jprzedworski 10.01.2005 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?numer=1371&dok=1371.6.3.2.1.2.0.1.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 10.01.2005 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 no tak, posiadanie dzieci wszak luksusem jest nie lada... Najpierw dowalili 22% vat na artykuły dziecięce, urlopy macierzyńskie o połowę skrócili - co się będą baby w domu lenić! A teraz trzeba się rodzicom starszych pociech do skóry dobrać. Chcą wspierać szkoły i przedszkola? Ich sprawa, pewnie ich stać. Chiny nam się robią ludowe, proszę Państwa...[/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 10.01.2005 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Do ubiegłego roku byłem przewodniczącym Rady Rodziców w szkole do której chodzili moi synowie. Kwota rocznej składki wynosiła 40 zł. Była to kwota od kilku lat już nie zmieniana. Do czasu wprowadzenia wymogu udokumentowania przelewem wpłaty (dla celów podatkowych) tych dobrowalnych wpłat dokonywało ok 90% rodziców. Gdy wprowadzono tę zmianę procent osób wpłacających zmalał do 25-30%. Większość rodziców na pytanie czy wpłaci odpowiadało: Tak, wpłacę ale przelewem. Niemniej tych wpłat nie dokonywali. Cóż... te wpłaty nie były przecież obowiązkowe a czynnik osobistego kontaktu ze skarbnikiem klasy nie miał już miejsca. Maggie napisała no tak, posiadanie dzieci wszak luksusem jest nie lada... Nie sądzę aby zwrot kwoty 7,60 gr (od składki w "mojej" szkole) był czynnikiem wybitnie prorodzinnym. Wiem ,że są szkoły w których składka sięga i kilkuset złotych w związku z tym i kwota odpisu jest większa. Niemniej z moich obserwacji wynikało, że te dobrowolne wpłaty czyniły osoby o średnim poziomie zamożności. Te najmniej zamożne mówiły wprost, że nie mają z czego zapłacić a te najzasobniejsze przeważnie jakoś zapominały tej wpłaty dokonać. Niemniej powinno się ukazać i być powszechnie dostępne oficjalne stanowisko w tej sprawie Ministerstwa Finansów. Odliczenia z tego tytułu są najczęściej spotykanymi odliczeniami wykazanymi w PIT-O. Bezszensem byłoby mieć w przyszłości problemy z powodu dokonania odpisu (w dobrej wierze) tych kilku lub kilkunastu złotych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jprzedworski 10.01.2005 12:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Niemniej powinno się ukazać i być powszechnie dostępne oficjalne stanowisko w tej sprawie Ministerstwa Finansów. Odliczenia z tego tytułu są najczęściej spotykanymi odliczeniami wykazanymi w PIT-O. Bezszensem byłoby mieć w przyszłości problemy z powodu dokonania odpisu (w dobrej wierze) tych kilku lub kilkunastu złotych. W tym sęk. Co rok mamy problem: jak i z której strony znów nas łupną. A często okazuje się to już po złożeniu papierów. Kwoty składek zresztą też bywają różne - w dużych miastach bywa to kilkaset zł rocznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.