzannaPG]

no... z płyt OSB to to nie jest wartość dobra, ale robocizna własna, no i dawno temu, teraz jest trochę inaczej i 100.000 które podałem oddaje aktualny koszt podobnego domku bez własne robocizny

Jakie dawno? budowa rozpoczęta w sierpniu 2003, do zimy powstał parter w stanie surowym, zdążyliśmy przed majem 2004 (Vat) zakupić pozostałe materiały (głównie dachówka i więźba, bo zbrojenie na ściankę kolankową i beton niestety już po nowych cenach) i od jesieni 2004 jest stan, który widać pod nickiem.

Co do cen robocizny, to się zgodzę z każdą kwotą - po prostu ich nie znałam i nie znam , może więc i kosztowałaby mnie dodatkowo 40 tys., nie wiem, tu się nie będę sprzeczać!

[vanderbobo]

Witam wszystkich,

korzystając z Waszego doświadczenia powiedźcie mi ile trzeba mieć pieniędzy aby wybudować dom w miarę dobrych materiałów, wykończyć na poziomie średnim. Zakładając , że dom będzie miał około 140 m2 z poddaszem użytkowym, bez podpiwniczenia.

 

Pozdrawiam

 

jak się sprężysz i dopilnujesz wszystkiego to możliwe jest zejście poniżej 200tyś - poddasze do zagospodarowania później, ale ocieplone i z płytami GK

[i_ska]

Witam

 

Nie załamujcie mnie właśnie jestem na etapie budowy domu mam już fundamenty, własnych środków ok 60 tyś, i chcę kredyt w wysokości 100 tyś zł staram sie przekonać bank, że tyle mi wystarczy aby się tam wprowadzić i zamieszkać. Dom ma 136 m2 z użytkowym poddaszem. W takim bąź razie sprzedaję to co mam załamałam się, bo wkoło ludziska gadali, że mozna się już wybudować za 150 tyś dom ok 140 m2.

[dziubek]

Mi przeczucie też tak mówi, ale zaczynam mu nieufać czytając wszystkie dzienniki budów. Na wszelki wypadek trzeba się zabezpieczyć w większą kwotę,żeby nie zostać z domem w st. surowym zamkniętym, bez mieszkania zastępczego i środków na dalszą bydowę. Mieszkania na placu budowy nie polecam.

[sonal]

i_ska nie bój żaby!

 

poznałem człowieka który mnie podbudował (będę dysponował podobnymi do Ciebie środkami) - mianowicie zbudował w 1 sezon (2004) "betę"

http://www.domywstylu.pl/projects/visual/beta_w1.jpg

http://www.domywstylu.pl/projekt.asp?id=362

i do wprowadzenia się wydał około 180.000 (wykończony parter, meble instalacja co na gaz płynny za 20.000, porządne metalowe ogrodzenie działki)

jeszcze co prawda na poddaszu nic nie ma, schodów zresztą też brakuje, ale mieszka!!!

 

Ps. byłbym zapomniał dach póki co pokrył papą