rafałek 27.01.2005 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 W ramach oszczędności zrezygnowaliśmy ze schodów na poddasze, na razie dół nam wystarczy, a na zrobienie góry i tak nie ma pieniędzy, bramę do garaży chcemy zamówić z KRISPOL'u. Wychodzi dużo taniej, a na forum ma dobre notowania. Rezygnujemy z instalowania kominka (ma pełnić funkcje estetyczno-użyteczne, czyli obecnie nie jest niezbędny), kupiliśmy drzwi do samodzielnego wykończenia (szlifowanie, lakierowanie). Może dzięki temu starczy nam na nową kuchnię? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pkm 27.01.2005 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 A może zrezygnować z garażu na zecz wiaty, samochód tego nie odczuje, a oszczędność potężna. Czy ktoś się zastanawiał nad tym że najczęściej najwiekszy pokój w domu ma...samochód??Co więcej w elewacjach frontowych najczęsciej garaż jest punktem kulminacyjnym domu.Czas obciąć przywileje tego pupilka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 27.01.2005 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 Oczywiście pkm pomysł jest dobry pod warunkiem, że garaż jest tylko garażem. Jednak garaż często pełni wiele innych funkcji których wiata nie przejmie - ale to są wybory dostosowane do indywidualnych potrzeb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pkm 27.01.2005 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2005 Funkcje te swobodnie może przejąć odrobine większe pomieszczenie gospodarcze, które obecnie w projektach jest kompletnie ignorowane, bo co można zrobić na 3-4 m kwadratowych? Pozatym czy niemiłosiernie obstawione ściany garażu, no bo tylko tam jest miejsce na te inne funkcje garażu są funkcjonalne? (ciągła obawa, aby nie rysnać naszego cacka ) Garaż w obrysie domu to same problemy: 1)kłopoty z izolacją cieplną-najczęściej garaż pomyslany jako nieogrzewany 2)niekoniecznie miłe zapachy dochodzące z garażu, choć to częściowo można zniwelować 3)powierzchnia którą zjmuje to parter domu front budynku-fajnie było by mieć tam np. kuchnie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pkm 28.01.2005 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 Dodam jeszce że koszt wybudowania wiaty jest niewspólmiernie mniejszy od garażu.Jak policzymy koszty: bramy,okien, stropu, dachu, posadzek itd. to wyjdzie nam kwota nad którą warto się zastanowić. Czy każdego na taki wydatek stać?Ciekaw jestem waszych opini.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marx 28.01.2005 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 ja dopiero projektuje, na poczatku ne pewno nie bedzie garazu, i bedzie duze pomieszczenie gospodarczeczy bedzie wiata - jeszcze nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi2 28.01.2005 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 "[...] to wyjdzie nam kwota nad którą warto się zastanowić. Czy każdego na taki wydatek stać?" A jeśli ktoś, tak jak ja, organicznie nienawidzi porannego skrobania ? Garaż być musi, podwójny i z pomieszczeniem gospodarczym. Moge za to bez oporów w nim zaoszczędzić na: posadzce z kafelków, gładzi, otynkowanym suficie, rodzaju opraw oświetleniowych, ociepleniu i stałym ogrzewaniu, ocieplonej bramie segmentowej Na odprowadzeniu błota już nie, na pilocie do bramy raczej też nie. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marx 28.01.2005 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2005 ja tez nei lubie skrobacdlatego garaz wybuduje, ale dopiero jak bedzie mnie na niego stac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pkm 29.01.2005 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2005 Urzytkuje wiate od 5 lat jeszcze nie zdarzyło mi się skrobać samochodu, a dodam że samochód idealnie wysycha,przy czym jedna ze ścian jest rusztem pod smakowite winogronko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 29.01.2005 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2005 Panowie. Co do skrobania pod wiata -to nie macie w ogóle pojęcia o czym mówicie.Ja mam wiatę od 5 lat i jak będę budował nowy dom to też chcę wiatę a nie garaż.Dlaczego?To proste -koszty.Auto pod wiatą na pewno nie będzie się szronić ,a co do ogrzewania to zdecydowanie niewskazane jest mocne grzanie garażu ,bo samochodzik może po 1-2 zimach zacząć znikać.Zeżre go szybko parująca solanka ,którą auto przywlecze z ulicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 29.01.2005 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2005 bo samochodzik może po 1-2 zimach zacząć znikać. Najlepszy jednak jest garaż nieocieplony, gdzie panuje zamiast -15 na zewnątrz, w środku -3. Nowoczesne auta mają dobre zabezpieczenia powłoki lakierniczej, stąd też na to gwarancje 10-12 lat., Kij ma dwa końce, jeśli auto stoi pod wiatą w zimę, przy odpalaniu w niskich temperaturach następuje jego szybsze zużycie. Ojej jest gęsty i tak szybko nie dociera, silnik ma słabe smarowanie i przy takim odpaleniu zużycie jest porównywalne do tego jakbyśmy przejechali około 100km na drodze, auta zimne więcej pali, w lato w garażu często auto jest w środku chłodne, mimo iż na zewnątrz +30 stopni. itd... a na koniec wygoda, czyli wsiadanie do zimnego, czy bardzo nagrzanego auta to koszmar i to jest najważniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 30.01.2005 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 My zaczęliśmy oszczędzanie od wyboru projektu. Potem wybraliśmy beton komórkowy 24 cm + styropian 12 cm, tu oszczędność wyniosła ok 5-8 tys. Dachówka cementowa zamiast ceramicznej - 10 tys mniej. Folia zamiast deskowania - też sporo mniej. Okna plastiki z tym, że tutaj oszczędnośc poszła w rolety zewnętrzne. Drzwi wejściowe bez zbędnych moim zdaniem wypasionych systemów antywłamaniowych - oszczędność min. 2.5 tys.Ogrodzenie siatka - w porównaniu z klinkierem i metalowym wypełnieniem - 10 tys. oszczędności. O posadzkach już pisałam. gdzie oszczędzam min. 3,5 tys. Razem oszczędności wyszło ok. 30 tys. I tutaj słówko do Wowki - jeśli spodobają ci się płytki za 300 zł to je kupisz bo ci się podobają ? I tak ze wszystkim?Wiadomo, że gdy kasa ogranicza trzeba pożenić cenę z jakością i wyglądem. Paradyż ma ładne płytki i dobrze że są niedrogie. Nie musisz podkreślać że ci sie podobały. Inaczej byś ich nie kupił... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 22.02.2005 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 My zaczęliśmy oszczędzanie od wyboru projektu. Potem wybraliśmy beton komórkowy 24 cm + styropian 12 cm, tu oszczędność wyniosła ok 5-8 tys. Dachówka cementowa zamiast ceramicznej - 10 tys mniej. Folia zamiast deskowania - też sporo mniej. Okna plastiki z tym, że tutaj oszczędnośc poszła w rolety zewnętrzne. Drzwi wejściowe bez zbędnych moim zdaniem wypasionych systemów antywłamaniowych - oszczędność min. 2.5 tys. Ogrodzenie siatka - w porównaniu z klinkierem i metalowym wypełnieniem - 10 tys. oszczędności. O posadzkach już pisałam. gdzie oszczędzam min. 3,5 tys. Razem oszczędności wyszło ok. 30 tys. Jak na Plejadę to spore oszczędności. Wiadomo, że rolety zewnętrzne są tańsze niż okiennicem ale powiedz mi dlaczego nie zrobiliście wewnętrznych rolet? Za mało miejsca nad oknem (znaczy sie sufit nisko)? Strop widzę w projekcie jest gęstożebrowy. Taki był dla Was odpowiedni? Czy może myśleliście o innym rozwiązaniu (drewniany, podwieszany na stelażu?) Mam jeszcze pytanie o BK - jakiej firmy? I pytanie takie trochę konfidencjalne - możnaby tak rzucić oczkiem na Twoją Plejadę, choćby z daleka??? pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 22.02.2005 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Co do skrobania pod wiata -to nie macie w ogóle pojęcia o czym mówicie.Ja mam wiatę od 5 lat i jak będę budował nowy dom to też chcę wiatę a nie garaż.Dlaczego?To proste -koszty. Cóż, mój projekt na razie na papierze, a na działce nawet szpadlem nie ruszyłem. Ale mam pytania: często (najczęściej) garaż służy nie tylko przechowywaniu auta, jest miejscem na centralny odkurzacz, czasami na rekuperator. Najczęściej też jest przechowalnią kosiarek, rowerów i innych akcesoriów. Nie wyobrażam sobie by ww eksponaty umieścić w wiacie. Poza tym czynnik bezpieczeństwa też ma jakieś znaczenie. Może mi się źle wydaje, ale trudniej ukraść auto z garażu niż z wiaty, a i tak się sąsiadom w oczy bogactwem nie świeci (jak auto reprezentacyjne) ;-D. W każdym razie ja jestem za garażem. W bryle budynku, bo podatek x 10 (w porównaniu do budynku mieszkalnego) na osobne, no i więcej działki zajmują ewentualne podjazdy. pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 22.02.2005 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Gerion. Rolety mamy wewnętrzne tj.w murze w specjalnych puszkach. Myli mi się, bo zawsze mianem rolet wewnętrznych określałam takie roletki wewnątrz mieszkania. Cdn... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 22.02.2005 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 My zaczęliśmy oszczędzanie od wyboru projektu. Potem wybraliśmy beton komórkowy 24 cm + styropian 12 cm, tu oszczędność wyniosła ok 5-8 tys. Dachówka cementowa zamiast ceramicznej - 10 tys mniej. Folia zamiast deskowania - też sporo mniej. Okna plastiki z tym, że tutaj oszczędnośc poszła w rolety zewnętrzne. Drzwi wejściowe bez zbędnych moim zdaniem wypasionych systemów antywłamaniowych - oszczędność min. 2.5 tys. Ogrodzenie siatka - w porównaniu z klinkierem i metalowym wypełnieniem - 10 tys. oszczędności. O posadzkach już pisałam. gdzie oszczędzam min. 3,5 tys. Razem oszczędności wyszło ok. 30 tys. I tutaj słówko do Wowki - jeśli spodobają ci się płytki za 300 zł to je kupisz bo ci się podobają ? I tak ze wszystkim? Wiadomo, że gdy kasa ogranicza trzeba pożenić cenę z jakością i wyglądem. Paradyż ma ładne płytki i dobrze że są niedrogie. Nie musisz podkreślać że ci sie podobały. Inaczej byś ich nie kupił... W pełni popieram - nigdy z Tobą nie zamieniłem słowa a postąpiłem dokładnie tak samo. Co prawda drzwi jeszcze nie wybrałem bo jestem ciągle na etapie stanu surowego. Tak sobie myślę że jeżeli na takie same oszczędności wpadliśmy to musi się to nazywać zdrowy rozsądek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz2 22.02.2005 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Oszczędzajcie na tym, co można łatwo wymienić - np. baterię umywalkową czy prysznicową można wymienić po 5 latach samemu. Nie warto oszczędzać na instalacjach, rurach, WC do zabudowy itp. Czyli - co schowane lub wysoko - to zrobić raz, a dobrze...Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 22.02.2005 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Zaoszczędziliśmy też na kabinie prysznicowej. Po prostu oddzieliliśmy prysznic od łazienki wąską 3/4 wysokości ścianą obłożoną kafelkami. Tu chodziło nie tylko o kasę ale o utrzymanie czystości. KaiM - my też jesteśmy na etapie stanu surowego /zamkniętego. Może nie do końca zamkniętego bo czekamy na drzwi wejściowe. Będą kosztowały 2700 z montażem- drewniane białe z naświetlem bocznym i górnym i małym witrażykiem w skrzydle. Porównując oferty to b. dobra cena.Masz rację mówiąc o zdrowym rozsądku. Wybudować ekonomicznie i dobrze- nie przeholować z przerostem formy nad treścią i jeszcze pożyć. Czymś innym niż tylko / aż/ dom. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwekW 22.02.2005 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Bardzo ciekawy a jednocześnie trudny wątek. Każdy chce oszczędzać w ten czy inny sposób. My oczywiście też chcieliśmy, chcemy i będziemy chcieli oszczędzać. Jednak przed podjęciem decyzji o każdym zakupie pojawia się chwila zastanowienia - czy dana oszczędność, zwłaszcza gdy nie jest to jakaś skrajna różnica cenowa za ten sam lub podobny materiał - jest dobrym wyjściem. Dochodów nie mamy dużych. Na dom uskładalismy sobie dzięki szcześliwemu zbiegowi kilku okoliczności. Kredytem i tak bedziemy musieli się wspomóc ale jednak przyjeliśmy zasadę, że nie będziemy oszczędzać za wszelką cenę. Staramy się podjąć większośc decyzji na odpowienim etapie aby łańcuch konsekwencji nie zruinował wstępnie uzyskanych "oszczędności". I tak począwszy od przemyślanego projektu (prosty i tani w realizacji), poprzez zakupy dobrych materiałów w okresach promocyjnych, nawet znacznie wcześniej niż będą potrzebne po planowanie realizacji etapów budowy ze znacznym wyprzedzeniem próbujemy osiągnąc nasz cel - zbudować dom o którego trwałości i jakości będziemy wewnętrznie przekonani, za pieniądze które z góry założyliśmy. Zaplanowaliśmy określony budżet i staramy się go utrzymywać. Kurcze chyba tak zawile to napisałem, że mnie nie zrozumiecie Żeby się już bardziej w tym nie plątać dodam tylko, że chcemy oszczędzać - jak każdy, ale nie na wszystkim i ze zdrowym rozsądkiem. Podobnie jak kilku innych przedmówców przyjęliśmy zasadę, że są pewne elementy domu, istotne dla jego kontrukcji i trwałości na których nie można oszczędzać. Dochodzi jeszcze jeden aspekt. Dom to nasze marzenie i chcemy go tak zbudować aby choć częściowo marzenie się spełniło i dlatego pewne aspekty domu muszą być rozpatrzone bardziej pod kątem właśnie spełnienia marzeń niż tylko wypełnienia swojej funkcji. Każdy z nas buduje dom bo czegoś mu w życiu brakuje (jednym ciszy i spokoju ogrodu, innym przestrzeni do częstych i hucznych spotkań towarzyskich, jeszcze innym domowego zacisza rodzinnego. Nie rezygnujmy z naszych marzeń. Oszcządźmy na czymś co akurat dla nas jest mniej istotne ale czujmy się w naszych domach szczęśliwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 22.02.2005 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Sylwku W. własnie takie podejście jak twoje jest zdrowe. Chodzi o rozsądek i w oszczędzaniu i w wydawaniu. Ale jest to wątek o oszczędzaniu więc się na tym skupiliśmy. Tylko osoby z bardzo ograniczoną kasą i bez możliwości wzięcia kredytu muszą oszczędzać niejako na siłę - kupując nie to ci im się podoba, co może jest gorsze itp. Jednak zdecydowana większość - opieram sie tutaj na wypowiedziach forumowiczów i obserwacjach otoczenia - nie musi aż tak zaciskać pasa. W tym temacie chodzi o wymianę doświadczeń - z czego można, w imię oszczędności, zrezygnować przy jednoczesnym nie obniżaniu parametrów, komfortu, estetyki domu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.