Chmura czegos + spalenizna z klimy??

[gryziciel]

Witam, dla uzytkownikow klimy moze glupie pytanie, ale ....

z okazji nieco zimniejszej aury pierwszy raz od instalacji na dluzej odpaliłem klime, zeby troche dogrzac w domu.

Akurat jak stalem przy jedn. zewnetrznej to cos zachrobotalo, zaśmierdziało spalenizna (chociaż to mi się moglo wydawac, nie jestem na 100% pewien) i klima wypuscila oblok czegos – dymu albo pary (to juz mi sie napewno nie przewidzialo).

 

Czy to jest normalne "zachowanie" zeby klima jakies chmury czegos emitowala czy mi sie to pudlo juz sypie?

 

Nie mam pojecia czy defrost tak moze wygladac, ale "to" sie wydarzylo przy temperaturze ok 13-15 stopni na zewnatrz, wiec to chyba nie mogl byc defrost??

[swierol]

No dobrze. Ale czy urządzenie działa po całym incydencie?

[gryziciel]

No dobrze. Ale czy urządzenie działa po całym incydencie?

 

hula az milo. Pytanie jak dlugo.

[swierol]

Myślę, że był to defrost. Najprościej było poczekać do następnego i sprawdzić jak klima się zachowuje. Tu masz nagranie jak wygląda defrost:

Zapewne ilość widocznej gołym okiem pary wodnej zależy od warunków pogodowych.

n

Na zewnątrz było kilkanaście stopni. Jaki defrost?

[gryziciel]

bylo na bank >10 stopni, podejrzewam ze blizej 15. I tak, to mi wyglada na defrost, bo schemat podobny jak w filmiku. Wentylator zwolnil obroty do zera, costam zahrobotalo, poszla ta chmura i po chwili znowy wyzsze obroty wentylatora. Dzisiaj dluzej robilem obudowe klimy w jej sasiedztwie i znowu bylem swiadkiem tego samego schematu ale juz bez puszczenia chmury, chociaz dzisiaj bylo napewno zimniej. Pytanie czy to by wskazywalo na jakis blad w dzialaniu czy wszystko ok.

 

generalnie ta klima dobrze ze grzeje (po to ja kupilem), ale zachwycony nie jestem. W dzien jest ok, ale mam miejscowke na zabitej dechami wsi i wlasnie w nocy stwierdzilem, ze slysze to ustrojstwo z jakichs 50m(!). Mam nadzieje, ze bede pierwszy i ostani z klima albo pompa ciepla w promieniu 100m, bo inaczej koniec z podziwianiem gwiazdzistego nieba w nocnej ciszy. W srodku tez glosno, chyba ze w trybie "sleep", ale wtedy cieplo jest tylko obok klimatyzatora bo slabo dmucha, co w przypadku mojego ukladu pomieszczen (klima przed wejsciem do salonu i na korytarzu na poddaszu) kiepsko dziala.

[swierol]

bylo na bank >10 stopni, podejrzewam ze blizej 15. I tak, to mi wyglada na defrost, bo schemat podobny jak w filmiku. Wentylator zwolnil obroty do zera, costam zahrobotalo, poszla ta chmura i po chwili znowy wyzsze obroty wentylatora. Dzisiaj dluzej robilem obudowe klimy w jej sasiedztwie i znowu bylem swiadkiem tego samego schematu ale juz bez puszczenia chmury, chociaz dzisiaj bylo napewno zimniej. Pytanie czy to by wskazywalo na jakis blad w dzialaniu czy wszystko ok.

 

generalnie ta klima dobrze ze grzeje (po to ja kupilem), ale zachwycony nie jestem. W dzien jest ok, ale mam miejscowke na zabitej dechami wsi i wlasnie w nocy stwierdzilem, ze slysze to ustrojstwo z jakichs 50m(!). Mam nadzieje, ze bede pierwszy i ostani z klima albo pompa ciepla w promieniu 100m, bo inaczej koniec z podziwianiem gwiazdzistego nieba w nocnej ciszy. W srodku tez glosno, chyba ze w trybie "sleep", ale wtedy cieplo jest tylko obok klimatyzatora bo slabo dmucha, co w przypadku mojego ukladu pomieszczen (klima przed wejsciem do salonu i na korytarzu na poddaszu) kiepsko dziala.

 

Jeśli miałby to być defrost to wymiennik zewnętrzny powinien być pokryty szadzią. Może jest mało czynnika i dlatego to tak dziwnie wygląda? Daleko masz instalatora, który to zakładał?

[gryziciel]

dzieki Wam za odpowiedzi. Instalator stwierdzil, ze tez w takich temperaturach defrost to normalna sprawa..