Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pasy po malowaniu!


Recommended Posts

Witam wiem że było dużo takich tematów ale chciałbym sprecyzować swój problem i znaleźć rozwiązanie.

 

Po malowaniu, pod światło widać pasy.

Na ścianie jest nałożony tynk gipsowy potem gładź gipsowa, następnie farba gruntująca śnieżki i farba lateksowa dekoral.

W następnym pokoju zmieniłem farbę na bekersa lateksową problem jest ten sam.

Malowałem zgodzie ze sztuką czyli przy zamkniętych oknach, temperatura 20 stopni.

Od okna w głąb pokoju, sprawdzonym wałkiem itd. Na sufitach jest idealnie.

Wydaje mi się że dlatego że sufity są z płyt gipsowo kartonowych i farba gruntująca w tym przypadku wystarczyła.

Lecz na ściany murowane i potem tynkowane farba gruntująca nie wyrównała chłonności podłoża i dlatego są pasy.

Malowanie kolejny raz nic nie daje. Da się to jakoś naprawić?? Najlepiej bez szlifowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ścianie jest nałożony tynk gipsowy potem gładź gipsowa, następnie farba gruntująca śnieżki i farba lateksowa dekoral.

W następnym pokoju zmieniłem farbę na bekersa lateksową problem jest ten sam.

.

 

Dlaczego uparłeś się na lateks? To prawie folia w płynie. Są inne farby, łatwiejsze w użyciu i z lepszym efektem po malowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 4 weeks później...

Obejrzyj kilka filmów na YouTube dotyczących malowania. Istnieją techniki pozwalające uniknąć smug. Prawdopodobnie wiele czynników działało na Twoją niekorzyść : VidMate

 

tania farba z dużą ilością odcienia.

 

płaski połysk jest trudniejszy do wykończenia

 

za mało farby na wałek

 

nie z powrotem

Edytowane przez whang
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wiem że było dużo takich tematów ale chciałbym sprecyzować swój problem i znaleźć rozwiązanie.

 

Po malowaniu, pod światło widać pasy.

Na ścianie jest nałożony tynk gipsowy potem gładź gipsowa, następnie farba gruntująca śnieżki i farba lateksowa dekoral.

W następnym pokoju zmieniłem farbę na bekersa lateksową problem jest ten sam.

Malowałem zgodzie ze sztuką czyli przy zamkniętych oknach, temperatura 20 stopni.

Od okna w głąb pokoju, sprawdzonym wałkiem itd. Na sufitach jest idealnie.

Wydaje mi się że dlatego że sufity są z płyt gipsowo kartonowych i farba gruntująca w tym przypadku wystarczyła.

Lecz na ściany murowane i potem tynkowane farba gruntująca nie wyrównała chłonności podłoża i dlatego są pasy.

Malowanie kolejny raz nic nie daje. Da się to jakoś naprawić?? Najlepiej bez szlifowania.

 

Wszystkie te sklepowe farby lateksowe, ceramiczne mają bardzo krótki czas otwarty i naprawdę trzeba się uwijać przy malowaniu. Temperatura 20C też nie jest najniższa, im chłodniej tym lepiej. Warto podbić też wilgotność w pomieszczeniu. Możesz mieć 20C a wilgotność 15% i będzie lipa. Do farb marketowych najlepiej mi się sprawdzały wałki z krótkim włosiem - 10mm maks 13mm. Są techniki, gdzie maluje się długim włosiem aby wałek więcej farby wypił, natomiast muszą to być farby o długim czasie otwartym. Mnie najlepiej malowało się wałkami Dynamic Infinity mikrofibra właśnie 10mm włosie. Kolejne pasy malować z min. 5cm odstępem od poprzedniego pasa i "zakładać" dopiero po rozprowadzeniu nadmiaru farby. Pamiętać o zaczesaniu z góry na dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...