vonBraun 19.07.2023 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2023 1.Oba piece miałyby działać na jednej kondygnacji (piwnica)2.Nie przewiduje się ich jednoczesnego działania. Skąd taki pomysl. W nowozbudowantm domu niekiedy nie będzie możliwości przebywania non stop (przeznaczenie letniskowe). Na sytuację wyjazdu przewidziany byłby automatyczny piec na pellety z dużym zasobnikiem zapobiegający przemarznięciu. Gdy lokatorzy byliby na miejscu ogrzewanie podłogowe grzałby piec na drewno (głównie ścinki tartaczne). Pellet jest drogi, ścinki można załatwić tu gdzie stoi dom w dobrej cenie. Pewnie po paru sezonach to by się zwróciło. Warunki zabudowy narzucają ogrzewanie drewnem. Wydaje mi się, że zespawanie jakiegoś dwukanałowego podłączenia odbierałoby spaliny albo z jednego, albo z drugiego pieca jest możliwe (choć nawet nie wiem czy rzeczywiście potrzebne). Proszę osoby z doświadczeniem z instalacjami kominowymi o wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chris Zielonka 20.07.2023 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2023 Kategorycznie i bezwzględnie jest to obarczone ryzykiem - i to nie tylko to że gdzieś mogą się jednak spaliny wydostać ale pozostawienie działającego kotła na pelet na długi czas niesie duże ryzyko - znane sa przypadki zapalenia sie zasobnika czy wybuchowego spalania które rozszczelni przyłacze kominowe -Jakość pelletu potrafi się zmnieniać diametralnie nawet z tej samej dostawy, nie szedłbym tym tropem. Rozwiązaniem jest duży bufor z grzałką - przed wyjazdem ładowałbym go na max i ustawiał domek na temp podtrzymania czyli ok 7 C - w razie skończy się bufor odpali się grzałka. Inna rzecz że w koszcie kotła na pellet zmieści się pewnie jakaś pompa ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vonBraun 30.07.2023 17:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2023 (edytowane) Dzięki, że zwróciłeś uwagę na zagrożenie pożarowe. Trochę to dziwne, jeśli piece na pellet są tak niebezpieczne, to nie rozumiem dlaczego ludzie jeszcze je kupują, dodają do nich wielkie podajniki i mieszkają z nimi w domach . Z perspektywy potencjalnej ofiary pożaru wolałbym w takim momencie nie być w domu (jak planuję), pożarem niech zajmą się stosowne służby. Dom jest ubezpieczony. Ale moja nieobecność w tym domu nie oznacza, że nie wiem co się tam dzieje. Wystarczy dokupić zdalny czujnik dymu i temperatury oparty o aplikację Tuya, mam już teraz możliwość włączania i wyłączania czego chcę w domu z dowolnego miejsca na Ziemi, gniazdkiem ineox za 47pln. Mogę nim wyłączyć także zasilanie pieca jeśli podłączę go na tym gniazdku. Wiele instalacji pieców ma wbudowane funkcje sterowania zdalnego przez internet. W domu działa monitoring, mogę za 100 pln dołożyć jeszcze jedną kamerę, a jeśli Twoim zdaniem takie pożary są częste, mogę użyć zdalnie sterowanego zaworu wodnego za 58pln i zalać taki podajnik wodą, nie ruszając się z domu w mieście. Czas reakcji na pożar byłby podobny do reakcji na miejscu. Co do komina to jak rozumiem problem sprowadza się do skutecznego systemu izolującego komin nieużywanego pieca. O taki system pytam. Pompa ciepła przy cenach prądu dążących asymptotycznie do nieskończoności wydaje mi się formą uzależniania się od monopolisty, który może zrobić ze mną co chce. Takie rzeczy mają DLA MNIE sens z fotowoltaiką i bankiem energii, ale to z kolei o wiele droższe niż piec na pellet i poza moim zasięgiem na tym etapie. Co do buforów ciepła : 1000l trzyma ok 12h w dużym domu. Tak pokazują testy od ludzi mających to w domu.Może u siebie doszedłbym do doby, a zakładając min 7 stopni do trzech dni zimą.Aby działał tydzień lub więcej, musiałbym mieć ze 4tys litrów czyli min 15 tys. złotychnaczynia wzbiorcze dużej pojemności i cierpliwość aby zadbać o doładowanie przed wyjazdem. Teoretycznie możliwe, ale bardzo niewygodne. Edytowane 30 Lipca 2023 przez vonBraun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chris Zielonka 31.07.2023 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2023 No cóż --- ani te pożary nie za częste ani ...nikt zapewne nie odbierze tak wykonanej instalacji jako sprawnej i bezpiecznej. Osobiście użytkowałem na przemian dwa kotły podłączone do tego samego komina po obu jego stronach - wystarczyło nieużywany kocioł szczelnie zamknąć - tyle że żaden kominiarz zapewne się pod tym nie podpisze. Co do bufora 1000 to oczywiste że na tydzień jest trudno w niego włożyć energię ale już 2000 dałoby szansę - i jak pisałem wyposaenie go w prostą grzałkę zabezpieczyłoby dom na wypadek gdy mocno zmienią się warunki i po prostu braknie ciepła . Warto określić zapotrzebowanie domu na to ciepło. Ile on faktycznie pobierze utrzymując 7 c . Pewną pomocą może być strona z kalkulatorem https://cieplo.app/można wstawić temperaturę docelową 7 c i zobaczyć ile wyliczy z tego da się jakoś dzienne zapotrzebowanie w dużym zapewne przybliżeniu ale określić. Na zbiorniki buforowe dość dobrze po wzmocnieniu nadają się używane metalowe zbiorniki po oleju opałowym. Wtedy koszt nie jest jakiś zabójczy a dwa takie to już byłby naprawdę przyzwoity bufor. Oczywiście że da się to wszystko oczujnikować i pozabezpieczać elektroniką jednak ogień nie bez powodu nazywany jest żywiołem i pozostawianie go na dłużej bez kontroli obarczone jest zawsze ryzykiem. Instalacja w pełni kontrolowana musiałaby mieć również własne źródło prądu i internetu. to też niemałe koszty a i tak w razie W trzeba mieć do kogo zadzwonić ażeby interweniował na miejscu - tu nic nie zastąpi sąsiada.Co do ładowania bufora to kwestia mocy kotła - kocioł ktory ma pilnować domku musi być idealnie dobrany aby mógł zejść z mocą -kocioł do napełniania bufora może być duuuuuużo mocniejszy i pracować w najlepszych dla siebie parametrach mocy ładując bufor w kilka lub kilkanaście godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebasto 31.07.2023 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2023 D Ale moja nieobecność w tym domu nie oznacza, że nie wiem co się tam dzieje. Wystarczy dokupić zdalny czujnik dymu i temperatury oparty o aplikację Tuya, mam już teraz możliwość włączania i wyłączania czego chcę w domu z dowolnego miejsca na Ziemi, gniazdkiem ineox za 47pln. Mogę nim wyłączyć także zasilanie pieca jeśli podłączę go na tym gniazdku. Wiele instalacji pieców ma wbudowane funkcje sterowania zdalnego przez internet. W domu działa monitoring, mogę za 100 pln dołożyć jeszcze jedną kamerę, a jeśli Twoim zdaniem takie pożary są częste, mogę użyć zdalnie sterowanego zaworu wodnego za 58pln i zalać taki podajnik wodą, nie ruszając się z domu w mieście. Czas reakcji na pożar byłby podobny do reakcji na miejscu. . Te chińskie gniazdka padają jak muchy, takze bym na nich nie polegał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vonBraun 05.08.2023 22:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2023 "Te chińskie gniazdka padają jak muchy, takze bym na nich nie polegał. " Zobaczymy. W miim domu "właściwym" temat dotyczy domu nr2 uźywam od pół roku takie gniazdko. Pozwoliło znacznie zredukować opłaty za prąd w bojlerze. Ciągnie grzałkę 3.5 kw i włącza grzanie w okresach zapotrzebowania na noc wyłącza. Z uwagi na jego chińskość nie oczekuję długiej pracy. Niestety ciężko jest ocenić stopień "chińskości" w produkcie inaczej niż doświadczalnie więc jak się sfajczy kupię nowe innej firmy aż do skutku ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 15.08.2023 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2023 1.Oba piece miałyby działać na jednej kondygnacji (piwnica) 2.Nie przewiduje się ich jednoczesnego działania. Skąd taki pomysl. W nowozbudowantm domu niekiedy nie będzie możliwości przebywania non stop (przeznaczenie letniskowe). Na sytuację wyjazdu przewidziany byłby automatyczny piec na pellety z dużym zasobnikiem zapobiegający przemarznięciu. Gdy lokatorzy byliby na miejscu ogrzewanie podłogowe grzałby piec na drewno (głównie ścinki tartaczne). Pellet jest drogi, ścinki można załatwić tu gdzie stoi dom w dobrej cenie. Pewnie po paru sezonach to by się zwróciło. Warunki zabudowy narzucają ogrzewanie drewnem. Wydaje mi się, że zespawanie jakiegoś dwukanałowego podłączenia odbierałoby spaliny albo z jednego, albo z drugiego pieca jest możliwe (choć nawet nie wiem czy rzeczywiście potrzebne). Proszę osoby z doświadczeniem z instalacjami kominowymi o wskazówki.Główny problem, to przepisy. Technicznie da się rozwiązać bezpiecznie, solidnie i zgodnie ze sztuką. Zacznij od kominiarza. Jak on Ci podpowie rozwiązanie, będziesz mieć papier dla ubezpieczalni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.