Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mam OWIES w glowie-a nie jestem Renata Berger


bobi70

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 416
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

Przeczytałem temat "jednym duszkiem".

Miło patrzeć jak w kontekście historycznym zmieniało się podejście od 2005r. do palenia biomasą, konkretnie owsem.

Założyciela wątku prawie zlinczowano jakby chciał wrzucić bochen świeżo upieczonego polskiego chleba zawiniętego w dolary do pieca. :)

Tera zewsząd słyszę, że ludzie w dobie kryzysu rozglądają się za owsem.

W chwili obecnej mam piec uniwersalny i jestem mocno nastawiony na dokupienie palnika na biomasę, jedna cały czas powstrzymuje mnie ich cena.

Boję się, że jak już palniki stanieją to owies będzie taki popularny, że zdrożeje jak to miało miejsce w przypadku eko-groszku.

Zastanawiam się czy nie da się jakoś przerobić podajników retortowych właśnie do groszku, żeby efektywnie i bezpiecznie spalały owies, bo są dosyć tanie.

Niby wiele pieców ze ślimakiem na groszek ma jako paliwo zastępcze pelet, więc może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Info o owsie w ogrzewaniu :)

 

Kaloryczność ziarna owsa wynosi około 4 MWh/tonę, a jego przeciętna

roczna produkcja to 5 ton/ha. Optymalna wilgotność ziarna owsa do spalania wynosi

10 – 13 proc. Poniewaz ze wszystkich zbóz ma najlepsze cechy do spalania: ma

stabilne właściwości wilgotności i zawartości energetycznej, doskonale nadaje się na

materiał grzewczy. Do spalania Uzywa się głównie owsa słabej jakości oraz takiego,

który nie nadaje się konsumpcji. Przewaga owsa nad innymi roślinami

energetycznymi polega na prostocie jego uprawy. Na polskim rynku dostępne są

wszelkie niezbędne do tego maszyny, podczas gdy wieloletnie rośliny energetycznie

wymagają dodatkowych nakładów.

W efekcie nadprodukcji zywności ceny zbóz spadają, przez co ziarno staje się

ekonomiczną alternatywą dla paliw tradycyjnych. Obecnie producenci systemów

grzewczych wprowadzają na rynek kotły przystosowane do spalania kaŜdego rodzaju

zboŜa.

Kotły i ich wydajność

Wyprodukowanie 10.000 kW ciepła wymaga zuzycia około 3 ton owsa (tyle

samo ciepła da spalenie 1 mszesc. oleju opałowego). Kotły do spalania owsa są

zazwyczaj wielopaliwowe - są przystosowane do spalania ziarna zbóz (np. owies,

rzepak), jako paliwa podstawowego, ale równiez, jako dodatkowe paliwo moŜna w

nich stosować pelety i zrębki drzewne. Średnie zapotrzebowanie na ziarno w sezonie

grzewczym (5 – 6 miesięcy w roku) wynosi 6 – 7 ton, uzaleznione jest to od

powierzchni ogrzewanej i termoizolacji budynku. Miesięczny koszt ogrzewania

średnio ocieplonego budynku o powierzchni 200 mkw owsem wynosi około 300 zł (na

ogół potrzeba trochę ponad tonę miesięcznie), co daje koszt od 1500 zł w czasie

sezonu grzewczego. W przypadku węgla jest to koszt od 1600 zł, a w przypadku

gazu ziemnego 3000 zł. Koszty oczywiście uzaleznione są w duŜym stopniu od

termoizolacji. Przykładowy piec o mocy 50 kW wystarcza na ogrzanie domu o

powierzchni 340 mkw oraz zasobnika c.w.u. o pojemności 200 litrów. Spalanie ziarna

na dobę wynosi 60 kg zboza, a przy stosowaniu pieca tylko do ogrzewania wody

ilość ta wystarcza na 3 – 4 dni. Zadawanie ziarna do kotła jest w pełni

zautomatyzowane, stosowane są zabezpieczenia na wypadek awarii i systemy

regulacji komory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Zeby palić owsem nie trzeba mieć pieca z palnikiem. Ja palę w starym kotle żeliwnym KZ3-6. Na ruszt kładę kawałek włókniny żeby się nie przesypywał z przodu wstawiam blachę i zasypuję do pełna owsem na to trochę drewna które podpalam.Pali się bardzo ładnie ok. 8 godzin, chcąc wydłużyć spalanie można dołożyć drewno które przysypane owsem pali się spokojnie i długo.Zanim zacząłem palić tym sposobem robiłem próby z palnikiem z podajnikiem tłokowym ale zużycie owsa wychodziło mi jednak większe ,nie wspominając o zużyciu prądu i hałasu podajnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie w swoim ekogroszkowcu zacząłem przygodę z paleniem owsem, początki były trudne, teraz (od 2 dni) pali się przyzwoicie, ale chyba kaloryczność owsa jest jednak mniejsza od powszechnej opinii (może to kwestia sprawności palnika - w końcu nie jest dedykowany dla takiego paliwa), dzisiaj zasypałem podajnik zobaczę na ile wystarczy ale jak do tej pory kiedy robiłem próby jakoś tak szybko pustoszał zasobnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się i ja, zwłaszcza że właśnie odpaliłem piec... Problem z paleniem owsem - jak mi tłumaczyła dość kompetentna osoba - polega na tym, że nie jest to paliwo zbyt zunifikowane - trudno produkować owies o identycznych parametrach bo zleży to od wielu czynników, gatunku owsa, urodzaju, warunków pogodowych, warunków przechowywania etc. Jest to więc raczej paliwo dla "dłubaczy" którzy mają zacięcie do majstrowania w ustawieniach kotła.

 

Bez dwóch zdań - jeśli osiągnie się sukces to jest on wymierny, a nawet bardzo wymierny...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że nie jest to paliwo zbyt zunifikowane - trudno produkować owies o identycznych parametrach bo zleży to od wielu czynników, gatunku owsa, urodzaju, warunków pogodowych, warunków przechowywania etc. J

Pozdrawiam

 

kupując "większą" ilość u jednej osoby/rolnika - jest duże prawdopodobieństwo jego zunifikowania (owsa oczywiście), więc może wystarczy poświęcić trochę czasu na wstępie a później jakieś lekkie korekty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam

śledziłem temat owsa już od dawna decyzję o takim sposobie ogrzewania domu podjąłem rok temu. Zastanawiałem się wtedy nad piecem typowo na owies ale z tego zrezygnowałem. Kupiłem palnik do owsa Bioterm 25 i firma produkująca piece zamontowała mi go do nowego pieca. W połowie października uruchomiłem go po raz pierwszy na początku miałem wielkie problemy z ustawieniem ilości powietrza i dawki owsa ale sobie z tym poradziłem. Średnia zużycia z 2 tygodni (bo na tyle wystarczył jeden zasobnik) wyszła 25 kg na dobę, domek ma 180m2 i zasobnik na CWU 300l, w instalacji zamontowany jest zawór czterodrożny który puszcza na dom (przy obecnych temperaturach ~0) wodę o temp. 32 stopnie i w domu jest stale 21stopni. Jestem z tego rozwiązania bardzo zadowolony bo praktycznie palnik jest bezobsługowy, raz na 2 tyg. uzupełnienie owsa w zasobniku a raz na tydz. usunięcie popiołu którego jest bardzo niewiele. W kotłowni jest czysto i przyjemnie.

Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Szanowny kolega z postu wyżej zastosował ciekawe rozwiązanie. Zwykły piec + palnik. Suma kosztów pewnie podobna co do np granpala. Może warto się nad tym głębiej zastanowić. Tym bardziej, że jeżeli któregoś roku owies będzie zbyt drogi, zawsze można użyć innego paliwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...