Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

NIE wstyd Ci, Muratorze?


ckwadrat

Recommended Posts

Ja na codzień jestem "pecetologiem". Czyli takim facetem, ktrego interesują komputery.

W tej dziedzinie, gdy tylko ukaże się coś nowego, zaraz na czterech, pięciu stronkach w Polsce pokazują się testy tegoż. Ludzie katują sprzęt tak, jak umieją i tym, co mają. A wyniki publikują w necie. Wtedy jasno i niekoniecznie zgodnie z reklamami producenta wychodzi że xxx to szajs a yyy warto kupić. Zzz nadaje się dla takich, www dla innych.

---------

Do podobnej katowni materiałów budowlanych nie dotarłem jeszcze, a szkoda, bo wybór materiału na własny domek jeszcze przede mną. Po przeczytaniu tutaj tego i owego chyba pójdę, kupię po sztuce cegły/bloczku każdego gatunku i zacznę testować... :wink:

---------

Gdybym tak naprawdę zrealizował ten wariacki pomysł, wyniki na 100% opublikuję na forum... :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Ale pewnie nie będzie mi się chciało testować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W dziedzinie komputerów bardzo częste są testy sprzętu. Bierze się kilku delikwentów i się im robi dokładnie to samo i opisuje wyniki w postaci tabelki (najlepszy i najgorszy). Czasem do tego dochodzi komentarz ale nie zawsze.

 

Salon Muratora w Warszawie (dobra lokalizacja) jest bardzo ładnie i w miarę luksusowo urządzony = kosztuje na pewno niemało. Na mój mały rozumek kosztów testów materiałow budowlanych czy technologii proponowanych przez różnych producentów są o malutkie w porównaniu z kosztami utrzymania salonu (chyba że znowu mamy tam sposorów reklamosawców...).

 

Niezależy Instytut czy Wydział na Politechnica ma cały sprzęt do takich badań i w zamian za darmową reklamę w Muaratorze na pewno nie wziąłby drogo za testy...

 

Myślę, że nie ma tu głównie chęci. O ile się nie mylę, Redakcja na razie nie zajęła stanowiska w tej sprawie (nie wyjaśniła swojego punktu widzenia/działania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps ja rozmawiałem z kuplem co robi w labolaturium i ten co płaci to jest klijentem i te wyniki są robione pod niego bo jak zle to robi siE gdzie indziej a labolatorium nie może wysłać złych wyników nigdzie bo są one poufne, poza tym do badań matriał dostarcza producent i ine są do badania izolacyjności inne do czego innego a inne w sprzedaży może ktoś wie więcej Bartas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że kazda redakcja powinna mieć soje labolatoria nie tylko materiałów budowlanych ale wszystkich towarów. Chcesz na przykład dowalić mleczarni robisz test, wyniki opublikujesz i mleczarnia ma za swoje. Namawiam również aby każdy inwestor zafudował sobie prywatne labolatorium. A co. Polak potrafi. Nie wierzcie, Że to dużo kodsztuje. Do zgniatania cegły wystarczy większy młotek. Wielkie, kosztowne labolatoria jak w ITB powinny zostać zlikwidowane, a pieniądze, które one biorą powinniśmy dostać my.

BUDUJMY DUŻO MAŁYCH LABOLATORIÓW, BO DUŻE SĄ DROGIE I NIEWIARYGODNE.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2002-09-13 20:50, Anonymous wrote:

laboRAtoria

Cieszę się, Ty również się przyłączyłeś RA. Jest nas trzech:

1 Ja

2 Ty

3 C^2

Zlikwidujemy salony MURATORA i do roboty. Pomyśl ile będzie nowych mirjsc pracy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że przy całej tej aferze z Porothermem, dodałbym że w Muratorze na końcu pisma brakuje mi tabeli testów materiałów budowlanych, rzetelne (wolne od wpływów z reklam) porównania jakościowo-cenowe, coś na wzór pisma Hi-Fi Audio i Muzyka. Uważam że gdyby Murator po dokładnym przetestowaniu Porothermu przyznałby np. pięć gwiazdek w kolumnie jakość/cena to Urban zastanowiłby się nad napisaniem tych rewelacji. A tak to na połowę inwestorów padł strach że ich domy za 10 lat się rozsypią a Murator poleca szajs.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2002-09-12 17:03, Maco wrote:

Niezależy Instytut czy Wydział na Politechnica ma cały sprzęt do takich badań i w zamian za darmową reklamę w Muaratorze na pewno nie wziąłby drogo za testy...

 

Po co niezależny instytut lub politechnika miałyby się reklamować, czy ktoś kiedyś widział taką reklamę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2002-09-12 17:03, Maco wrote:

Niezależy Instytut czy Wydział na Politechnica ma cały sprzęt do takich badań i w zamian za darmową reklamę w Muaratorze na pewno nie wziąłby drogo za testy...

 

Po co niezależny instytut lub politechnika miałyby się reklamować, czy ktoś kiedyś widział taką reklamę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Po to, żeby wiadomo było, że taki Instytut na przykład może zrobić jakieś badania albo nawet coś bardziej konkretnego.

Mówi się, że uczelnie kiepsko przędą. No więc gdyby się zareklamowały to miałyby więcej klientów (Uczelnie mają dużo dobrego sprzętu i dużo świetnych pomysłów) i wiodło by im się lepiej !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy Panowie wiedzą że insytut badawczy, żeby mógł na przykład robić badania do aprobat technicznych musi mieć autoryzację Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji. Bardzo często jest tak, że badania w danej dziedzinie mogą wykonywać tylko dwa, trzy instytuty. Producenci materiałów budowlanych nie mają wielkiego wyboru. Po za tym Murator nie jest miesięcznikiem dla producentów materiałów budowlanych. Mówiąć krótko czytelnicy Muratora nie są potencjalnymi klientami instytutów, to inna grupa docelowa, więc po co reklamowac się w piśmie z odmienną grupą docelową. Chyba, że dla presiżu, ale to musiałaby być duża konkurencja między instytutami, a dotego dojdzie może po wejściu do uni, jeśli nasi producenci będą mogli robić badania w innych krajach europejskich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że historia się powtarza. Były kiedyś naciski aby każde przedsiębiorstwo prowadziło hodowlę świń (co zresztą było realizowane), a teraz każda gazeta będzie musiala posiadać instytut badawczy, a obecne instytuty zostana pozamykane. Jak dobrze pójdzie powtórzymy rewolucję kulturalną, jaka zdarzyła się w inym państwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fachowcy mi opowiadali (oni nie budują ale zawodowo projektują), że "NIEartykułowany" materiał ma świetne (wręcz aż niewiarygodne)wskaźniki dotyczące przenikania ciepła. I tak na dobrą sprawę przez te świetne wskaźniki "cieplne" chyba ktoś przeoczył inne drobiazgi we właściwościach jakie powinien posiadać materiał budowlany (np. kurczliwość). A tak na marginesie - prasa (różna) już wcześniej podawała (właściwie sączyła) informacje o materiałach budowlanych z RFN co to do Polski napływają, że "coś jest na rzeczy" bo kraj się ich wyzbywa (lawinowo). Niestety nie było sprecyzowane o jakie materiały chodzi (może okna PCV, a może ceramika budowlana).

Cześć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...