Samodzielne wykonanie mebli kuchennych

[Gość ANSEXXX]

brak

[walgula]

Witam szanownych forumowiczów

Jestem właśnie w środku robienia swojej pierwszej kuchni "tymi ręcami". Korpusy dolnych i górnych szafek już są skręcone. Zastanawiam się teraz na jakich wysokościach powinny być przykręcone prowadnice do szuflad, żeby potem nie robić za dużo dziur w bokach. Korpusy zrobiłem na 720mm. Jest pewnie jakiś standard. W jednej szafce mają być 3 szuflady płytkie - front 140 i 1 głęboka, a w drugiej szafce 1 płytka i 2 głębokie. Dodam, że szuflady kupiłem w Ikei za 90 PLNów. Pełen gotowiec na TandemBoxie Plus Bluma - 2 prowadnice, 2 boki, tył i "drewniane" dno z kompletnym śrubunkiem i mocowaniem frontu. Będę wdzięczny za pomoc.

[walgula]

Aha, zapomniałem. Front do głębokiej szuflady to 283mm. Podaję, bo nie wiem , czy to też potrzebne.

[gregorygj]

wlagula co do rozmieszczenie prowadnic Blumma to pierwszą z nich możesz śmiało położyć na dnie korpusu i przykręcić do boku. a następne to zrób sobie np tak jak ja robie. zaznaczam na boku ołówkiem rozmieszczenie frontów z uwzględnieniem przerw miedzy nimi. jak już zaznaczysz to wystarczy przykręcić druga prowadnice tak 15mm nad tym frontem co jest poniżej i już. z reszta tak samo postępuj. no i wszystkie prowadnice należny "utopić" względem boku 3mm

[walgula]

Dzięki za info.

[bitter]

Kiedyś sam zrobiłem kuchnię ale to daawne czasy. Po tym jak mi firma wyceniła kuchnię na 12 tys zastanawiam się nad samoróbką . Przypomnicie miile głebokosci maja szafki? Bo padły już wszystkie wymiary ale głębokości nie znalazłem.

[Gość ANSEXXX]

brak

[gregorygj]

bitter co do głębokości szafki to sprawa wygląda tak. szafki pod sprzęt AGD np. pod piekarnik, płytę grzejna czy zlew muszą mieć 55cm. jeśli mówimy o standardowych wymiarach szafek pod blat 60" bo piekarnik ma 55cm głębokości. a cała resztę szafek z szufladami czy z półka robię na 51cm. oczywiście końcowe boki widoczne mebli i boki w wysokich słupkach na 56cm. Jeśli chodzi o górne szafki to bok ma 30cm.

[Gość ANSEXXX]

brak

[gregorygj]

Nie moje tylko producentów tych sprzętów. bo jak już napisałem piekarnik potrzebuje właśnie tyle miejsca. (odsyłam do instrukcji gdzie jest opisany wymiar otworu pod piekarnik. podobnie pod płytę lub zlew. chyba nie będzie robił szafki na 50cm żeby ja później "pruć i ciął z każdej strony żeby się zmieścił. łatwiej jest chyba wyciąć tylko otwór w blacie i wywiercić ewentualnie przejście na przewód do gazu i prądu niż podcinać boki szafki czy tył??? Proste.

[Gość ANSEXXX]

-

 

brak

[gregorygj]

Każdy robi jak chce wole zrobić szafkę na 51 cm i wtedy zostaje mi 4cm od ściany luzu i nie ma wtedy problemu żeby poprowadzić przewody zasilające sprzęt to gniazdek w sąsiednich szafkach bo wtyczka ma nie więcej niż 4 cm. a tak przez ten 1 cm na którym ci tak zależny trzeba wycinać kolejne przejścia w szafkach na dodatek plączące się przewody w szafkach nie wyglądają zbyt estetycznie. a tak jak np. do szafek z pionem szuflad.wystarczy spokojnie 51cm bo prowadnice i tak się zmieszczą i ten jeden centymetr nie jest potrzebny.

[bitter]

Czyli jak zrobię szafkę 55 cm to będzie stała tylko 1cm od ściany? Czy to aby nie za mało?

[gregorygj]

nie za mało. ma stać centymetr od ściany. włożysz piekarnik i on też będzie centymetr od ściany. dlatego tez gdyby projektanty przyjechał do ciebie na pomiar to nie będzie Ci kazał robić w miejscu gdzie będzie piekarnik żadnego gniazdka zaworu, nie może by żadnej rurki w tym miejscu powyżej 20 cm od podłogi. po prostu ma być goła ściana.

[bitter]

Czekajcie doszukałem się czegoś takiego w komentarzach murtora. Standardowa głębokość szafki 52 cm, 2 cm na drzwi i 5cm odległości od ściany i zostaje 1cm występu blatu ... to jak to w końcu jest?

[gregorygj]

hmm. . . . jak to 1 cm występu blatu??? tak jak końcowe szafki czy wysokie słupki maja boki 56cm wiec blat przed korpus wystaje 4cm no i jeszcze ten ront 2cm czyli 2 cm przed szafkę a nie jeden. kolego każdy robi jak chce. tak jak każde firma. ja Ci przedstawiłem swój sposób i jego plusy to ocen sam i zdecyduj. na kolejne posty odpisze jutro bo mykam na imprezę. to do miłego. pozdro

[Gość ANSEXXX]

brakn

[bitter]

A co sądzicie o tych korpusach? http://www.meble-plytmat.pl/Korpusy_dolne-k50-0-3-default.html W sumie to najgorsza część roboty a tu tanie i gotowe. Policzyłem że gdybym sam robił kuchnie to moja kuchnia w kształcie podkowy o wym 2,4x3,0x2,4 wyniosła by mnie ok 6,2 tys z blatem i szufladami bluma. Najniższą cenę jaką dostałem od stolarza to 9,5 tysiąca.

[rafi_nowy]

Witam wszystkich

[rafi_nowy]

A co sądzicie o tych korpusach? http://www.meble-plytmat.pl/Korpusy_dolne-k50-0-3-default.html W sumie to najgorsza część roboty a tu tanie i gotowe. Policzyłem że gdybym sam robił kuchnie to moja kuchnia w kształcie podkowy o wym 2,4x3,0x2,4 wyniosła by mnie ok 6,2 tys z blatem i szufladami bluma. Najniższą cenę jaką dostałem od stolarza to 9,5 tysiąca.

 

 

Własnie co sądzicie o tej ofercie? Czy warto i czy dużo taniej wyjdzie wycinać formatki w cato lub hurtowni ,tu wszystko juz ładnie docięte i i przygotowane pod szuflady lub drzwiczki .Mi wycenili kuchnie 2,9 na 2,25 w kształcie L na 4000 do 5000 zależy czy z szufladami blum .Z góry dzięki za podpowiedzi jak również stałym forumowiczom którzy zawsze służą pomocą