Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mam OWIES w glowie-a nie jestem Renata Berger


bobi70

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 416
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W porównaniu z owsem mokra:):):), czysta bez miąższu.

Zwiększyłem tylko ilość podawanego paliwa w porównaniu z ustawieniami owsianymi.

Myśle że sucha paliłaby sie lepiej.

Bardzo mało popiołu.

Spalanie ok 90kg na dobę w porównaniu do owsa o jakąś 1/3 więcej.

 

w jakiej cenie kupowałeś pestkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Już tydzień spalam pestkę i mam porównanie ze spalaniem owsa.

Piec CSI/G-40 46KW dom 340m/2 stara instalacja c.o i zasobnik c.w.u 200l

Pestka wilgotna 200-250zł/t

Owies suchy 440-460zł/t

Spalanie pestki ok 90-100 kg na dobę

Owies 55-60kg/doba.

Zaletą pestki jest to, że popielnik czyszczę raz na 6 dni, przy spalaniu owsa raz na 2- 3 dni.

Przy spalaniu pestki bardzo szybko zanieczyszcza sie wymiennik z turbulizatorami przy owsie nie ma tego problemu czyszczenie wymiennika raz w miesiącu. Przy pestce raz w tygodniu.

Przy paleniu pestka podajnik zgrzyta tak jak przy ekogroszku, przy owsie wcale tego nie słychać.

Pestka musi być bardzo sucha, bo w innym razie będzie się grzać w workach lub na pryzmie.Pozornie sucha pestka potrafi się bardzo szybko zagrzać tak że zacznie lecieć z niej para(wiem z własnego doświadczenia):):):)

Duża ilość podawanej mokrej pestki przez podajnik może zagasić płomień w palenisku.

W moim przypadku spalanie pestki jest o 30-40% wyższe od spalania owsa

Miesięczne spalanie owsa ok. 1800kg pestki ok. 3000kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 5 months później...
  • 1 year później...

Witam !

Reanimuję temat bo już od 1,5 roku NIKT NIC WIĘCEJ NA TEN TEMAT NIE NAPISAŁ !

Bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniami z tego właśnie okresu czasu.

 

Temat mnie zainteresował ponieważ buduję dom na wsi i mam kawałek ziemi rolnej klasy IV-VI, a więc idealnej do uprawy owsa !

Spalanie ziarn zbóż ze względów ekonomicznych jest moim zdaniem jednak problematyczne gdyż to zboże można LEPIEJ czyli EFEKTYWNIEJ wykorzystać na paszę a owies w szczególności dla koni, których liczba stale przybywa w celach rekreacyjnych. Przynajmniej tak jest w mojej okolicy i dlatego jego cena jest wysoka.

 

Po przeczytaniu całego tematu w moim osobistym odczuciu spalanie owsem już raczej zdecydowanie sobie odpuszczę mimo, że teoretycznie i praktycznie mógłbym go sobie sam wyprodukować w ilości wystarczającej na całoroczne ogrzewanie domu co drugi rok (płodozmian) !

Co mogę zatem zrobić aby wykorzystać ten areał inaczej ?

Wierzba energetyczna odpada - bo teren zbyt suchy (na górce)

Za to doskonale rośnie LAS - i to sam bez sadzenia !

Wniosek może być tylko jeden: przecinka, przecinka i jeszcze raz przecinka.

Następnie rębak i własne zrębki.

A potem już kocioł na zrębki z podajnikiem ale najlepiej z możliwością palenia również eko-groszkiem na wypadek silnych mrozów oraz dodatkowym rusztem na drewno w większych kawałkach.

W ten sposób będę miał opał ZA DARMO w sensie ZAKUPU natomiast poniosę koszt własnej robocizny, niewielki na bliski transport oraz energii elektrycznej do zasilania rębaka.

Zrębki wysuszy SŁOŃCE "za darmo"

 

PS: gdybym ten sam dom budował w mieście na niewielkiej działce to ANI CHWILI bym się nie zastanawiał tylko zainstalował GAZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już raczej pomyslał bym o owsie. Owies pali się dobrze. Łatwy jest do transportowania i przechowywania

Myśle że nakład pracy do wytworzenia zrębek jest bardzo duzy i nie wiem czy będzi sie ci to kalkulowalo. Chyba zę lubisz pracowac, masz czas i traktujesz to jak rekreacje.

Kiedyś przygotowywałem drzewo do palenia. Po podliczeniu czasu pracy , wynajecia pomocnika wyszło mi że wychodzi to niewiele taniej od węgla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Reanimuję temat bo już od 1,5 roku NIKT NIC WIĘCEJ NA TEN TEMAT NIE NAPISAŁ !

Bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniami z tego właśnie okresu czasu.

 

Temat mnie zainteresował ponieważ buduję dom na wsi i mam kawałek ziemi rolnej klasy IV-VI, a więc idealnej do uprawy owsa !

Spalanie ziarn zbóż ze względów ekonomicznych jest moim zdaniem jednak problematyczne gdyż to zboże można LEPIEJ czyli EFEKTYWNIEJ wykorzystać na paszę a owies w szczególności dla koni, których liczba stale przybywa w celach rekreacyjnych. Przynajmniej tak jest w mojej okolicy i dlatego jego cena jest wysoka.

 

Po przeczytaniu całego tematu w moim osobistym odczuciu spalanie owsem już raczej zdecydowanie sobie odpuszczę mimo, że teoretycznie i praktycznie mógłbym go sobie sam wyprodukować w ilości wystarczającej na całoroczne ogrzewanie domu co drugi rok (płodozmian) !

Co mogę zatem zrobić aby wykorzystać ten areał inaczej ?

Wierzba energetyczna odpada - bo teren zbyt suchy (na górce)

Za to doskonale rośnie LAS - i to sam bez sadzenia !

Wniosek może być tylko jeden: przecinka, przecinka i jeszcze raz przecinka.

Następnie rębak i własne zrębki.

A potem już kocioł na zrębki z podajnikiem ale najlepiej z możliwością palenia również eko-groszkiem na wypadek silnych mrozów oraz dodatkowym rusztem na drewno w większych kawałkach.

W ten sposób będę miał opał ZA DARMO w sensie ZAKUPU natomiast poniosę koszt własnej robocizny, niewielki na bliski transport oraz energii elektrycznej do zasilania rębaka.

Zrębki wysuszy SŁOŃCE "za darmo"

 

PS: gdybym ten sam dom budował w mieście na niewielkiej działce to ANI CHWILI bym się nie zastanawiał tylko zainstalował GAZ.

 

 

A ja to bym zrobił tak, zasiał owies i kupił piec na słome. Miałbym podwójną korzyść, owies sprzedał na pasze a słome wrzuciłbym w piec :D

Palić żywnością troche nie tak :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ja to bym zrobił tak, zasiał owies i kupił piec na słome. Miałbym podwójną korzyść, owies sprzedał na pasze a słome wrzuciłbym w piec :D

Palić żywnością troche nie tak :(

 

Słoma ma dość dużą kaloryczność ale piec na słomę to już nie zmieści się w mojej kotłowni.

Musiałbym wybudować budynek gospodarczy to wtedy taka opcja mogłaby być rozważona.

No a jak już miałbym swój owies to wypadałoby kupić jakiegoś konika lub dwa... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 6 months później...
Odświeżam temat. Jestem prawie zdecydowany na ogrzewanie owsem. Zwłaszcza przy dzisiejszych cenach, gdzie tonę owsa można kupić już od 150 zł. Pozostaje kwestia w czym palić. Znalazłem na allegro kociołek w cenie znacznie niższej niż granpal. Najlepsze jest to, że sprzedawca podaje cenę netto. http://www.allegro.pl/item726427252_piec_z_podajnikiem_25_kw_eko_groszek_pellet_owies.html Tylko ciekawy jestem jak z jakością. Wiecie coś na temat tego producenta? Z tego co się orientowałem daje 4 lata gwarancji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...