Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mam OWIES w glowie-a nie jestem Renata Berger


bobi70

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 416
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Od tygodnia palę owsem w piecu Ling 25. Wcześniej paliłem pelletem. Zakup palnika dostosowanego (wg. zapewnień Klimosza) do spalania owsa kosztuje 200 pln netto.

 

Chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami - oczekuję porad i komentarzy:

 

pełen optymizmu kupiłem pół tony workowanego owsa. Jako, że u mnie w okolicy owies jest drogi albo go wcale nie ma, to te pół tony kupiłem po 500/tonę, czyli 250 plnów... zgroza. Ale przeglądając ogłoszenia sprzedaży w internecie, kombinowałem sobie, że być może w koło 3 stówkach za tonę plus transport czyli około 350 pln/za tonę się zmieszczę...

 

...przyjechała ekipa. I tu kilka uwag: jest to firma, która sprzedaje Klimosza i serwisuje Lingi (ogólnie bardzo sympatyczni ludzie, uczynni i bezproblemowi), niestety jak się okazało o opalaniu owsem wiedzieli tyle co ja... lub mniej. Przez pół dnia próbowali ustawić podawanie owsa... bez rezultatów... w końcu się poddali... zasugerowałem telefon do Klimosza... a nawet wykręciłem do nich sam, bo już nie mogłem patrzeć na ich kombinacje. Po krótkiej rozmowie okazało się, że przy spalaniu owsa - płyty szamotowe powinny zostać opuszczone do 8 cm. nad poziom palnika. Oczywiście specjalnych haków służących podwieszeniu nie mieli (a Klimosz nie przysłał wraz z palnikiem). W pół godziny z rzeczy znalezionych w piwnicy skleciliśmy funkcjonalne zastępstwo i zaczęły się próby od nowa. Tym razem rzeczywiście w palenisku wytwarzał się gaz i ogień palił się niebieskim płomieniem. Chłopaki przez kilka godzin kombinowali z ustawianiem w końcu stwierdzili, że jest oki. I tak zostało na noc. Wsypany 40kg worek został łyknięty w 24 h! Od kilku dni na spokojnie bawię się z usawieniami podajnika... jednak przyznam szczerze, że lepszych wyników wcale nie udaje mi się osiągnąć... no może ciupinkę (dla Lingowców - teraz jadnę na u1-10 u2-35). W przeciwieństwie do pelletu piec działa prawie bez przerwy, długo dochodzi do ustalonej temperatury...dosyć krótko ją trzyma i potem znów schodzi w dół. Owies, mam wrażenie nie wypala się do końca i często niedopalony spada do popielnika. Nie twierdzę, że ustawienie jest idealne i że nie popełniam jakiegoś błędu (serwisant w Klimoszu, który ma obecnie urlop z powodu kłopotów rodzinnych nie jest osiągalny w tym tygodniu), nie wydaje mi się jednak, żeby można było mocno poprawić te osiągi. 40kg to jednak sporo, tym bardziej, że mamy temperatury około zera...i nie jest to już mocna zima...jak było jeszcze kilka tygodni temu. I jeszcze jedno: przy pellecie popiół wysypywałem co 2-3 tygodnie...może dłużej. Owies to codzienne wysypywanie szufladki. Jeszcze raz powtarzam, może coś robię źle... i to wszystko może się zmienić... stąd prośba do doświadczonych urzytkowników owsiarzy. Ale póki co jestem trochę zawiedziony. Teraz trochę kalkulacji na koniec:

 

przyjmijmy, że uda mi się kupić owies za 3 stówki do tego pewnie transport 50 do każdej tony. Daje to 350 PLN za tonę czyli 35 groszy za kilogram. Symulacja na dzień dzisiejszy więc spalanie 40kg/dzień razy 31 dni daje to 434 PLN (nie liczę prądu dmuchawy i silinika)

 

Teraz pellet: kupuję go za 550 pln/tonę też dodam 50 za dowóz. Czyli 60 groszy za kilo. Udało mi się dociągnąć do spalania około 30 kg na dzień. czyli 558 PLN miesięcznie.

 

owies 434-------------------------558 pellet

 

owies za:

- około 100 PLN taniej

- ... i trudno mi coś dodać.

 

owies przeciw:

- codzienne wyrzucanie popiołu

- nie można pieca zostawić na kilka dni...popiół zapcha piec

- więcej noszenia

- dłuższa praca silnika i dmuchawy

- ten chlor, który ostatnio się pojawił.

 

i tyle.

 

PS. Tak jak mówię, nie skreślam jeszcze tego tematu. Może ktoś mi coś doradzi i sprawa nabierze nowych barw... na razie mam jeszcze 8 worków po 40 kilo... spalą się i chyba wracam do pellets.

 

pozdrawiam wszystkich i liczę na komentarze i porady

 

Jarek Kaniewski, Zawoja

 

 

 

 

 

 

[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu wypowiedzi na temat pieca Ling 25 ciesze sie ze jednak go nie kupiłem:)

W moim przypadku firma zapropolnowala mi Linga 50 w cenie jesli dobrze pamiętam jakies 13tys.zł sam piec nie licząc zainstalowania.

W piecu D'Alessandro CSI/g nie mam problemów, że nie dopala mi owsa lub innego zboża.Są w nim zainstalowane dodatkowe dysze dopalające wiec i nie ma niedopalonego ziarna w popielniku.

Dostosowanie pieca do spalania różnych zbóż w moim przypadku polega na tym, że ustawiam tylko ilosć obrotów podajnika i to wszystko niczego nie musze regulować w palenisku.

Piec ma 47kw ogrzewam nim dom 340m i c.w.u.200l spalanie 60kg na dobę.

Mam zainstalowany regulator temp.w domu i aby utrzymać temp 21-22st.C piec włącza sie rano na 3 godziny ciągłej pracy i wieczorem tez na jakieś 3-4 godziny

W ciągu dnia gdy temp.w domu wynosi 21 wówczas pompa obiegowa wyłącza sie i piec przeczhodzi w stan podtrzymania płomienia

Mam stare kaloryfery i jakies 600-800 l wody wiec podgrzanie jej trawa te 3 -4 godziny ale potem dlugo kaloryfery pozostają ciepłe nawet gdy piec juz nie pracuje.

Z owsa pozostaje jakieś 3-4%popiołu dlatego usuwać trzeba go częściej niez z peletu

Ja usuwam go raz na 2-3 dni.

Cena owsa na dziś 260zł

Spalanie miesięczne wynosi 1800-1900kg owsa.

Próbowałem spalania pszenżyta i uważam że jednak najlepsze są zboża(łuskowe) typu oiws i jęczmień. Na pszenżycie piec spalał 80-90kg na dobę.

W czasie żniw cena owsa pewnie jeszcze spadnie i uda się go kupić po jakieś 220-250zł/t

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej cenie owsa rzecz jest jeszcze do przemyślenia bazując na Twojej cenie... 250+nieszczęsny transoport 50 =300PLN koszt kg byłby wtedy 30 groszy za kg. 40 kg dziennie przez miesiąc to 372 pln... no jest juz to rozsądna stawka... jeszcze może ktoś mi pomoże wyregulować to spalanie (bo mam obawy, że przy większych mrozach te 40 kg może wzrosnąć)...

 

no i Piotrku 77 powiedz gdzie mieszkasz... że masz tak tani owies...może udałoby mi se jakoś podłączyć ...bo kurcze tutaj ni jak nie znajdę takich cen.

 

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek77, dasz mi namiary na ten pellet ze słomy?

 

jarek

To firma Xynergia http://www.xynergia.pl

280zł to cena pelletu luzem w zależności od tego jak jest pakowany cena się zmienia.

Rozmawiałem z nimi i powiedzieli ze bez problemu wysyłają kurierem wore 30kg na próbe, cena worka 30zł i 25zł przesyłka.

Ja głównie interesowałem sie tym pelletem luzem bo mam podawanie automatyczne z zasypanego pomieszczenia do pieca.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek77,

Napisz proszę czy Twój kocioł, podobnie jak np. Ling ma konstrukcję żeliwnš ? Pytam w kontekœcie odpornoœci na korozję przy spalaniy owsa.

Rozmawiałem z przedstawicielem firmy GIZEX odpowiedzialnym ze kwestie zwiąne z konstrukcją kotłów CSI/g

Konstrukcja kotła jest żeliwo stalowa, komora spalania typu suchego.

Odpowiednio wysoka temperatura spalania daje wysoką temp. spalin eliminującą ich skraplanie co zabezpiecza przed szkodliwym działaniem związków chloru.

Najniższa temperatura pracy kotła to 65 stopni i nie można jej obniżyć.

Drugim zabezpieczeniem jest zawór podtrzymujący wysoką temperaturę wody powrotnej.

Pozdrawiam.

Ps.Firma D'Alessandro Termomeccanica podobno od 30 lat zajmuje budową kotłów na biomasę więc pewnie wie jak zabezpieczyć je przed szkodliwym działaniem chloru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

mam pytanie do użytkowników kotła fex 30. czy zmieścił by sie do niego palnik pellas? (http://www.pellas.pl) rura palnik wymaga trochę miejsca, ok 20 cm.

i druga spraw jaka jest pow. płaszcza w 30? nie ma tej info na stronie producenta.

pozdrowionka

Aile kosztuje taki palnik (z podajniniem)? Może się dowiadywałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rozważaniach czym by tu niedrogo palić dochodzę do jednego wniosku; wszystko zalezy od tego kto gdzie mieszka. Ja buduję w okolicy Krakowa i groszek mam po ok 350 zł/t, i ani owies, ani żyto nie chce wyjść taniej. Jeżeli ktos mieszka na północy polski i ma groszek po 500 zł to kombinowanie ze zbożami i innymi biomasami zaczyna się opłacać. Chyba kupię piec na groszek w rozsądnie niskiej cenie (sas 6500 zł), zrobię instalację zamkniętą z wymiennikiem ciepła i jak się coś pozmienia to zmienię piec i paliwo, a dodatkowo od domu do bramki pociągnę sobie rurkę do gazu, tak na wszelki wypadek, żebym nie musiał całej działki rozkopywac potem. Szkoda bo wolałbym owies....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta instalacja jest otwarta przy piecu a zamknięta przy grzejnikach, dodatkowy koszt 1200 zł za wymiennik ciepła, ale bezpieczeństwo gwarantowane, zgodnie ze wszelkimi wymogami, tzn przy piecu jest naczynie wyrównawcze i tam jest układ otwarty; gorąca woda z pieca ogrzewa poprzez wymiennik wodę w układzie grzewczym zamkniętym.

P.S. A jak się piec sprawuje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CIĘŻKO W NASZEJ MENTALNOŚCI PRZEJŚĆ DO PORZĄDKU DZIENNEGO PALENIE 'chlebem". To co widziałem na zachodzie -SzWECJA, DANIA , HOLADIA, ITP TO U NICH NORMALNOŚĆ. WIDZIAŁEM TE PIECE, ICH SKUTECZNOŚĆ, SPOSÓB OBSŁUGI I GDYBYM NIE MIAŁ ROZWIĄZANEGO PROBLEMU OGRZEWANIA TO ZAPEWNE PALIŁ BYM ZBOŻEM.

SZCZEGÓŁY FIRMA GRASO STARGARD GDAŃSKI, WŁAŚCICIEL OPALA tym zbożem.

http://www.graso.pl ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...